


Aktualizacja: 31.10.2009 r, Haneczka zamieszkała w DS w Katowicach
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gibutkowa pisze:
Czy Hanusia jest w kaftanie posterylkowym? Ech... pamiętam moją w kaftaniku moro - wygladała jak mały koci Rambo. I miała depresje kaftanikową - na początku chodziła na wstecznym a potem wcale nie chodziła - do kuwety zanieś, do miseczki zanieś... Jak jej zdjęłam pierwszy raz kaftanik do obczyszczenia szwów to taka radość była że chciała chodzić, biegać i skakac i się wyrywała, a potem jak spowrotem założyłam to takie oczy miała smutne, tak na mnie z wyrzutem patrzyła, połozyła się i gapiła w jedno miejsceJak już jej zdjęłam kaftanik na stałe i wyprałam go to kiedy zdejmowałam wyschniety z suszarki na balkonie to jak go tylko zobaczyła to uciekła do pokoju i schowała się pod łóżkiem zebym jej go przypadkiem znów nie ząlozyła
EwKo pisze:A Happy nieszczęsnego Uszatka tak wspiera czy raczej kombinuje, jak go z fotela usunąć?
EwKo pisze:Jeżu malusieńki, mar!Bo zawała z rana dostanę
![]()
Aż se sprawdziłam, czy jednego zera nie dodałam na przelewie![]()
Konkretniej pomóc nie mogę. Żałuję bardzo.
Happy to taki mój typ kota: krówkowata łagodność
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 70 gości