Teraz ŁATEK cz. 3 - Do zamknięcia :)

[kalair]

[kussad]

Trudno gubią mi się posty - u kogoś widziałam w nocy odpowiedź dla mnie więc odpowiem tutaj: dziękuję za linka! Twój kulinarny blog odkryłam już jakiś czas temu. Bardzo mi się spodobał i regularnie tam zaglądam tylko się nie wpisuję

[Dorota]

...bry... Łacie!

M.

[MaryLux]

Witaj, Łaciambiku
Inka

[maciejowa]

Cześć!
Byłem wczoraj u wetki, ale upiekło mi się i zastrzyku nie dostałem! Duży powiedział Dużej, żeby na przyszłość zaglądała mi do buzi zanim nas wyśle do wetki. Poza tym Duża była dzisiaj z Młodszymi u lekarza. Starszy musi brać inhalacje na rozszerzenie oskrzeli, bo ma ściśnięte I ta maszyna od inhalacji hałasuje strasznie. Prawie jak odkurzacz, którego nie cierpię... A Duża jest wściekła, bo przedwczoraj kupiła dwa kilo proszku do prania, przyniosła do domu (mówi, że jest pewna, że tak było) i nie ma. Mówi, że jak kupowała MIGAWKĘ to postawiła proszek na stoliku w punkcie, a później na pewno go zabrała i przyniosła do domu. A teraz proszku nie ma. Szukamy i szukamy. A Duża to nawet zadzwoniła do MPK do rzeczy zagubionych, ale tam nie znaleźli...
Łatek donoszący.

[Duran84]

Mozna na chwilkie

[kalair]

Łaciu, my nie wiemy, ale Ty musisz naprawdę zadbać o Dużych, bo kompletnie sobie nie radzą! Poprzytulaj się do Młodszych Dużych. Niech nie chorują.
Kretki
Kciuki za zdróweczko.

[kalair]

[MaryLux]

Łaciu?
Inka

[Duran84]

Cesc Łaciu. Co sie nie odzywas Martwimy sie bardzio

[Myszolandia]

Może Duża na zajęciach była i dlatemu.....

[Duża von Focha]

Cześć Łatusiu, co tam u Ciebie? Dawno nie pisałem, bo Duża stale gdzieś lata i jeszcze się nie nauczyła, że kotom należy zostawić włączony komputer, bo potrzebują kontaktu ze światem I z kolegami! U nas zimno strasznie, tak że nawet nie chce nam się na spacerek wychodzić Zdecydowanie lepiej poleżeć na kanapce, skąd Cię właśnie pozdrawiamy

Mir i Rud

[Dorota]

...bry...

Przeciez my, koty, nie musimy w nocy spac.
Prawda?

Mru

[kalair]

[maciejowa]

Cześć. Duża nie ma w tym tygodniu zajęć. Dopiero za dwa tygodnie. Ale za to zrobiła dni bez kompa Przez to nie mam ani chwili spokoju, bo ciągle mnie ktoś dotyka, głaszcze i cmoka. Ile można!
Łatek wypieszczony do granic.