Sosnowiec- szukamy transportu dla Olinka do Warszawy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 02, 2009 13:39 Re: Sosnowiec- w schronie dramat i tragedia nie poradzimy sobie!

Zapraszam do przyłączenia się do AKCJI zbiórki pieniężnej na Kocią Chatkę


Rozpoczynamy zbiórke, na "inne" :wink: czyli leczenie (nie sterylki) media itp.

Akcja "inne" - START :D

Iweta - 10 zł
- jest wpłata :D
Bubor - 50 zł - jest wpłata :P
Madziula - 10 zł - jest wpłata :D
Axa76
Terenia1 - 10 zł - jest wpłata :D
Dorota Wojciechowska - 10 zł - jest wpłata :D
Felinae - 35 zł - jest wpłata :D
Ostatnio edytowano Pt paź 02, 2009 21:58 przez Iweta, łącznie edytowano 1 raz
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt paź 02, 2009 13:54 Re: Sosnowiec- w schronie dramat i tragedia nie poradzimy sobie!

Zrobiłam rozliczenie moje i Dorotki za wrzesień :) Basiu miałaś podesłać swoje rozliczenie :?:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 02, 2009 16:28 Re: Sosnowiec- w schronie dramat i tragedia nie poradzimy sobie!

Kropeczko, ja też rozesłałam info dalej ...
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 02, 2009 16:36 Re: Sosnowiec- w schronie dramat i tragedia nie poradzimy sobie!

Dzięki Wam za pomoc w sprawie pieskaObrazek

Kocia Chatka zażwirkowana, dostarczyłem 120 litrów żwirku :D
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek
Tajger,Czaruś Obrazek
Benek [*] Lucuś-Belmondo [*] Kapsel[*]

Kropeczka13

 
Posty: 2084
Od: Nie sie 03, 2008 8:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 02, 2009 20:04 Re: Sosnowiec- w schronie dramat i tragedia nie poradzimy sobie!

terenia1 pisze:
MartynaP pisze:jak małe ta kociaki sa w schronie?

Martynko kociaki które były w schronie zabrałyśmy są u nas w Kociej Chatce (nie miałyśmy sumienia ich zostawić :( ) - wiek rózny ale chyba tak większość około 8-10 tygodni tak że teraz mamy zatrzęsienie kociaków przeróżnych
:(

Martynie chodzilo o te co chyba zostały w schronie,
W schronie zostal miot kociaków ok 1 tyg (dopiero co oczka otworzyły)Jest też ich mama buro-rudawa kota .O ile jeszcze żyją to trzebaby wziąść maluchy razem z matką.Jezeli zdecydowałabyś się musimy ściągnąć klatę z bytomia.:)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt paź 02, 2009 20:14 Re: Sosnowiec- w schronie dramat i tragedia nie poradzimy sobie!

A teraz po prosbie kochani pójdziemy.Na cito potrzebujemy środków opatrunkowych.
Mamy bigunkę wirusową u jednego maluch i dwóch dorosłych .No i Kalego z obciętymi paluszkami któremu musimy zmieniać opatrunki 2X dziennie.Do tego 8 kociąt i 2 dorosłe ze świerzbem usznym :roll:
Potrzebne są:
-bandaże(sredniej szerokości)
--gaziki jałowe
-patyczki do uszu
-plastry papierowe
-podkłady
-płyn do czyszczenia uszu
-crotamition lub lepiej oridermyl :oops:
-strzykawki 5 i igły 8
-reconvalescensa
-recovery
-rehydration(saszetki drogie jak cholera jedna to 8 zł.1 SASZETKA TO JEDNO KARMIENIE:(

Wszystko w duzych ilosciach.WczoraJ kupiłam dwa plastry,podklady i riwanol zaplaciłam 21 zl ,dziś odebrałam maść i zapłacilam 30 zł ,zapłaciłam dług w lecznicy 345zł i kupiłam enteroferwen zapłacilam 20 zł.
Niezla sumka się uzbierała :roll:
BARDZO PROSIMY O POMOC!!!
Być może dojdą jeszcze koszty amputacji Kalego który dziś pojechał na tymczas do Mikusia :(


Dziękuję Wiesiu za pomoc z przerzucieniu zwirku :1luvu:
Ewa dziękujemy :1luvu: -ty wiesz za co:)Mam nadzieję że uratujemy obesrańca.Dziś z nim niestety gorzej :cry:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt paź 02, 2009 21:21 Re: Sosnowiec- w schronie dramat i tragedia nie poradzimy sobie!

