
czekam na nowe zdjęcia (Pani Lucynka go podtuczyła, ale już jest sytuacja opanowana)
dość ciężko mi się wyciąga wieści o Totku od krewnych, ale obiecali poprawę

Totek miał ogłoszenia wszędzie ale w wakacje była głucha cisza
jak będą nowe ogłoszenia to już się nie zgodzę by krewni sami go wydawali

p.s. alergia Pani Lucynki nie jest wymyślona, krewni dostawali sygnały o narastającym problemie

ale teraz proszę trzymać kciuki
jak tylko dostanę zdjęcia to się coś ruszy mam nadzieję
