Pirat bardzo dziękuje za wsparcie. Chciałąm tylko powiedzieć, że nadal nie wiadomoco bo: wodobrzusze było a test na FIP negatywny. LEkarz powiedział, że test nie jest wiarygodny, to po co go było robić pytam. Pirat ma obustronne zapalenie płuc. Już nie dało się mu podawać zastrzyków więc kupiłam tabletki synuloxu i furosemidu. Tak się bardziej Piratowi podoba

NAdal są nadżerki na języku i na podniebieniu. Infekcje leczą się powoli stąd przypuszczenie, że Pirat jednak ma FIPa. Mamy już dobrego lekarza prowadzącego, dba o Pirata.
Pirat ma około 10 lat, jest niekastrowany. Na szczęście poziom testosteronu 0 i nie znaczy ani w kuwecie nie czuć. Lekarz powiedział, że nie gwarantuje czy przeżyje narkozę, więc mam nadzieję, że nie zacznie broić. Je dużo a nawet bardzo dużo. Najczęściej surową wołowinę i saszetki KiteKata - tylko te mu podchodzą, lubi też Exigenta. Nie lubi innych kotów, z wzajemnością w moim domu. Nie sprawia problemów, dużo śpi, budzi się na jedzenie i mizianki. Kochany jest bardzo. Oka chyba nie będziemy zszywać bo boję się o narkozę. Może nie wyglada estetycznie ale Pirat piękny jest i tak.
Raz jeszcze dziękuję wam ciotki za pomoc i obiecuję, że jak z nami będzie już dobrze to o was nie zapomnę.