Jesuu własnie odpisywalam pewnej osobie która chce nas wspomóc i zaczęłam liczyć naszych podopiecznych.
PO opieka mamy 52 kociaki 8O

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt paź 02, 2009 22:02 Re: Sosnowiec- w schronie dramat i tragedia nie poradzimy sobie!

mar_tika pisze:Jesuu własnie odpisywalam pewnej osobie która chce nas wspomóc i zaczęłam liczyć naszych podopiecznych.
PO opieka mamy 52 kociaki 8O


O matko, alez sie tego namnozyło 8O

W zwiazku z tak duzym zakoceniem, prosze wszystkich, którzy mogą i chcieliby wspomóc "Kocią Chatkę" o chocby najmniejsze wpłaty. Każda złotówka się liczy :roll:
Wspomóżmy te biedne, wyrwane z piekła schroniska koty.


Zapraszam do przyłączenia się do AKCJI zbiórki pieniężnej na Kocią Chatkę
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt paź 02, 2009 22:07 Re: Sosnowiec- w schronie dramat i tragedia nie poradzimy sobie!

Kali u mnie :mrgreen: Ponownie była to miłość od pierwszego wejrzenia :1luvu:
MIKUŚ
 

Post » Pt paź 02, 2009 22:24 Re: Sosnowiec- w schronie dramat i tragedia nie poradzimy sobie!

No domki tymczasowe, ustawiać się w kolei. Ja już wzięłam kocie z tego transportu kto będzie następny. DAJMY PRZYKŁAD!!!!!!!
Możecie przyjechać i sami wybrać kogo chcecie tymczasować.

Ja wybrałam KALIEGO z wiadomych względów. Była to świadoma decyzja. Z resztą pomału staje się to normą że kalekie koty to moje tymczasiaki :lol: JA PO PROSTU JE KOCHAM, BO SĄ NAJMNIEJ KOCHANE :?


PAMIĘTAJCIE!
BARDZIEJ NIŻ CHOROBA ZABIJA BRAK MIŁOŚĆI!!!!!!!!!!!!!


LICZY SIĘ KAŻDY DZIEŃ I GODZINA!!!!!!!!!!!!1
MIKUŚ
 

Post » Pt paź 02, 2009 23:38 Re: Sosnowiec- w schronie dramat i tragedia nie poradzimy sobie!

No Basiu domki tymczasowe walą drzwiami i oknami :? a tak poza tym zostawiłam moje klucze od Kociej Chatki w Kociej Chatce :evil: Marta jakbyś jutro była do południa zabierz mi je i podrzuć mi do chaty bo jutro cholerka przeca mam dyżur wieczorkiem :( Basia i oczywiście w tym całym zamieszaniu nie zostawiłam Ci kaski, jutro zostawię gdzieś w widocznym miejscu :(

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob paź 03, 2009 7:06 Re: Sosnowiec- w schronie dramat i tragedia nie poradzimy sobie!

witam w sobotni poranek ...
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob paź 03, 2009 9:02 Re: Sosnowiec- w schronie dramat i tragedia nie poradzimy sobie!

Mam problem z czasem ale mogłabym co podarować- np oridermyl bo mam prawie cała wielka tubkę z dobrą datą ważności tylko jak to dostarczyć?? Inne paści tez by się znalazły :mrgreen: Mam też co na bazarek ale tłukące to nie wyślę. Nawet ze spakowaniem paczki mam teraz problem :oops: , Nie jedzie kto w te tereny???? Bo ja najwcześniej mogłabym sie zorganizować końcem przyszłego tygodnia pod warunkiem że mi co nie wypadnie a tego też nie wiadomo :evil: przy mojej pracy :evil:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob paź 03, 2009 9:17 Re: Sosnowiec- w schronie dramat i tragedia nie poradzimy sobie!

Zapraszam na następny bazarek :D

viewtopic.php?f=20&t=101109
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Sob paź 03, 2009 10:21 Re: Sosnowiec- w schronie dramat i tragedia nie poradzimy sobie!

Magda jak zwykle zapomniałam /wiesz o czym mówię/. Na 100% wezmę po niedzieli i zapraszam do mnie /roboty/:mrgreen:
MIKUŚ
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości