Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 27, 2009 21:15 Re: Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

Słuchajcie, może nie drążmy już tego tematu dopóki nie będzie jakiegoś rozwiązania co robić z kociakami?
Bo mam wrażenie, że sytuacja się troszkę zmieniła (powiedziałabym na lepsze), a temat się robi tylko bardziej nieprzyjemny dla akirary, która niewiele może zrobić... :roll:
Mnie też gniew unosi jak słyszę o pseudohodowlach czy sprzedaży kotów/psów w sklepach zoo...
Ale lepiej pomyśleć nad rozwiązaniem na spokojnie :ok:
" Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... "

Draugia

Avatar użytkownika
 
Posty: 796
Od: Nie gru 23, 2007 1:25
Lokalizacja: Warszawa / Suwałki

Post » Nie wrz 27, 2009 21:54 Re: Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

***
Ostatnio edytowano Wto wrz 29, 2009 15:36 przez ossett, łącznie edytowano 1 raz

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 27, 2009 22:01 Re: Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

ossett pisze:
Draugia pisze:Słuchajcie, może nie drążmy już tego tematu dopóki nie będzie jakiegoś rozwiązania co robić z kociakami?

No, a jakie może być w temacie kociaków rozwiązanie? Można je kupić. Po 750 PLN sztuka.

i poprosić o paragon fiskalny lub rachunek ..... :evil: przy takiej cenie to transporter, posłanko , dobre jedzonko jako wyprawka gratis ?
Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam.
Autor: G.B. Shaw

danunka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5206
Od: Sob kwi 30, 2005 21:23
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 27, 2009 22:07 Re: Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

pamiętajcie, że życie nie kończy się na miau;) tutaj dyskutujemy, frustrujemy, narzekamy, omawiamy...ale większośc rzeczy dzieje się poza miau...
ObrazekObrazek

Betbet

 
Posty: 801
Od: Pt maja 25, 2007 21:11
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon wrz 28, 2009 7:42 Re: Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

Ja po prostu przestałam tam kupować. Przeżyłam "półnorwega" i persiczkę, ostatecznie- myślałam- puchate zawsze znajdzie dom, nawet za tą koszmarną cenę. Ale tej bidnej "Rudej Łapki" nie mogłam. Za chwilę z żądzy zysku zacznie kierownictwo sklepu wygarniać kocięta z piwniczek, opowiadać baśnie o rasowym rodzicu i żenić po parę setek za burasa. Mam dwa żarłoczne koty i dwa działkowe maluchy, też żarłoczne. Daję zarobić komu innemu. Innym też radzę to samo. Ostatecznie sprzedaje się dla pieniędzy. Moich już nie dostaną.

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon wrz 28, 2009 7:46 Re: Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

***
Ostatnio edytowano Wto wrz 29, 2009 15:36 przez ossett, łącznie edytowano 1 raz

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 28, 2009 8:11 Re: Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

***
Ostatnio edytowano Wto wrz 29, 2009 15:36 przez ossett, łącznie edytowano 1 raz

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 28, 2009 8:17 Re: Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

Z jednej strony to bardzo źle, że organizacje dowiadują się o tym z miau. Dlatego, że w międzyczasie sklep, który także tu siedzi wiedział już, że może się spodziewać nalotu.
Z drugiej strony, dobrze że jest taki odzew i widać ogromne oburzenie wielu osób.

A co do efektywności interwencji - nie jestem taką pesymistką i trzymam kciuki za tych, którzy się podjęli działać.
ObrazekObrazek

Betbet

 
Posty: 801
Od: Pt maja 25, 2007 21:11
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon wrz 28, 2009 21:19 Re: Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

hm.
a zapytać skąd ta hurtownia ma koty które sprzedaje w swoich sklepach wolno,czy to też można przemilczeć..?
mogę podejrzewać że to nie jest mała,domowa hodowla tylko nastawiony na zysk producent trzymający swoje zwierzeta w klatkach?

tak swoją drogą,jakbym miała bliżej,to bym się przeszła.
"o jaki ładny persik.ale wie pani ja szukam innego...ale one takie ładne,może ma pani telefon do osoby od której je pani ma?może ma więcej?"
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 28, 2009 21:25 Re: Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

Tak się zastanawiam... każda rzecz w sklepie wystawiona na sprzedaż musi być określonego pochodzenia, udokumentowana, zaksięgowana.

Czy tak też jest w przypadku kociąt/psiaków tam sprzedawanych?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39369
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon wrz 28, 2009 21:33 Re: Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

Kiedyś rozmawiałam z dziewczyną, która sprzedawała w sklepie zoologicznym innej sieci. Kocięta szefostwo zamawiało u jakiegoś"producenta" czyli pseudohodowcy na dużą skalę. Był gotów dostarczyć kocięta w dowolnym typie, na jakie było zapotrzebowanie, inna rzecz, na ile były w danym typie. no ale niby były. Facet normalnie wystawiał faktury, miał po prostu firmę. Skoro nie ma prawnego zakazu handlu kociętami, to ktoś takie kocięta "hodujący" może normalnie mieć to w działalności. Z prawnego punktu widzenia wszystko było ok.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon wrz 28, 2009 21:42 Re: Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

oburzające itd.tylko mi się ciągle kołacze po głowie-gdzie są w takim razie zwierzęta?
bo że tchórzofretki do sklepów zoo zwykle się bierze z ferm futrzarskich,to w sumie stary proceder,ale chyba nie ma ferm futrzarskich specjalizujących się w kotach?
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 29, 2009 7:31 Re: Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to zgłoszenie jako oszustwo handlu "rasowymi" kotami bez rodowodu - to ewidentnie wprowadzanie kupującego w błąd... ale obawiam się, że przy przepisach dopuszczających handel kociakami niewiele da się zrobić... jedynym sposobem byłby imho zakaz handlu zwierzętami za wyjątkiem pochodzących z zarejestrowanych hodowli...
Chociaż teoria i przepisy sobie, a praktyka sobie...
Np nie wolno handlować zwierzętami z listy cities (np większością ptaszników, itp), jeśli nie mają zaświadczenia o urodzeniu w niewoli, a w wielu sklepach zoologicznych.......

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto wrz 29, 2009 11:33 Re: Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

charm pisze:Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to zgłoszenie jako oszustwo handlu "rasowymi" kotami bez rodowodu - to ewidentnie wprowadzanie kupującego w błąd... ale obawiam się, że przy przepisach dopuszczających handel kociakami niewiele da się zrobić... jedynym sposobem byłby imho zakaz handlu zwierzętami za wyjątkiem pochodzących z zarejestrowanych hodowli...
Chociaż teoria i przepisy sobie, a praktyka sobie...
Np nie wolno handlować zwierzętami z listy cities (np większością ptaszników, itp), jeśli nie mają zaświadczenia o urodzeniu w niewoli, a w wielu sklepach zoologicznych.......


hola,hola-zwierzątkami objętymi CITES można handlować,pod warunkiem że mają stosowne papiery[bodaj pierdołowaty dokumencik ze okaz został wyhodowany w niewoli,a nie był odłowiony]
[właśnie po to jest CITES,żeby regulować handel zwierzętami egzotycznymi,pomyliłaś z listą niebezpiecznych zwierząt których nie wolno posiadać jeśli się nie jest cyrkiem albo ogrodem zoologicznym :wink: -ale tam i tak ptaszników i innych zwierząt terraryjnych jest nie wiele,z tych zwierzątek to nie można mieć np.warana z komodo i atrax robustus,ale zakaz trzymania akurat tych milusiów jest w pełni uzasadniony]

Posty dotyczące różnych aspektów pracy w sklepie zoologicznym zostały wydzielone do wątku:
viewtopic.php?f=8&t=100890
E.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 29, 2009 12:16 Re: Kociak pers umiera w sklepie zoologicznym - GDAŃSK

Koszmaria pisze:hola,hola-zwierzątkami objętymi CITES można handlować,pod warunkiem że mają stosowne papiery[bodaj pierdołowaty dokumencik ze okaz został wyhodowany w niewoli,a nie był odłowiony]
[właśnie po to jest CITES,żeby regulować handel zwierzętami egzotycznymi,pomyliłaś z listą niebezpiecznych zwierząt których nie wolno posiadać jeśli się nie jest cyrkiem albo ogrodem zoologicznym :wink: -ale tam i tak ptaszników i innych zwierząt terraryjnych jest nie wiele,z tych zwierzątek to nie można mieć np.warana z komodo i atrax robustus,ale zakaz trzymania akurat tych milusiów jest w pełni uzasadniony]

Nie pomyliłam ;-)
Chodzi tylko o ten papierek - hodowałam swego czasu ptaszniki (nadal mam w domu jednego spoza listy w domu ;-)) tzn o podejście sklepów.
Jak niedawno zapytałam w paru sklepach zoologicznych sprzedających ptaszniki (brahypelmy są b. popularne, a wszystkie na cites...) o posiadanie stosownych dokumentów słyszałam, że są z domowego wylęgu, ale dokumentów na to nie mają... Niestety te przepisy działają tylko "w teorii"... :(
W każdym razie w założeniu chodzi o ochronę zagrożonych gatunków.
IMHO w ogóle handel zwierzętami powinien być znacznie ograniczony.
Np przydał by się "analog" cites - tzn zakaz sprzedażyw sklepach itp zwierząt z niezarejestrowanych hodowli (czyli też de facto papierek potwierdzający urodzenie), aby ukrócić pseudohodowlę...
choć mam wrażenie, ze to marzenie ściętej głowy...

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 54 gości