Tymczasowe Niekochane III-czekają

dzień dobry!
Paskuda - Honorcia już w swoim domku. Ma bardzo sympatyczną dużą. Dziś już mam potwierdzone info, że rudaska zostaje :ryk:

a tu pozdrowienia od Smolniaka na wczasach :mrgreen:

wow cudne

ło jaki cudny Smolniaczek na luzie

i baaardzo sie cieszę,ze u Paskudy w porzasiu

nooo, cudny jest, tylko grubas sie z niego zrobił. W ogóle złagodniał i przytulaśny się zrobił. Zresztą widać jak leży rozwalony - oczy otworzył dopiero, gdy usłyszał jak robię mu zdjęcie :wink:

Smolniak boski

pamietacie, jaki to byl biedny kot

caly wysmarowany smoła, zatruty, potem zatrucie doprowadzilo do czesciowego paralizu.
Bylismy niemalze pewni, ze nie przezyje.
I prosze jakie z niego teraz panisko

Tak bardzo bardzo się cieszę nowym domem Paskudy! Zarówno ze względu na nią, jak i ze względu na Moony

Nie będzie już burczenia i fukania... mówię Wam, jak Paskuda dojdzie do siebie i sie zaaklimatyzuje, to będzie cudowna...

A ja miałam przedwczoraj telefon o Rudą... z Warszawy... ale chłopak był taki zdecydowany, bez względu na wszystko... no i co? Miał napisać maila, miałam mu wysłać informacje, mieliśmy się umówić... i nie napisał

Ja nie rozumiem tych ludzi... a już śmiałam się ucieszyć

takie to są te ludziska. Bardzo by chciał, ale nie umiał się zdecydować, jak bardzo...

zgłaszam sie na tymczasach z Ibizą
ta kicia-tak rozrabiajaca jak na tych zdjęciach
IBIZA- 441 / 09
i nowa, młodziusienka tri-na moje oko gdzies 4-5 miesieczna, dzieciak jeszcze
od 14 09 w schr.
felowax 18 09

Ibiza zaczyna znów roznosic klatke z nadmiaru energii :wink:

w tej chwili walczy u mnie w lazience o zycie
niestety pp ja równiez zaatakowała
Ma wieksze szanse niz maluszki, była 8 dni temu szczepiona
wiec mam nadzieje,ze wytworzła jakies przeciwciała

ale w ciagu kilku godzin dzisiejszego dnia robiła sie coraz słabsza

[/

Jest na kroplówkach dozylinich z dulphalaitem, cerenii, antybiotyku
dostała zylexis

przed godziną wpieła sie jakos do wanny i zrobiała tam bardzo brzydka biegunkowa kupe pełna krwi

dotychczas krwi nie było
na szczescie miałam w domu cyklonamine-dostała.
Dostała tez TFX przed chwilą
cały czas chciała siedziec w wannie na zimnym

to żle

kciuki za Ibizę
u mnie dzwonili dziś jedni państwo, koniecznie chcieli Doris. wszystko pięknie, wszystko ładnie. tyle tylko, że chcieli najlepiej w ciągu godziny. a kot to nie towar w markecie, ja muszę porozmawiać, zobaczyć kto to. tak więc umówiłam się na 18. po 2 godzinach napisali, że nie przyjadą i nieaktualne. no ale cóż... trudno. widać to nie ten dom jeszcze
Doris szaleje, radosna i mrucząca jak traktor
trochę się zastanawiam co z Leonem. całuy dzień leży dziś w koszu, chwile tylko leżał na tapczanie. nie bardzo chce jeść, nawet nie podszedł do misek z kolacją. tak sobie po prostu lezy, a przedtem wszystkie dni brykał, bawił się, skakał...

Ewaa6-czy on był szczepiony?jeśli nie to to koniecznie zrób ,mam nadzieje ,ze go nic nie łapie

co do szczepienia - to chyba w schronisku byli z Bazylem szczepieni...
poza tym oni byli u nas dlugo na tymczasie, chyba szczepieni byli

Ewa-w schronisku napewno nie byli szczepieni-byli za mali
sprawdzcie to koniecznie

Ibiza spi zwineta w kłebuszek-to mnie ciesz, ze nie w pozycjii na nosie, jak przez ostatnie godziny.
i troszke myła sobie tyłeczek

Za Ibizę-

Mocne kciuki za Ibizę :ok:

trzymaj się maleńka....

Tymczasowe Niekochane III-czekają

Kto przegląda forum