Zamykamy wątek i mówimy do widzenia :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 26, 2009 21:19 Re: Reaktywacja wątku, ale ze smutnym początkiem :(:(:(:(

Ból z czasem minie. Wspomnienie zostanie na zawsze. A życie, jak to życie - płynie dalej...

Trzeba się otrząsnąć i iść do przodu. Choćby nie wiem jakie to wydawało się trudne.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob wrz 26, 2009 21:27 Re: Reaktywacja wątku, ale ze smutnym początkiem :(:(:(:(

Puszkin, mój śliczny kochany igoropodobny kot:(((((((((((((((((((((((((
Jak to mozliwe?
Nie do wiary:((((

[*] słońce kochane, spi na najbardziej mięciutkim obłoczku , będę się modlić dziś za tą kochaną duszyczkę:(((((

tak mi strasznie smutno:(((((((((((

Obrazek
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob wrz 26, 2009 22:00 Re: Reaktywacja wątku, ale ze smutnym początkiem :(:(:(:(

Olu wiem, że jest Ci teraz b. smutno.

Puszkinowi na koniec życia trafiły się u Ciebie piękne, spokojne chwile, ciepły kąt, miłość i zrozumienie.
Nie znam osoby, która mogłaby dać mu więcej.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Sob wrz 26, 2009 22:56 Re: Reaktywacja wątku, ale ze smutnym początkiem :(:(:(:(

Bolkowa pisze:Puszkinowi na koniec życia trafiły się u Ciebie piękne, spokojne chwile, ciepły kąt, miłość i zrozumienie.
Nie znam osoby, która mogłaby dać mu więcej.

Miłość, zrozumienie... i taka niesamowita, bezwarunkowa akceptacja - aż biły z Twoich postów o Puszkinie, tak bardzo mnie to ujęło... Podczytywałam te wasze codzienne zmagania i sobie czasami myślałam, że nie jeden z nas - Dużych - wiele by dał za takiego opiekuna.

Bardzo, ale to bardzo Cię podziwiam za to jak o niego walczyłaś, od początku do końca...

Myszi

 
Posty: 1080
Od: Śro lis 02, 2005 12:19

Post » Nie wrz 27, 2009 19:21 Re: Reaktywacja wątku, ale ze smutnym początkiem :(:(:(:(

Puszkin śpi spokojnie w chojnowskim lesie.
Będziemy o nim pamiętać.

A żyć dalej trzeba - jest dla kogo. Zdjęcia działkowe, niedzisiejsze. Dwójka Olusiowych futerek. Oczywiście Aluś i Bajeczka :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I na koniec moje ulubione zdjęcie Alusia :oops: (mojego ulubieńca 8) )

Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie wrz 27, 2009 19:42 Re: Reaktywacja wątku, ale ze smutnym początkiem :(:(:(:(

Puszkin [']
do zobaczenia kochany Poeto...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 27, 2009 19:44 Re: Reaktywacja wątku, ale ze smutnym początkiem :(:(:(:(

to Alus? ale BYK!
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Nie wrz 27, 2009 20:04 Re: Reaktywacja wątku, ale ze smutnym początkiem :(:(:(:(

Satoru pisze:to Alus? ale BYK!


To Aluś, ale ja był raczej powiedziała, że to KOT. Nawet spory kot :ryk:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto wrz 29, 2009 23:01 Re: Reaktywacja wątku, ale ze smutnym początkiem :(:(:(:(

Melduję się!!!!
PS Miałam okazję przez chwilę zobaczyć Alusia. To spore bydełko już jest, zupełnie niepodobny do wersji sprzed kilku miesięcy.
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto wrz 29, 2009 23:45 Re: Reaktywacja wątku, ale ze smutnym początkiem :(:(:(:(

Je suis.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 29, 2009 23:59 Re: Reaktywacja wątku, ale ze smutnym początkiem :(:(:(:(

Dorota pisze:Je suis.


tu es quoi? 8O
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro wrz 30, 2009 17:09 Re: Reaktywacja wątku, ale ze smutnym początkiem :(:(:(:(

od kilku dni nie było mnie na miau, przeprowadzka

Puszkin śpij spokojnie koteczku [']
Ola, dałaś mu wszystko, czego potrzebował
ściskam

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 01, 2009 23:28 Re: Reaktywacja wątku, ale ze smutnym początkiem :(:(:(:(

Puszkinku - spij sobie spokojnie ...
Olu - pozdrawiam i mocno ściskam ... wiem jak to boli :(

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 03, 2009 14:11 Re: Reaktywacja wątku, ale ze smutnym początkiem :(:(:(:(

Jak reaktywacja, to reaktywacja! Co słychać?
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Sob paź 03, 2009 18:15 Re: Reaktywacja wątku, ale ze smutnym początkiem :(:(:(:(

U nas w miarę ok.

Allan jeszcze czasami szuka Puszkina i wtedy bardzo miauczy :(

Aluś i Bajeczka - bez antybiotyku - przepędzili nawrót kk 8O Kichają jeszcze, ale GLUTA BRAK :D Oczka jeszcze niezbyt ciekawe, ale kropelki są w robocie :wink:

Mimi dalej panicznie boi się Allana - feromony nie zadziałały niestety :? Ale walczymy z nieuzasadnioną agresją Rudej i Hrabiego :roll:

Fifi - bierze ze mnie przykład i tyje :? Od jutra idziemy na dietkę :lol: :lol: :lol:

Nestorka Kika - na wszystkich drze mordeczkę i dobrze się ma :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Silverblue i 70 gości