SchronWro

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw paź 01, 2009 18:58 Re: SchronWro

Monisek pisze:Wątek małej ze zdjęciami:
viewtopic.php?f=1&t=101035

Faktycznie urocza mordeczka :ok: i dobrze,ze Wam ja wepchali :1luvu: Jeszcze by jakiegos kataru sie nabawiła,teraz juz chłodne dni
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw paź 01, 2009 19:04 Re: SchronWro

Gibutkowa pisze:Monisiek ja myślę że łatwiej będzie małą ulokować gdzieś niż 4 fafluny chore targać do Trójmiasta. Z resztą DT się na te zgodził i to po zastanowieniu.. nie wiem jak by było z "niespodzianką" - chyba że wrzucimy małą do faflunów i powiemy że tak już było :ryk: :ryk: :ryk: Żartuję oczywiście. Jak malutka ma być tutaj operowana to może uśmiechniemy się ładnie do DT który wydał właśnie Szpatułkę do DS.. może chociaż na chwilkę - taki TDT...


Wiesz Edyska, ja bym małej z chorymi nie wsadzała-zarazenie ekspresowe gwarantowane.Tak jak u mnie było-małe zdrowe, a Diabełek ciagle zarazał..szkoda kuleczki,wystarczy sraka :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw paź 01, 2009 19:12 Re: SchronWro

Mruczeńka1981 pisze:W TEN WEEKEND OTWARTE DNI SCHRONISKA. KTO ŻYW DO PROMOCJI I POMOCY PROSZONY :lol: TRZEBA WIELE KOTÓW WYPRAWIĆ DO FAJNYCH DOMKÓW :kotek:

Tym bardziej,że ja na urlopie. Ale na urlop zabieram jedego kotka od rozmnażaczki,który okazał się kocurkiem 8O
Będzie mieszkał u mojej mamy na Warmi. :piwa:

Obrazek



Moja ulubienica :1luvu: :1luvu: :1luvu: Czy ulubieniec?... Ale chyba odjajczony, bo pod ogonem nic nie widziałam...

W niedzielę na pewno będę w schronisku, postaram się przyjść też w sobotę. Czy ktoś się jeszcze zjawi w któryś z tych dni? Bardzo przydałaby mi się pomoc przy przytrzymywaniu kotów do zdjęć, bo większość dosłownie wchodzi mi w obiektyw i ujęcia są do bani :oops: :oops: :oops:

We wtorek w schronie była reporterka z radia ESKA, udzieliłam jej przepięknej odpowiedzi na pytanie, dlaczego warto adoptować starsze koty. Czy ktoś wie, czy w ogóle to puścili?

Jeżeli jakaś osoba będzie miała wątpliwości, czy adoptować dorosłego kota, to odsyłajcie ją do mnie :)
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 01, 2009 19:14 Re: SchronWro

Przypominam zdjęcia z baraku z minionego wtorku:

Kruszyna pisze:Barak na dzień 29 IX:

Koteczka (722/09) w wieku około 5-6 miesięcy, już 3 razy wracała z adopcji!!! Koteczka jest przemiła, niemiłosiernie garnie się do człowieka, ale jak dotąd trafiała w nieodpowiednie ręce. W każdym domu, w jakim się pojawiła, nagle pojawiała się też alergia :evil: :evil: :evil: Potrzebny jej dom odpowiedzialny, który pod żadnym pozorem nie odda jej już do schronu:

Obrazek

Roczna czarna Freda (702/09), oddana, bo podobno robi qpole poza kuwetą i jej 3-letni (675/09) wykastrowany kolega:

Obrazek Obrazek

Najmłodsze kociaki w schronie (762, 763, 764/09):

Obrazek

Koteczka (691/09), wysterylizowana

Obrazek

Czarna 5-letnia koteczka (504/09) i czarna 1,5-roczna koteczka z białymi łatkami (698/09), których nie widać na zdjęciu

Obrazek Obrazek

Bury kocur (701/09), bardzo charakterny i drapiąco-fukający:

Obrazek

1,5-roczny Kropek (637/09) i jego koleżanka 8-m-cy (635/09)

Obrazek Obrazek

8-letnia czarna kotka (683/09), wykocona, zasmarkana :((

Obrazek

Koteczka, która uwielbia być na "gigancie", szczęśliwie wróciła do schronu:

Obrazek

8-letni Simba (745/09), oddany po śmierci właściciela, na oczach ma błonkę, która przypomina ludzką zaćmę, bardzo płacze:

Obrazek

Znaleziona biało-bura kotka (705/09):

Obrazek

6-letni wykastrowany kocurek oddany po śmierci właścicielki, bardzo miły:

Obrazek
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 01, 2009 19:18 Re: SchronWro

Przypominania ciąg dalszy:


Kruszyna pisze:Barak - cd.

3-miesięczy bury koteczek (789/09), wystraszony:

Obrazek

2-letnia mamusia, wysterylizowana (600/09), dzikawa:

Obrazek

Dwie Koteczki, 4 m-ce (775 i 776/09):

Obrazek

4-letni Misiu (794/09), oddany z powodu wyjazdu właścicieli, nie wiem, czy wykastrowany, bardzo wystraszony, ale ufny:

Obrazek

Roczna tricolorka, prawdopodobnie zaginiona (790/09)

Obrazek

4-miesięczne kotki (777, 778/09)

Obrazek

Kotka, tricolorka, po sterylizacji, do adopcji (bez numeru):

Obrazek

Biało-czarny 2-letni Lulek (802/09), bardzo wystraszony, 2-letni wykastrowany buro-biały (804/09), 5-letnia czarna kotka (803/09)

Obrazek Obrazek

6-letnia szylkretka (560/09) i 3-letnia tricolorka (559/09):

Obrazek Obrazek

"Bliźniaki" nie mają szczęścia, z 4 poszedł tylko 1 :( Oswajają się:

Obrazek

Roczny kocurek, znaleziony na łące i 1,5-roczny wykastrowany buras (753/09):

Obrazek Obrazek

2-letni wykastrowany kocur (727/09):

[img=http://images43.fotosik.pl/207/8dcb3396e42b939cm.jpg]

Maleńtas, o którym nic nie wiem, bo nie znalazłam jego kartki, ale mam wrażenie, że to jeden z kociaków z Galerii, który przyjechał na powtórkę Caniserinu:

Obrazek

Kocur z dużego wybiegu, z którego notorycznie ucieka i szwęda się po schronisku, bardzo przyjacielski i miły, ochrzczony mianem Alpinisty - nie podoba mu się w schronie i sam się prosi o dom, przesiadując w biurze i jego okolicach:

Obrazek
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 01, 2009 19:39 Re: SchronWro

Kropek już poza schronem....
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5639
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw paź 01, 2009 23:22 Re: SchronWro

Kruszyna pisze:
W niedzielę na pewno będę w schronisku, postaram się przyjść też w sobotę. Czy ktoś się jeszcze zjawi w któryś z tych dni? Bardzo przydałaby mi się pomoc przy przytrzymywaniu kotów do zdjęć, bo większość dosłownie wchodzi mi w obiektyw i ujęcia są do bani :oops: :oops: :oops:

Spróbuję się wyrwać na chwilę, ale jak nie będzie padało, to dopiero ok. 13.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 02, 2009 11:13 Re: SchronWro

BOZENAZWISNIEWA pisze:
Monisek pisze:Wątek małej ze zdjęciami:
viewtopic.php?f=1&t=101035

Faktycznie urocza mordeczka :ok: i dobrze,ze Wam ja wepchali :1luvu: Jeszcze by jakiegos kataru sie nabawiła,teraz juz chłodne dni


tAK MYSLAŁAM O MAŁEJ-NIE OBCINAJCIE NA RAZIE ŁAPKI(GADAŁAM Z MOIM WETEM)Podajcie jej przez tydzień-dwa zastrzyki na pobudzenie krążenia...noge zawsze ciachnac mozna, ale juz nie odrosnie.Czemu tak mówie-bo amputacja nogi Peji była bardzo przemyslana i pewna-na stole operacyjnym cudm odzyskał czucie głebokie...po takim czasie(półtorej miesiaca0Jak małauda sie zaszczepic to moge ja przejac na stały9jesli sie zgra sprawa transportu do Łodzi0Pomyslcie nad tym i spróbujcie nózke ratowac.Trzymam :ok: za Simbe9biedny rudus)
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt paź 02, 2009 11:21 Re: SchronWro

Wrocławscy podopieczni czekają na swoje domy :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 02, 2009 12:31 Re: SchronWro

BOZENAZWISNIEWA pisze:
Gibutkowa pisze:Monisiek ja myślę że łatwiej będzie małą ulokować gdzieś niż 4 fafluny chore targać do Trójmiasta. Z resztą DT się na te zgodził i to po zastanowieniu.. nie wiem jak by było z "niespodzianką" - chyba że wrzucimy małą do faflunów i powiemy że tak już było :ryk: :ryk: :ryk: Żartuję oczywiście. Jak malutka ma być tutaj operowana to może uśmiechniemy się ładnie do DT który wydał właśnie Szpatułkę do DS.. może chociaż na chwilkę - taki TDT...


Wiesz Edyska, ja bym małej z chorymi nie wsadzała-zarazenie ekspresowe gwarantowane.Tak jak u mnie było-małe zdrowe, a Diabełek ciagle zarazał..szkoda kuleczki,wystarczy sraka :(


Bożenko to taki głupi żart był ;) Dla rozładowania sytuacji. Jak mam stresa to mi takie durnoty do głowy przychodzą ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 02, 2009 12:36 Re: SchronWro

Kruszyna pisze:Wrocławscy podopieczni czekają na swoje domy :ok: :ok: :ok:


Właśnie Kruszynko - Kropek w drodze do DT :) Sama go do pociągu wsadziłam i pomiziałam na do widzenia :)
Może w niedziele uda mi się wpaść ale nie obiecuję, bo moje futro będzie pierwszy dzień na sterydach pewnie i nie wiem jak będzie reagowało, jak będzie ok to podskoczę do schronu. Jeszcze dam Ci znać dokładnie.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 02, 2009 12:47 Re: SchronWro

Gibutkowa pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:
Gibutkowa pisze:Monisiek ja myślę że łatwiej będzie małą ulokować gdzieś niż 4 fafluny chore targać do Trójmiasta. Z resztą DT się na te zgodził i to po zastanowieniu.. nie wiem jak by było z "niespodzianką" - chyba że wrzucimy małą do faflunów i powiemy że tak już było :ryk: :ryk: :ryk: Żartuję oczywiście. Jak malutka ma być tutaj operowana to może uśmiechniemy się ładnie do DT który wydał właśnie Szpatułkę do DS.. może chociaż na chwilkę - taki TDT...


Wiesz Edyska, ja bym małej z chorymi nie wsadzała-zarazenie ekspresowe gwarantowane.Tak jak u mnie było-małe zdrowe, a Diabełek ciagle zarazał..szkoda kuleczki,wystarczy sraka :(


Bożenko to taki głupi żart był ;) Dla rozładowania sytuacji. Jak mam stresa to mi takie durnoty do głowy przychodzą ;)


tO KURKA cI SIE UDAŁ, BO MI RESZTA WŁOSÓW DEBA STANEŁA I ZARAZ MOJE ZDECHLACZKI ZOBACZYŁAM..UFF1aLE BARDZO SIE CIESZE ,ZE MALUSZKI SAwe Wrocku-moze nad Mała sie ktos ulituje-Boze,zeby tej łapki nie ciapneli :roll: Miłego-3 burasie siedza na mnie i patrza jak kliku robie-strasznie zainteresowane atakiem na ekran-oj sie zaraz bedzie działo...Milus nadciaga-atak gwarantowany, hi,hi :mrgreen:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt paź 02, 2009 12:49 Re: SchronWro

Też myślę coby o łapkę powalczyć. Szkoda jej bardzo. Jeśli jest nadzieja to ja bym osobiście próbowała.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 02, 2009 17:54 Re: SchronWro

Na przerwie lunchowej poszłam dzisiaj do księgarni. Dla odprężenia wzięłam do ręki książkę o weganiźmie. I wyszłam po kilku sekundach czym prędzej z budynku, bo zrobiło mi się słabo. Biorąc ją do ręki, liczyłam na znalezienie przepisów, które pozwoliłyby mi przejść na inny tryb żywienia. Dla zdrowia psychicznego i radości, że nikogo nie skrzywdzę. Niestety.. Nie zdążyłam ich znaleźć.. Książka otworzyła mi się na stronie, gdzie cytowano sposoby zabijania zwierząt.. Rzeźnia? Nie wiem.. Nie doczytałam.. Brutalnie.. Nieludzko.. Wydłubując oczy, żeby nie było tak zwyczajnie, żeby świnia zaczęła kwiczeć z bólu.. Łomocząc metalową rurą w łby świń, które przed momentem trykały autora wypowiedzi przyjaźnie w bok..

Minęło parę godzin. Nadal nie mogę dojść do siebie.

Teraz przeczytałam oferty kocie.. Dużo tych biedaków.. Schroniskowych smutasków. Na szczęście one mają swoje kocyki i Was, które do nich zaglądacie czy to w realu czy wirtualnie i martwicie się o nie. O chore łapki czy oczy, o katar, o agresję, o niewiedzę, że człowiek może być fajny..

Dobrze, że jesteście.
Ostatnio edytowano Pt paź 02, 2009 23:25 przez Kaprys2004, łącznie edytowano 1 raz

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 02, 2009 17:57 Re: SchronWro

Kaprysku - ludzi chorych psychicznie trzeba leczyć bo zadawanie cierpienia zwierzętom dla samego zadawania, czy dla jakiejś chorej satysfakcji jest po prostu... chore :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot] i 41 gości