Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 28, 2009 7:17 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Duszek686 pisze:Syjamka przeżyła? Śniła mi się wczoraj ...[/size]

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f07c61e8940e85db.html

Syjamka Emi ma się całkiem nieźle. [/quote]

Śliczna.
Ale nie o tą mi chodziło. W szpitaliku u CoolCaty była pobita/skopana/niewiadomoco, taka ciemniejsza kociczka. O nią pytałam ... :oops: :|
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon wrz 28, 2009 7:59 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Gośka, to nie tak. Te koty nie przybyły teraz, napisałam, że są "nowe" bo nie mają opisów, ale widzisz, że Ruru i Etka znają Karmi, więc kotka musiała być juz wcześniej w schronisku, prawda? nie wszystkie kociaste można zauważyć od razu. Hava jest już ze dwa miesiące pewnie, Merry - przynajmniej dwa tygodnie, podobnie Kiara - te koty pamiętam sprzed dwóch tygodni, a ile naprawdę tam już siedzą?...?

Kiche_wilczyca, Jacek ma wenflon w łapce, Krzykacz nie. Nie wiem dokładnie co chłopakom jest, nie było dr Asi, a po lekach wypisanych na zaleceniach też nie można wywnioskować. A Basia poszła do domu, nie ma jej w schronisku...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 28, 2009 15:05 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

ja na bank kojarze Merrego mi Kiare, mam nawet ich zdjecia wiec miesiac temu byly w boksach szpitalika.

Kiara jest boska, uwielbia sie miziac. Siedziala w boksie z Bella niewidoma.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 28, 2009 19:52 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

dziewczyny, na stronie schroniska jest piękna Momo. Chciałam ją dodać do ogłoszeń, na kogo mogę podać kontakt?
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 28, 2009 20:35 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Georg-inia dzięki za info. Trzymam kciuki za chłopaków. Cieszę się, że Basia znalazła dom mam nadzieję, że Jacek również znajdzie swojego ukochanego dużego.
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 29, 2009 22:54 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Podnosimy!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 30, 2009 7:26 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Ano podnosimy :wink:

W bagażniku autka mam poduchę i koc polarowy dla kocurrów, zabrane ze znajomego sklepu zoo. Kiedy mogę "wpaść" do schronu będąc pewną (?), że rzeczy trafią do kotów, a nie przepadną gdzieś ... :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro wrz 30, 2009 8:00 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Myszeńk@ pisze:Ano podnosimy :wink:

W bagażniku autka mam poduchę i koc polarowy dla kocurrów, zabrane ze znajomego sklepu zoo. Kiedy mogę "wpaść" do schronu będąc pewną (?), że rzeczy trafią do kotów, a nie przepadną gdzieś ... :roll:



jak chcesz być pewna to bierzesz poduchę i koc pod pachę, wchodzisz na kociarnię i dajesz Pani Asi albo Pani Mariolce do rąk własnych :D jak przywoziłam klamoty z likwidacji to przerzucałam przez płot, z drugiej strony Krzysio łapał i od razu na kociarnię zanosił...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 30, 2009 8:05 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

ja moja posciel ktora przywiozlam, jakis rok temu moglam podziwiac: poduszke w boksie drugim a koldre w trojce, pieknie byly wyscielone w koszach :)
Nawet mam zdjecia hihi z kotami :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 30, 2009 12:24 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

na prośbę magicmady wklejam foto zaginionego kota, Magda pewnie napisze coś więcej
Obrazek

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro wrz 30, 2009 20:20 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Dzięki, Mokkuniu, na pocztę Kotyliona przyszło info o tym kocie, jakby się pjawił w schronisku i ktoś by go zobaczył, dajcie proszę znać.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw paź 01, 2009 9:40 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Hej, sorki za OT, ale sama wypatrzyłam przez przypadek. Podaję link viewtopic.php?f=1&t=100859&start=0 do petycji o uratowanie azylu dla bezdomniaczków. Mało tam łodzian, więc pozwalam sobie wrzucić tutaj.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 01, 2009 10:40 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Hop, hop wolontariuszki
na kogo mogę podać namiar
chyba najlepiej telefoniczny
do papierowych ogłoszeń
dla Belli?
(żeby je porozwieszać w domach seniora itd...tam gdzie
starsi są ludzie co netu nie używają)
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 01, 2009 21:35 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Do schroniska trafiła podobno młoda koteczka, którą najpierw przygarnęła do siebie Pani, która 3 lata temu adoptowała ode mnie kotkę, niestety - zdeklarowaną jedynaczkę, co przecwiczyłam w domu na moich kotach. Pani próbowała wcisnąc nową kotkę znajomym, ale znajomi tez mieli kota, który wyraxnie demonstrował niezadowolenie i w rezultacie znaleziona koteczka wylądowała w schronie :( :( :(
Koteczka wygląda tak:
Obrazek Obrazek Obrazek
Kotka jest podobno bardzo miziasta i bezstresowa, a przynajmniej taka była w domu. Gdybym nie miała kasi w łazience, to bym ją wzięła na tymczas. Proszę, dziewczyny, jeśli któraś będzie w schronisku, niech na nią zerknie... Dostałam jej zdjęcia, bo zaproponowałam, jak jeszcze była w domu, że jej zrobię allegro. I zrobiłam, ale odzewu oczywiście nie było, a dzis dostałam info, że kotka została odwieziona do chroniska. :cry:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69163
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 02, 2009 10:25 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Dziewczyny proszę o pomoc
żeby wydali dzisiaj Bellę ze schroniska (przeklejam z wątku Belli):
Asia & Daniel pisze:
Georg-inia pisze:no to niech teraz ktoś zadzwoni do schronu! bo dziś piątek, teoretycznie zamknięte i mogę nie wydać kotki!


Bardzo prosimy wszystkie tu obecne, żebyście poruszyły niebo i ziemię, wszystkie znajomości jakie się da i jakie kto ma. Koteczkę trzeba zabrać jak najszybciej... Cała opieka weterynaryjna jest już dograna, puścimy ją przez Seidla albo przez którąś z lecznic współpracujących z NiZ, także Bella nie musi być badana w schronie, my pozałatwiamy wszystko co trzeba jak najszybciej się da: FIV, krew, inne choróbska (musimy ją jednak sprawdzić, bo tylko jedne drzwi będą dzielić ją od reszty trzódki, więc ewentualne leczenie - odpukać - trzeba będzie podjąć jak najszybciej). Możemy ją wziąć na siebie, na Fundację, możemy bez papierów, wszystko jedno. Najważniejsze, żeby w ogóle zacząć walkę o tą piękną koteczkę, żeby miała dom, a nie ponurą klatkę. Także, dziewczyny, do boju, błagamy!
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 59 gości