GANG MIKUSIA...Franek czeka na kastrację ;p

MIKUŚ pisze:Zdaje się że jak w tym tempie będzie się to działo to będę musiała zmienić z Czarno- Czarni na PRĘGUSKOWO............

Bo Ja to takie głupie serce mam

Cóż dużo pisać nie będę znów się ZAKOCHAŁAM

Ja to przeważnie mam pręguskowo

Ciekawe w kim się Mikuś zakochala :ryk:

Odsłona już za parę dni :wink:

Na razie cicho - sza :1luvu:

Oczywiście wszyscy znają i kochają tą piękną istotkę jaką jest Gwiazdunia :1luvu:

MALUTKA GWIAZDUNIA MA DOM!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wczoraj maleńka pojechała parę przecznic dalej. Ma wspaniały dom i wspaniałych ludzi. LUDZI ZAUFANYCH :mrgreen:

Będzie rozpieszczana i kochana. Bardzo się cieszę że Gwiazdunia ma taki domek :lol:

Super!

Badz szczesliwa Gwiazdeczko :lol:

Byłam dziś u Baski w odwiedzinach (no powiedzmy odwiedzinach :roll:

miała za zadanie kaltę i jedzenie przewieźć na kociarnię :roll:

)

Mówię wam ale te jej 6 mies "koniury"to przylepy.Weszłam ,siadłam a tu trójka kocurów włazi mi na kolana i podwoziem do góry sie wywala do miziania :roll:

szok
Z moją Pertą taki myk nie przeszedłby.

Ale co tam nie zanudzam .powiem tylko ze Gang Mikusia dzis się znowu powększył ,ale ciiichhooo :wink:

PAMIĘTAJCIE!
BARDZIEJ NIŻ CHOROBA ZABIJA BRAK MIŁOŚĆI!!!!!!!!!!!!!

LICZY SIĘ KAŻDY DZIEŃ I GODZINA!!!!!!!!!!!!1

Gwiazduniu... tak się cieszę... mam nadzieję, że w nowym domku będzie Ci tak dobrze, jak u Basi...

Gwiazdka dzień przed zmianą meldunku :wink:

Jeszcze niczego nie świadoma :lol:

O D S Ł O N A! :wink:

Witajcie mam na imię Kali. Mam 4 miesiące, życie niestety mnie nie rozpieszczało. Oto Ja : /myślicie że wszystko w porządku ale to na pierwszy rzut oka/

30 września dzień przed uśpieniem przez lekarza weterynarii Sosnowieckiego schroniska zaczęła działać jakaś magia. Na kociarnię gdzie przebywałem wparowały 2 dziewczyny. Brały, oglądały każdego z Nas, mówiły do Nas cieplutko i wkładały najbardziej potrzebujących do kontenerków. Byłem przerażony. Wszyscy miauczeliśmy . Tak naprawdę to nie wiedzieliśmy czy nadszedł dzień eutanazji czy ktoś chce nam pomóc.
Po drodze wszystkie kociaki zostały zabrane i zostałem całkiem sam w samochodzie z 2 dziewczynami. To wszystko działo się w tempie expressowym :roll:

Zabrali mnie do lekarza, obmacywali - to było straszne, ale mniej straszne niż to co kiedyś przeżyłem. Nie powiem Wam o tym co się stało, bo nie chce o tym pamiętać......... :cry:

Resztę opowie moja nowa Pani czyli MIKUŚ :lol:

TAK WYGLĄDA MOJA TYLNIA ŁAPKA. NIE WIADOMO CO BĘDZIE Z NIĄ DALEJ. NAJPRAWDOPODOBNIEJ AMPUTACJA :cry:

MIKUŚ pisze:
mar_tika pisze:Dorosłe
-4 mies kocurek ze zmiażdżoną łapką i obcietymi paluszkami

Jeśli to człowiek to jest SKU*****EM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Sytuacja Kalego jest dramatyczna. Zbiermy każdy grosz na operację bądź amputację łapki.
Dlatego BŁAGAMY O KAŻDE WSPARCIE FINANSOWE, MEDYCZNE I GENERALNIE KAŻDE!!!!!!!!!!!!!!

Kali oprócz zmiażdżoenj łapki i wyrwanych / odciętych paluszków ma dodatkowo przepuklinę i wystający drut/ kolec wrośnięty w ogonek :evil:

Baśka jak bedziesz potrzebowała pomocy podczas zmiany opatrunku u Kaliego to zadzwoń .I tak po poludniu bede na kocciarni .Muszę świerzbowacom wyczyścić uszy i podać krople i oczywiście zabieram dziś szkielecika do siebie.Dorotka dzwoniła mały żyje ale nadal stan krytyczny :cry:

Hoop do góry Gangsterzy :wink:

o jejku, Basiu... chcę wierzyć, że żaden człowiek celowo tego malucha nie skrzywdził :cry:

...

hop sa sa

GANG MIKUSIA...Franek czeka na kastrację ;p

Kto przegląda forum