Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Nadziejo, nie opuszczaj...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 03, 2009 10:46 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Kciuki za Klaka! :ok: :ok: :ok:

Moze jemu biednemu sie zoladek skurczyl przez te wszystkie glodowki i jak teraz w koncu poczul glod i sie dobrze najadl (a jeszcze moze szybko jadl), to zwrocil z przejedzenia-moim sie to regularnie przytrafia, choc zoladkow skurczonych nie maja, wiec jemu tym bardziej moglo... a chrupki przeciez w zoladku pecznieja.
Klaczku jedz i nie choruj juz :!:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob paź 03, 2009 10:53 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Biorę pod uwagę zbyt obfity posiłek - jak wspomniałam gdzieś po drodze, pawik był potężny. Ano, dostał teraz, zjadł niewiele - pożywiom, uwidim.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 03, 2009 12:49 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Moja Miałka przez chory pęcherz też jedzie na urinari,przed chorobą piła niewiele ,za to teraz chłepcze aż miło(strasznie mlaska przy tym)myślę że suche urinari jednak pobudza do picia.Saszetki urinari za to są błee i mam je sobie sama zjeść O! :mrgreen:

Za Kłaczka i za szyję bolącą :ok: :ok: :1luvu:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 03, 2009 13:25 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Chrupki urinarki wchodzą Kłaczkowi z pewną dozą nieśmiałości, saszetki... Tak jak i Tobie - sama se je mogę. Za to Tysiek mnie dobija. Co prawda saszetki są tak samo be bo on w ogóle żadnych puszkowatych nie jada, ale chrupki są cennym łupem o ile tylko uda się podprowadzić. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 03, 2009 13:30 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

kinga w. pisze:A reszta kotów nie doedukowana. Rajmund wychodzi z toalety zataczając się ze śmiechu.
- "Wiesz jak się facet załatwia?"
- "Ano, przecież wiem."
- "Co byś zrobiła gdybyś w trakcie imprezy zobaczyła koci łeb między swoimi kolanami, lookający co tak ciecze w muszlę? W tej samej chwili Miyuki robiła co mogła żeby spaść z umywalki do klozetu celem dokonania takiej samej wizji."
Miyuki kocha wodę cieknącą z kranu...
Wyobraziłam sobie obrazek - umarłam.

Też umarłam, szykuj trumnę :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 03, 2009 13:32 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Test na celność z ruchomym celem?? :ryk:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 03, 2009 13:36 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Przy pięciokocie to już powinnaś wiedzieć że,te w misce obok na pewno jest lepsze i smaczniejsze :ryk:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 03, 2009 13:38 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Tak trochę nieśmiało się zastanawiam, czy Kłaq nie uczulił się na coś, co jest w lekach, jakąś substancję pomocniczą, tzw. massa tabulettae czyli nośnik. Ostatnio mój Psot haftował w ilościach podobnych jak Kłaq, 2 razy, za każdym razem po podaniu antybiotyku nerkowego. Doszliśmy z wetem do wniosku, że mógł się uczulić, dostał steryd - i rzyganko minęło

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 03, 2009 13:49 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Oj, kotka, to żeby tak jeszcze Kłaczek z założenia tego wyszedł, a on ambitnie swoją miskę mija i do ogólnej lezie. Urinarki ledwie powącha i zlewka.
Mary Lux, ja zaczynam Uro-pet podejrzewać paskudnie, albo Cystaid. Właśnie kombinuję żeby mu jedno podać teraz, a drugie jak zwykle na noc. Jak sie porzyga to jestem w domu.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 03, 2009 13:51 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Ja też mam Uropet w pogotowiu, mam podawać mojemu Gadowi, drań ma ph moczu 8, a powinno być 6,5

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 03, 2009 13:52 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

No i właśnie o to chodzi w misce ogólnej jest lepsze i Kłak tylko z tej chce jeść,a Tyś sądzi że,to Kłaczek ma to lepsze i weż tu traf za tą kociarnią :ryk: :ryk:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 03, 2009 13:54 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

MaryLux pisze:Ja też mam Uropet w pogotowiu, mam podawać mojemu Gadowi, drań ma ph moczu 8, a powinno być 6,5


Powinno być 6,5 8O .Miałka ma tyle,a wet mówi że,powinna mieć przynajmniej 6,0,to jak to w końcu jest z tym ph u kociastych :roll:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 03, 2009 13:56 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Ze względu że stosunek Kłaka do urinarek jest mocno seksualny, podaję Uro-pet codziennie. Cyrk z tym, ale przynajmniej już wiem jak nauczyć kota stepowania i sprawić żeby zniknął.

Za kotami nie da się nadążyć a o gustach Tyśka rozmawiać... To się nie da.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 03, 2009 13:59 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

kotka doroty pisze:
MaryLux pisze:Ja też mam Uropet w pogotowiu, mam podawać mojemu Gadowi, drań ma ph moczu 8, a powinno być 6,5


Powinno być 6,5 8O .Miałka ma tyle,a wet mówi że,powinna mieć przynajmniej 6,0,to jak to w końcu jest z tym ph u kociastych :roll:

Osiedlowa wetka mówi, że najlepiej jest 6,5, max 7, to pewnie 6 to min., wszystko co poza, jest złe, grozi kamieniami takimi lub owakimi

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 03, 2009 14:10 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Kłak miał 7,5... :(
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości