PAKT CZAROWNIC 11

[Aleksandra59]

Igorek jest już po operacji, czeka jest szczepienie, nie wiem jak z odrobaczaniem i dalszą rehabiltacją, ale napisze jutro w tej sprawie do dziewczyn.
Sytuacja wyglada tak, że nie wiem czy aż taka kwota jest im teraz w całosci potrzebna i może warto rozważyć ta naprawdę wyjatkową sytuację i przeznaczyć częśc tej kasy na innego "połamańca" (mam jeszcze dwa takie wątki na oku). Te operacje sa zawsze dość kosztowne. villemo05, dziewczyny - co o tym sądzicie? Ja się tylko głośno zastanawiam, ale jakby co zrozumiem, że może taka kombinacja z kasą może się okazać zbyt karkołomna.

W mojej ocenie, żadna kombinacja wspierająca nie jest karkołomna - Siostra Minister Finansów da sobie spokojnie radę

Ja jestem ZA

[villemo5]

Igorek jest już po operacji, czeka jest szczepienie, nie wiem jak z odrobaczaniem i dalszą rehabiltacją, ale napisze jutro w tej sprawie do dziewczyn.
Sytuacja wyglada tak, że nie wiem czy aż taka kwota jest im teraz w całosci potrzebna i może warto rozważyć ta naprawdę wyjatkową sytuację i przeznaczyć częśc tej kasy na innego "połamańca" (mam jeszcze dwa takie wątki na oku). Te operacje sa zawsze dość kosztowne. villemo05, dziewczyny - co o tym sądzicie? Ja się tylko głośno zastanawiam, ale jakby co zrozumiem, że może taka kombinacja z kasą może się okazać zbyt karkołomna.

W mojej ocenie, żadna kombinacja wspierająca nie jest karkołomna - Siostra Minister Finansów da sobie spokojnie radę

Ja jestem ZA

Jeśli tylko możemy pomóc, to ja też za!

[Dzyśka]

Ja to jestem tak bardzo 'przeciw', że już bardziej 'za' być nie można...

[villemo5]

Spieszę donieść, że odwiedziłam dziś Londyn.
A w planach był Paryż...
Ech.

Z tego Londynu to najbardziej pamiętam, że wszędzie jest diablenie daleko, w metrze jest duszno i człowiek traci zdolność myślenia, a nogi wchodzą po spacerkach w miejsce na 4 litery...

Zwiedziłam Muzeum Historii Naturalnej i przy ssakach piałam z zachwytu! Wreszcie wiem, jak wygląda LEW i TYGRYS prawie na żywo. Padam na mordkę.

[Aleksandra59]

Siostro Prezes - to ja do ZOO w Warszawie zapraszam, tam podobno i lwy i tygrysy są W realu

Paryża żal

[Dzyśka]

...bry...
Siostro A59 jak to 'podobno'? To siostra w Warszawie mieszka i do zoo się nie wybrała?

[alix76]

Ja byłam ... 3 lata ... udało się uciec ...

[Erin]

Cześć Czarowne! Zmartwychwstaniec się wita.
Siostro Prezes, Paryż jak Paryż, ale żałuj, że Dublina nie widziałaś.
To jest moje najbardziej ulubione miejsce w świecie.
Niesamowite miasto A Londyn rzeczywiście moloch niesamowity.

[villemo5]

Paryża żal

Nadrobimy??

[Aleksandra59]

Siostro A59 jak to 'podobno'? To siostra w Warszawie mieszka i do zoo się nie wybrała?

Ostatni raz w zoo byłam jakieś 45 lat temu Pewnie od tego czasu dużo się zmieniło

[Aleksandra59]

Paryża żal

Nadrobimy??

[Dzyśka]

45 lat???? Chociaż z drugiej strony ja w Poznaniu rok mieszkam a koziołków jeszcze nie widziałam

[villemo5]

A jutro będe podziwiać gdanski dworzec główny. Ktoś chce wpaść na kawę? Na dworzec.

[Aleksandra59]

45 lat???? Chociaż z drugiej strony ja w Poznaniu rok mieszkam a koziołków jeszcze nie widziałam

No co, myślałaś że tyle Czarownice nie żyją

[Dzyśka]

Nie. Myślałam, że częściej do zoo chodzą