Kropeczko
dopiero doczytałam

masz najważniejsze - guru czyli Szurę
ale pozwolę sobie jeszcze dodać od siebie

po prostu dlatego, że koteczki Szury były - jakby na to nie patrzeć - "wypasione", ze zdrowej, hodowlanej kotki, a Bruno... nie wiadomo, skąd się wziął
ze zdjęć i tego co napisałaś - mnie się mały wydaje ciut starszy. Moje znalezione ABCD miały prawie 4 tyg (czyli ok. 25 dni), ważyły 260-280 g. Karmiłam strzykawką od piątku do niedzieli, potem musiałam iść do pracy i niestety nie mogłam zabrać ze sobą czterech maleńtasów. Nauczyłam jeść samodzielnie, a jak!
z moich "działań"

- pupę smarowałam normalną oliwą - jak się maluch wyliże, to najwyżej lżej kupa przejdzie.
- po Mixolu gwiazdy dopiero dostały sraczki

nie było wyjścia, pchałam w dziewczynki rozwodnionego Gerberka
- spróbuj malucha karmić z palca. Jak będzie głodny, posmaruj mu troszkę pysio i czekaj z palcem z jedzonkiem w gotowości. Uważaj na ząbki, bo jak mały zaskoczy to się zdziwisz, jak takie małe gówno potrafi ugryźć. Jeśli załapie z palca - powtarzamy proceder z miseczki - na siłę maczamy pysio w miseczce z jedzeniem i czekamy. Powinien dość szybko złapać, że to co ma przed nosem nadaje się do jedzenia.
Dasz radę, spokojnie.
