Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 28, 2009 7:21 Re: Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

Dzięki :) naprawde potrzebuje duzo ciepłych słów i niezwykłego przyciągania Szaruni do klatki!!! nie chce zapeszać tfu tfu bo Szarka ma niezwykły dar przeczuwania czego co zrobie, ale przeczucia mnie nie myliły!!! tfu tfu odpukac w niemalowane żeby sie udało bo mam coraz mniej czasu!!!! pukać pukać

tysia6667

 
Posty: 381
Od: Czw sie 27, 2009 16:31
Lokalizacja: Kościan

Post » Pon wrz 28, 2009 23:05 Re: Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

tysia, nie marudz, tylko dzialaj :D Mysl jak kot, dzialaj jak kot :D

a reszta kotow nie lenic sie! Na gore, hop! 8)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon wrz 28, 2009 23:08 Re: Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

nieustannie trzymam kciuki! :ok:

A u nas takie cudo... cud, że żyje...

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100840

Obrazek

zapraszamy na wątek! potrzebujemy dla niej pomocy!
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon wrz 28, 2009 23:47 Re: Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

o rany, halbina, skadżeś takie wytrzasneła ? masakra.... 8O

ona wyjdzie z tego prawda ????????????????????
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto wrz 29, 2009 0:56 Re: Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

Boże, co się stało temu kotkowi?? :?:
Ma szanse??
:?:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Safii

 
Posty: 782
Od: Pt lip 31, 2009 17:24
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto wrz 29, 2009 0:56 Re: Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

:cry:
:cry: Brego nie żyje. :cry:

Nie mogę się otrząsnąć.
W nocy jego stan się bardzo pogorszył.
Już nie trzymał nawet kupki – wszystko się z niego lało. :(
Miał kłopoty z oddychaniem i przelewał się przez ręce jak kukiełka. :cry:
Nie podnosił nawet główki. :cry:

Byłam u weta trzy razy.
Już mi powiedział, że nie ma ratunku…
Jego temperatura bardzo spadła, mimo ciągłego ogrzewania,
bo nie odstępowałam go ani na chwilę.
Ogrzewałam termoforem i własnym ciałem.
Ostatni raz poszłam do weta, gdy zrobił się siny –
dosłownie fioletowy.
Cały wyglądał, jakby go ktoś strasznie pobił.
Wet powiedział mi, że to krążenie siada i w nocy
najprawdopodobniej umrze…

Nie mogłam tego słuchać – miałam nadzieję,
że nastąpi jakiś cholerny cud i zacznie walczyć…
ale o 18:30 jego serduszko się zatrzymało. :cry: :cry: :cry:

Byłam z nim do końca.
Usnął na moich rękach… :cry:

Boże – nie mogę…

Teraz w oknie pali się świeczka dla Brego,
żeby trafił do domu….,
żeby się nie bał…

Już nic nie będzie Cię boleć Aniołku,
już wszystko będzie dobrze…
będziesz biegał po trawce z Majeczką,
ona też uwielbia się bawić i pieścić,
a mój tata będzie miał na Was oko
i będzie Was mocnoooo przytulał….

Spij spokojnie Aniołku….


Obrazek

Boże, to takie trudne....... :cry:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Safii

 
Posty: 782
Od: Pt lip 31, 2009 17:24
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto wrz 29, 2009 6:21 Re: Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

Kociara82 pisze:tysia, nie marudz, tylko dzialaj :D Mysl jak kot, dzialaj jak kot :D

a reszta kotow nie lenic sie! Na gore, hop! 8)



działam jak kot myśle jak kot ale problem,że nie mysle jak szarka!!! kur.... jak Wy łapiecie te koty??!! bo mi sie łapią zawsze te co nie mają a sa w tym tak natarczywe, że az irytujące!!!!czemu szarka taka nie jest??!! wczoraj od 19 z rozłozona klatką czekam wystarczy, że wejdzie i juz po sprawie ale myślicie,że to takie proste jak się wydaje?? skąd Szarka owszem podchodzi do klatki, wogóle się nie boi wącha (w klatce jej ulubiona watróbka) idzie dalej, znowu podchodzi wącha idzie w miejsce gdzie przed wczoraj zostawiłam jedzenie to jest jakies 30 cm od klatki, wącha, idzie w trase, wraca po pół godz znowu wącha, obchodzi klatkę, idzie pod śmietnik....i to na tyle, zrobiła się 24 ide na patrol z połamamnym parasolem bo pada niesamowicie obchodze nie ma kota, chce jechać na inny śmietnik odpalam....i zonk rozładowany akumulator....nawet nie pisze komentarza mojego TŻ...wróciłam do domu bo w ten deszcz nie ma gdzie siedzieć i czekać. oby dzisiaj nie padało. wydaje mi się, że skubana głodna nie była, dzień wczesniej zostawiłam dwie puszki i napewno ona zjadła bo siedziałą pod krzakiem i widziała jak zostawiam, a jak rzucałam jej watróbke owszem jadła ale tak o bez specjalnego zaangazowania!!! nie zdziwiłabym się jak by była obok mojego domu!!! może dlatego, że padało nie było tak czuc jedzeniem....och...Szarka kocie Ty jeden!!!!

tysia6667

 
Posty: 381
Od: Czw sie 27, 2009 16:31
Lokalizacja: Kościan

Post » Wto wrz 29, 2009 6:34 Re: Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

saffi trzymaj się!!! wczoraj wymysliłam jak kociaki pojadą do nowego domku to pakujesz się i przyjeżdżasz!!! i nawet nie słysze jak marudzisz!!!! musisz przyjechać!!!!

tysia6667

 
Posty: 381
Od: Czw sie 27, 2009 16:31
Lokalizacja: Kościan

Post » Wto wrz 29, 2009 6:43 Re: Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

kurde ona chyba do tej klatki nie wejdzie bo wie o co chodzi
a tak zimno sie zaczyna robic
cholera jasna no
wiem ze wszelkie agresywne formy np narzucenie czegos na kota ktory jest w poblizu sa ryzykowne bo jak Szarka sie wystraszy to moze zwiac na dobre, z drugiej strony nie wiem czy dotychczasowa metoda zadziala

widzialam filmiki Saffi z Szarka, dala sie glaskac, bawila sie z nia patyczkiem w trawie.
Prubowalas sie z nia pobawic patyczkiem?
wtedy Saffi ja głaskała po calych kocich pleckach
takie zdobycie zaufania to wymarzony moment aby zlapac kota pod pache i juz nie puscic

No i jeszcze moze taki pomysl zeby wyczaic gdzie ona ma noclegownie
A moze spi gdzies gdzie mozna zatkac droge ucieczki i lapac od drugiej stony.
.

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

Post » Wto wrz 29, 2009 6:54 Re: Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

próbowałam ją złapać za pierwszym razem to mnie tak podrapała, że tydz leczyłam rany a ona sie wymkła, ogarnąć gdzie śpi tez nie prosta sprawa bo wokół działki i domy jednorodzinne raczej nikt nie pozwoli mi szperać w swoim ogrodzie :( a ogłoszenia na osiedlu są a ona jak się schowa to jej znaleśc nie idzie, kiedyś siedziałam od niej metr i była tak zakamuflowana, że gdyby nie inny kot to bym jej wogóle nie widziała, dwa razy juz mi wlazła do klatki na kurczaka za pierwszym razem była o 5 cm od zapadki i sie wycofała dlatego teraz czekam ze sznurkiem. wydaje mi sie, że padało i nie była za bardzo głodna wie, że tam jest jedzenie, dlaczego ona mi to robi?? myślałam juz żeby jeszcze na łapak, mi sie tez daje dotknąć wczoraj juz bylismy blisko bo miała dobry dzień dała się zblizyc i nie uciekała ale ktos szedł wynieść tone smieci!! że też ludzi muszą je wynosić...och ;) no i się speszyła, trwało godz zanim wyszła z krzaków a potem zaczęło padać!!! wszystko jest przeciwko mnie!!! poprosmy góre, zeby nie padało dzisiaj dobrze??!! ktoś jeszcze jakieś pomysły??!! proszę burza mózgów!!! może i wypróbuje łapanke nie skreślam tego ale to musi byc naparwde dobra sytuacja bardzo dobra.

tysia6667

 
Posty: 381
Od: Czw sie 27, 2009 16:31
Lokalizacja: Kościan

Post » Wto wrz 29, 2009 7:10 Re: Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

a ten pomysł żeby ją wyczaić i zablokować tez dobre!! moze by tak jesli juz jest pod tym smietnikiem otoczyć ten smietnik kartonami (mój mą ma firme produkującą kartony:) klatke przyłozyc do śmietnika zablokowanego ze wszystkich stron, wystraszyc ją od tyłu zby wpadł wprost do klatki....co wy na to??? dobrze ania kombinujemy??

tysia6667

 
Posty: 381
Od: Czw sie 27, 2009 16:31
Lokalizacja: Kościan

Post » Wto wrz 29, 2009 7:34 Re: Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

ja wiem ze to trudne
zlapalam w tym roku 3 koty
jeden byl czyjs i oswojony
2 zlapalam przypadkiem
a kotka o ktora mi chodzilo poptrafila isc za mna przez pol osiedla patrzac tymi kochanymi oczyskami ale kiedy sie odwrocilam do niej zwiewala odrobine. teraz jej nie ma od 2 tyg i bardzo sie o nia boje.
"moje" koty maja doslownie dziure w bloku prowadzaca do piwnicy ktora jest niczyja. to dobra miejscowa bo zatykajac dziure i wchodzac do piwnicy kota sie zlapie. ja jednak te 2 wyglodniale kocurki zlapalam bez dotykania ich na zwykly transporter, do ktorego wlazly za sciezka pysznej saszetki royala i kiedy byly w polowie drogi popchnelam ich za dupki zatyzka od transportera. oczywiscie to trwalo.
nie zapominajmy jednak ze Szarunia ma napeweno psychike inna. w sumie okaleczona bo miala dom. moze ona teraz juz woli nie miec domu bo sie boi ze znowu zostanie wywalona wc z godnoscia kota sama odeszla.
ale ale
nie wie ze czeka na nia wspanialy domek, trzeba ja przekonac na sile:)
bardzo mnie martwi ta pogoda nie wiem jak u was ale w ck wieje i jest zimno i pierwszy dzien porzadnej jesieni
.

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

Post » Wto wrz 29, 2009 7:36 Re: Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

dodam ze kucalam przy transporterze i mowilam do nich
nastawilam sie psychicznie tak ze wcale nie chce ich zlapac zeby one nie czuly ze jestem czujna i tylko na to czekam.,
bo koty dobrze wiedza jakie my mamy zamiary, i chyba tylko oszukujac sama siebie mozna dopiero potem oszukac je;)

najgorsi sa pzelazacy ludzie, glupie dzieciaki ktore akurat musza lazic gdzie nie trzeba no i psy:/
.

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

Post » Wto wrz 29, 2009 7:41 Re: Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

i post numer 3 dodam ze sytuacja byla o tyle komfortowa ze te kociaki to taka rodzinka podrostkow z bloku obok natomiast jakbym chciala zlapac Szarke dwa o kt pisalam ze przychodzi z daleka to bym nie byla taka madra.
Tysiu a moze ty masz za mala ekipe?
A jak blisko jestes przy klatce pulapce jak czekasz na Szarke?
A moze by sprobowac wariantu zostawienia klatki i na widok Szaruni odejscia naprawde daleko zeby z daleka ja widziec
Moze wtedy sie osmieli?
A moze by tak wejscie do klatki pulapki oblozyc znanym jej styroianem?
Moze wtedy wlezie?

Ty bys mogla sie skoncentrowac wtedy na odganianiu ludzi:) tzn wiem ze nie wszystkich sie odgodni ale dzieiaki lub ludzi z psem zawsze mozna poprosic zeby sie nie zblizali i poszli gdzie ida okrezna droga
.

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

Post » Wto wrz 29, 2009 7:50 Re: Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

Safii pisze:
:cry: Brego nie żyje. :cry:

Już nic nie będzie Cię boleć Aniołku,
już wszystko będzie dobrze…
będziesz biegał po trawce z Majeczką,
ona też uwielbia się bawić i pieścić,
a mój tata będzie miał na Was oko
i będzie Was mocnoooo przytulał….


Obrazek



Boże, to takie trudne....... :cry:


Brego, mały aniołku (')

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 29 gości