BIAŁY MIZIAK WYRZUCONY - potrzebuje innego DT lub DS!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 25, 2009 7:37 Re: BIAŁY i RUDY - wyrzucone - potrzebują ZDJĘĆ I OGŁOSZEŃ! W-wa

Ja się jeszcze nie obudziłam. Nie zrozumiałam jej postu :oops: Kawa nie działa :?
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt wrz 25, 2009 18:06 Re: BIAŁY i RUDY - wyrzucone - potrzebują ZDJĘĆ I OGŁOSZEŃ! W-wa

Wrrrrrrrrrrrrr.......

Powiadomienia nie przychodzą, ja ostatni dzień w robocie przed króciutkim urlopem = roboty huk, telefon nadal nie działa... :evil:

Kochane, wczoraj przy przepisywaniu numerów z jednego telefonu zepsutego na drugi, niezepsuty, natknęłam się na numer pani, którą sobie kiedyś zapisałam jako "Pani Rudzik". Po południu zadzwoniłam do niej, powiedziałam o tym zapisie i zapytałam czy ona chciała mieć rudego czy oddać rudego kotka. Chciała mieć i ma, ale.. chce drugiego!! Wieczorkiem przesłałam tej przemiłej pani mailem link do wątku i czekamy :D

Kciukamy, nieustająco kciukamy!!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 25, 2009 18:29 Re: BIAŁY i RUDY - wyrzucone - potrzebują ZDJĘĆ I OGŁOSZEŃ! W-wa

Migota - dziękuję! czy mówiłaś o tym Ewie? bo jak nie, to pewnie karmicielka tych kotów umiera ze strachu co się stało...

dajcie mi sms znać czy mam do niej dzwonić czy nie!!!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 25, 2009 21:11 Re: BIAŁY i RUDY - wyrzucone - potrzebują ZDJĘĆ I OGŁOSZEŃ! W-wa

jopop pisze:Migota - dziękuję! czy mówiłaś o tym Ewie? bo jak nie, to pewnie karmicielka tych kotów umiera ze strachu co się stało...

dajcie mi sms znać czy mam do niej dzwonić czy nie!!!

Ewa wie o wszystkim.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt wrz 25, 2009 21:13 Re: BIAŁY i RUDY - wyrzucone - potrzebują ZDJĘĆ I OGŁOSZEŃ! W-wa

Kaprys2004 pisze:Kochane, wczoraj przy przepisywaniu numerów z jednego telefonu zepsutego na drugi, niezepsuty, natknęłam się na numer pani, którą sobie kiedyś zapisałam jako "Pani Rudzik". Po południu zadzwoniłam do niej, powiedziałam o tym zapisie i zapytałam czy ona chciała mieć rudego czy oddać rudego kotka. Chciała mieć i ma, ale.. chce drugiego!! Wieczorkiem przesłałam tej przemiłej pani mailem link do wątku i czekamy :D

Kciukamy, nieustająco kciukamy!!!

Oj, kciukamy, kciukamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Sob wrz 26, 2009 15:04 Re: BIAŁY i RUDY - wyrzucone - potrzebują ZDJĘĆ I OGŁOSZEŃ! W-wa

czekamy i kciukamy :ok: :ok: :ok:

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 26, 2009 20:46 Re: BIAŁY i RUDY - wyrzucone - potrzebują DT i DS!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob wrz 26, 2009 22:04 Re: BIAŁY i RUDY - wyrzucone - potrzebują DT i DS!

Kocurki po przeglądzie. W sumie nie jest tak źle, ale szczepień nie było. Obydwa mega spokojne i kochane. Nawet na termometr nie protestowały. Cierpliwie znosiły wszystkie zabiegi.

Rudy - waga 5,5 kg (niewiele się pomylilam :lol: ) wiek ok 5 lat (ale nie więcej niż 6). Zapalenie spojówek i powiększone węzły chłonne, kichanie, możliwy początek kociego kataru. Dostał antybiotyk, coś przeciwzapalnego i witaminy, a do oczu dwa rodzaje kropli. Uszy sprawdzone i są w porządku, pchły przegonione, odrobaczenie zadane na jutro. Dalsze zastrzyki, o ile stan się nie pogorszy, w domu.
Z domowych obserwacji: kot jest bardzo dobrze ułożony, nie wchodzi na łóżka czy meble, nie drapie mebli, spokojny, ale bardzo smutny. Ma po prostu niewyobrażalnie smutne oczy. Pewnie bardzo przeżywa tę swoją nagłą bezdomność. Ale patrzy na człowieka z taką miłością i tak się cały przytula, jakby chciał powiedzieć - i tak cię kocham, pomimo, że inni ludzie bardzo mnie skrzywdzili. Normalnie serce się kraje.
Okazało się, że kotek nie bardzo lubi przebywać w transporterze i dlatego jechał na kolanach i w szelkach. I tu niespodzianka. On lepiej chodzi w szelkach niż moje własne koty. Nic nie protestował kiedy mu je założyłam i dał się prowadzić. Samochodem też lubi jeździć. Widać było, że to dla niego nic nowego.

