Kropcia i Dolores - część piąta .

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 22, 2009 22:23 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Witajcie nocną porą .
Wczoraj Dorcia dostała Trilac i mam nadzieję że pomoże to jej uporać sie z kuwetkowo zapachowymi problemami .
W przeciwieństwie do Kropci która gardzi takimi przekąskami Dorcia uwielbia zjadać wszystko co upoluje zwłaszcza w trakcie nocnych balkonowych posiedzeń , żeby tylko zjadała to byłoby ok ale ona notorycznie przynosi upolowane stworzenia do pokoju po czym bawi sie nimi tłukąc łapkami i tarmosząc ledwo żywe ćmy lub muchy, które z kolei usiłują umknąć pełzając po wykladzinie , machając skrzydełkami . Im żwawiej ofiara pełza po pokoju tym większe budzi u Dorci zainteresowanie a gdy w końcu całkiem opadnie z sił kończy w Dorciowym brzuszku , niestety część ofiar umyka pod szafki albo gdzieś do kąta po czym odzyskawszy siły drażni mnie swoją obecnością , kolejną dolegliwością jest zbieranie resztek owadów które akurat Dorci nie podeszły :roll: .
Być może to jest przyczyną Dorciowych kłopotów żolądkowych :roll: .

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Śro wrz 23, 2009 7:04 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Bardzo możliwe..
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro wrz 23, 2009 7:14 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

bubor pisze:...Dorcia uwielbia zjadać wszystko co upoluje zwłaszcza w trakcie nocnych balkonowych posiedzeń , żeby tylko zjadała to byłoby ok ale ona notorycznie przynosi upolowane stworzenia do pokoju po czym bawi sie nimi tłukąc łapkami i tarmosząc ledwo żywe ćmy lub muchy, które z kolei usiłują umknąć pełzając po wykladzinie , machając skrzydełkami . ....
Być może to jest przyczyną Dorciowych kłopotów żolądkowych :roll: .


Możliwe.
Swoją drogą - moja Sonia robi tak samo :roll:
Wczoraj wieczorem upolowała jakiegoś chrabąszcza. Pyszny był :wink:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 27, 2009 7:01 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie wrz 27, 2009 15:50 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Witajcie popołudniową porą .
U nas jak na razie nie dzieje sie nic niepokojącego więc z pewną taką nieśmiałością pozwolę sobie na na ostrożny optymizm :oops: , domownik przycichł a podkarmianie na jakim złapałem go jakiś czas temu nie przyniosło u Kropci żadnych negatywnych skutków , także Dorciowe kuwetkowe problemy zniknęły .

Obrazek

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie wrz 27, 2009 18:26 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

bubor pisze:Obrazek




Jakby lekkie zaskoczenie? :wink: :)

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 27, 2009 18:36 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Ojj chyba tak , ale też napewno jakaś doza nieufności którą Kropcia darzy aparat fotograficzny , zazwyczaj stara sie zejść z jego pola widzenia :wink: .
Dorcia wręcz przeciwnie , nie przejmując sie niczym myje łapki :D .

Obrazek

Niestety kompletnie nie wychodzą mi zdjęcia w ruchu , generalnie są rozmazane a ja nie za bardzo kumam jak sobie z tym poradzić :oops: .

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie wrz 27, 2009 18:51 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Dorcia pięknie pozuje :D
Urodzona modelka :wink:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 27, 2009 20:52 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Najmocniej przepraszam, że tak z kosmosu i nagle tu wpadam i zadaję wścibskie pytania ale jestem pod dużym wrazeniem profesjonalnego wyglądu drapaka, na którym liże łapki cudna Dolores. Czy mógłbys zdradzić co to za cud techniki ten drapak?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie wrz 27, 2009 20:56 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Witaj Babajago w naszym wątku :wink: .
Drapak jest z firmy Rufi http://www.drapaki.pl/ i faktycznie jest pierwszorzędnie wykonany , co prawda te drapaki nie należą do tanich ale przynajmniej jak dla mnie świetna jakość jest warta tej ceny . :wink: . Nasz jest taki ................

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie wrz 27, 2009 21:16 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Przepraszam, faktycznie nawet nie powiedziałam dobry wieczór :oops:
Dobry wieczor zatem i nóżką dygam w progu :wink:
Zaraz sobie pooglądam poleconą stronę. Mam od wiosny drapak, który jest dośc stabilny ale pierwszy raz widzę takie fantastyczne poduchy jak u ciebie. Moje koty śpią w czymś na kształt hamaczków zamocowanych do drapaka i byłam przekonana, ż eto jest standard a ty proszę jaki high life :D
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie wrz 27, 2009 21:56 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

bubor pisze:Obrazek

Obrazek

Witajcie prześliczne panienki! :kotek:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro wrz 30, 2009 22:23 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Witajcie nocną porą .
Coś smutne wieści towarzyszą mi ostatnimi czasy , problemy CK podobnie jak kłopoty u forumowych przyjaciół nie nastrajają zbyt optymistycznie , w dodatku dopadło mnie jakieś choróbsko i zamiast korzystać z dwóch dni urlopu które wyżebrałem w firmie będe sobie zalegał konsumując Fervex i inne wynalazki . Na szczęście Kropcia i Dorcia nic sobie nie robią z fali przeziębień przetaczającej sie wśród przyjaciół i znajomych i od bladego świtu przesiadują i przedrzemują na balkonie ...............

Obrazek

Obrazek

......co najlepsze Dorcia często domaga sie porannej kąpieli w kuchennym zlewie po czym cała mokra umyka na balkon by tam doprowadzić swe futerko do porządku , mam nadzieje że wpłynie to na jej jak by nie było dobre zdrowie . Jeśli nic sie nie zmieni będziemy musieli iść z Kropusią do znienawidzonej przez nią Wetki gdyż w marcu minąl jej termin szczepienia a do niedawna z powodu notorycznych rozdrapań bądź też podawania jej lekarstw nie było takiej możliwości .

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw paź 01, 2009 7:03 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Ale cudne foty natrzaskałeś Dziewczynom :1luvu: . Jak Ty robisz zdjęcia, że widać każdy kudełek futerka, jakby osobno?

Mam nadzieję, że już się da Kropusię zaszczepić :ok: .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw paź 01, 2009 7:06 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Śliczne zdjątka! Buborku, nie choruj, zdrówka!! :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości