Gagat brał krople robione na jakimś alkoholu - raz spróbowałam, naprawdę ostre

I tak je rozwadniałam, więc nie było problemu. Gagat czekał z rozdziawionym pycholem na swoją porcję
Nie pamiętam teraz na jakim alkoholu, muszę poszperać w poszukiwaniu ulotek, które dostałam z kropelkami.
Moja wetka też była sceptyczna, dopóki nie zobaczyła, jak działały krople na Gagata. Zaczęła polecać pacjentom, mówiła, że sprawdziły się w wielu przypadkach, np. przy problemie agresji czy nieśmiałości.
Właśnie się zastanawiam, czy sobie też nie zamówić ... przydałyby się często przy stresie.