Biały - waga 3,2 kg, wiek nie więcej niż 3 lata. Lekkie zapalenie spojówek, ale największy problem to świerzb. Czyszczenie uszu zniósł ze stoickim spokojem, mimo że na pewno go bolało, bo wytworzył się już poważny stan zapalny. Dostał oridermyl i te same krople do oczu co rudy, antybiotyk osłaniający uszy i coś przeciwapalnego też. Pchełki i odrobaczenie też jak u rudego.
Z domowych obserwacji: kot bardzo spragniony towarzystwa człowieka. Towarzyszy opiekunowi na każdym kroku, kładzie się przy kompie z pyszczkiem na ręku i nie przeszkadza mu, że ta ręka prowadzi myszkę :lol: Jak tylko człowiek usiądzie zaraz pcha się na kolana. Wczoraj obaj po raz pierwszy zaczęli mruczeć. Grzecznie wchodzi do transportera i przesypia podróż.
W drodze powrotnej jechali razem w jednym transporterze i rudy sam wszedł, co nas bardzo zdziwiło. Ale może poczuł się już bezpiecznie.

Jeśli ktoś się znudził czytaniem to informuję, że celowo starałam się tu przekazać jak najwięcej wiadomości, bo może coś się przyda do reklamowania kotów i może dałoby się zmienić coś w ogłoszeniach. Kurcze, nikt nie dzwoni :x A to takie wspaniałe koty, że aż zal ich oddawać. Ktoś, kto je przygarnie, będzie szczęściarzem
Ja oczywiście zapomniałam wziąć aparatu, więc wklejam tylko kiepskie foty z lecznicy robione telefonem.

Obrazek Obrazek Obrazek

Przypominam, że nadal szukamy DT. Jest ktoś chętny?
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie wrz 27, 2009 10:38 Re: BIAŁY i RUDY - wyrzucone - potrzebują DT i DS!

Przypominamy się z rana, bo nikt do nas nie zagląda :(
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie wrz 27, 2009 11:53 Re: BIAŁY i RUDY - wyrzucone - potrzebują DT i DS!

Śliczne są...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 27, 2009 17:29 Re: BIAŁY i RUDY - wyrzucone - potrzebują DT i DS!

Zaglądam i bardzo kibicuję :ok: :)

Kaprys jakieś wieści od tej pani?

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 27, 2009 19:14 Re: BIAŁY i RUDY - wyrzucone - potrzebują DT i DS!

_kathrin pisze:Kaprys jakieś wieści od tej pani?

Wygląda na to, że żadnych :x
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie wrz 27, 2009 21:43 Re: BIAŁY i RUDY - wyrzucone - potrzebują DT i DS!

Migota pisze:
_kathrin pisze:Kaprys jakieś wieści od tej pani?

Wygląda na to, że żadnych :x

Bo to nie była TA Pani.

Znajdzie się ktoś wyjątkowy, kto zaopiekuje się kocurami już na zawsze :ok:
Ostatnio edytowano Nie wrz 27, 2009 22:12 przez _kathrin, łącznie edytowano 1 raz

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 27, 2009 21:48 Re: BIAŁY i RUDY - wyrzucone - potrzebują DT i DS!

najlepiej, żeby w jednym domku zamieszkali
są tacy śliczni, że domek jakiś
szybciutko się zakocha :1luvu: :1luvu: :1luvu:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 28, 2009 6:56 Re: BIAŁY i RUDY - wyrzucone - potrzebują DT i DS!

ruru pisze:najlepiej, żeby w jednym domku zamieszkali
są tacy śliczni, że domek jakiś
szybciutko się zakocha :1luvu: :1luvu: :1luvu:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Oby, bo czas w TDT się kończy :( a to naprawdę super nakolankowe miziaki i w pełni obsługiwalne. Cóż więcej potrzeba?
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Silverblue i 74 gości