^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

kya pisze:Tym sposobem moje koty beda tej zimy zamarzac na dworze ,bez zadnego schronienia bo na 10 m ogrodzenia nie zajetego ogrodka mnie nie stac niestety .

Poczekaj, pomyślmy spokojnie. Na prawdę nie ma żadnej alternatywy? No ja nie znam dobrze terenu, ale zawsze coś można wymyślić. Uszy do góry.

Gdyby sie dalo to juz w zeszlym roku bym wymyslila . Te 10 m2 ,ktore dala mi spoldzielnia jest bez sensu i w sumie od poczatku wiedzialam ,ze nic z tego nie wyjdzie .Jedynym kotem,ktory w desperacji decyduje sie tam spac jest szaro-bialy kocur ,ktory nie dopuszcza tam nawet Menela .Nawet on czesto ucieka wyploszony przez psy debilnych wlascicieli . Noce juz zimne,deszcz ....niech zyje radosny weekend.

No to cudnie się zaczyna sobota - Sabina wraca z adopcji

, bo jak wyraził się pan: Niestety ani syn ani zona nie zaaklimatyzowali sie z kotkiem.
A do wczoraj niby wszystko było w porządku. :roll:

e-dita pisze:No to cudnie się zaczyna sobota - Sabina wraca z adopcji , bo jak wyraził się pan: Niestety ani syn ani zona nie zaaklimatyzowali sie z kotkiem.
A do wczoraj niby wszystko było w porządku.

Ręce opadają

e-dita pisze:No to cudnie się zaczyna sobota - Sabina wraca z adopcji , bo jak wyraził się pan: Niestety ani syn ani zona nie zaaklimatyzowali sie z kotkiem.
A do wczoraj niby wszystko było w porządku.

E-dita a ta Sabinka w jakim wieku jest ? Po sterylce czy przed ? Studentka mi dziś zgłaszała chęć adopcji koteczki - wiem ze ma już półtorarocznego kota i szczura :wink:

Kot chce mieć ponoć kumpla do zabawy - więc właścicielka wymyśliła że koteczkę przyjmie pod swój dach. Kocur kastrowany - wiem bo opowiadała jak jej teren znaczył parę miesiecy temu. Ona chyba z tych mniej majętnych ludzi - więc w obawie żeby nie zaniedbałą sterylki namówiłam ją od razu na sterylizowaną kotkę (że to koszty są)

Nie mam siły do tego wszystkiego, Sabina wróci pewnie zdziczała i ogłupiała i raczej nie będzie łatwo znaleźć jej domu. Amstafki coraz większe, niedługo trzeba ich będzie kastrować, a potencjalnych domków brak. :roll:

Monika, tri od Ciebie ma się w miarę dobrze, w każdym razie je (mokre i suche już też), bawi się niestety utyka i to mocno, szybko się męczy i dużo śpi. Dopiero w przyszłym tygodniu pojadę z nią na prześwietlenie, wtedy będzie wiadomo czy noga była w ogóle złamana. Jeżeli możesz, to spytaj proszę weta, która kość była złamana wg niego.

Istna pisze:E-dita a ta Sabinka w jakim wieku jest ? Po sterylce czy przed ? Studentka mi dziś zgłaszała chęć adopcji koteczki - wiem ze ma już półtorarocznego kota i szczura Kot chce mieć ponoć kumpla do zabawy - więc właścicielka wymyśliła że koteczkę przyjmie pod swój dach. Kocur kastrowany - wiem bo opowiadała jak jej teren znaczył parę miesiecy temu. Ona chyba z tych mniej majętnych ludzi - więc w obawie żeby nie zaniedbałą sterylki namówiłam ją od razu na sterylizowaną kotkę (że to koszty są)

Sabinka ma ok. czterech miesięcy, mogę ją wysterylizować na mój koszt.

A studentka się nie rozmyśli nagle po jakimś czasie? Wiesz, jakiś wyjazd, stypendium, przerwa semestralna....

swojego kocura ma już jakiś czas, więc ona z tych stałych. Poza tym mieszka na Pomorzanach, ma normalną rodzinę - to nie nastolatka tylko kobietka w wieku lat 39 :wink:

Tylko kurczę pieczone nie mam do niej telefonu myślałąm że dziekanat będzie miał... muszę ją teraz upolować. Pewnie chciałąbyś z nią porozmawiać ?

A to pewnie zaoczna studentka

Wiesz ja pomyślałam, że to małolata jakaś :mrgreen:

zaoczna - na socjologii

lece ją szukać

dałam jej Twój nr tel. E-dita. Będzie dzwoniła :wink:

W takim razie czekam na telefon

dzień dobry niedzielnie....
mam nadzieję że będzie dzisiaj lepiej

^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

Kto przegląda forum