Koty Amiki6 - Pracusie: Snejki[*], Misio[*] i Dyziaki [*][*]

Amiko, a może Dyzio zatkał się włosami tak jak Alusia?? Może trzebać podać mu parafinę i jakąś pastę? Chociaż jak robili mu usg, to chyba byłoby widać złogi, nie wiem, Alusi wetka robiła zdjęcie rtg.

Przy zatruciu chyba byłaby bieguka, a piszesz, że nie robił kupy.

zuzia96 pisze:Przy zatruciu chyba byłaby bieguka, a piszesz, że nie robił kupy.

Biegunka, albo wymioty, ale tego nie było.

Zatkania kłakami USG nie pokaże, trzeba robić RTG. Po jutrzejszych wynikach możliwe, że będziemy prześwietlać.
Pasty nie mogę na razie podawać, bo być może to ona tak namieszała i stąd ten cukier w moczu.

Słuchaj a może on coś połknął

i ma to w jelitach.
Zatkane ma i dlatego nie je i nie kupka, no i boli więc cywa w kucki.
Zatrucie wyszłoby w wynikach.

Biedny Dyzio, biedna Ty.

Amiko i co z Dyziem???

Aniu???
Napisz coś

Wybaczcie, ale po postu padłam :oops:

. Miałam się zdrzemnąć chwilę i spałam parę godzin.

Dyzio zaczyna pomału jeść, trochę łazi, nawet pospał na drapaku (to jego ulubione miejsce)
Juśka też trochę zjadła (byłam i z nią bo nie dość, że bardzo mało zjadła to jeszcze zwróciła).
Nidawno oboje dopominały się o jedzenie ale zjadły maleńkie porcyjki.

Dyzio dostał sterd, antybiotyk i kroplówkę. Jusia antybiotyk i coś jeszcze.
Cukru w moczu nie było, więc to jednak pasta Malt Soft namieszała.
W biochemi ALAt spadł, reszta wzrosła.
Jutro wpiszę wyniki.

Zapomniałam napisać, że wyniki Snejkiego wyszły dobre.
Budka podobno dojechała, ale nie miałam jak podjechać ją wyszykować a potem zaspałam. Niestety obudziłam się koło 22-giej i dzisiejszą noc Snejki spędził na dworze

.
Może uda mi się dzisiaj, chociaz nie wiem jak sobie poradzę, bo nie mam nikogo do pomocy (TŻ wyjeżdża, a dzisiaj na dyżur dozorca inwalida)

Wyniki Dyzia wcześniejsze i wczorajsze dla porównania

23.09.2009 // 25.09.2009
Morfologia
WBC: 6,3 // 10,8 j. 10^3/µl
LYM: 4,0 // 6,9 j. 10^3/µl
MON: 0,1 // 0,2 j. 10^3/µl
GRA: 2,2 // 3,7 j. 10^3/µl
LYM: 64,2 // 63,9 %
MON: 1,2 // 1,9 %
GRA: 34,6 // 34,2 %
RBC: 11,30 // 10,34 j. 10^6.µl
HGB: 16,1 // 14,4 j. g/dl
HTC: 52,9 // 47,6 %
MCV: 46,8 // 46,0 j. µm^3
MCH: 14,2 // 13,9 j. pg
MCHC: 30,4 // 30,3 j. g/dl
RDW: 14,1 // 14,1 %
PLT: 161 // 90 j. 10^3/µl
MPV: 10,0 // 11,1 j. µm^3
PCT: 0,161 // 0,100 %
PDW: 43,5 // 42,4 %
Cukier wg glukometru: w normie // 99

Biochemia
ASAT: 40 // 45 U/l
ALAT: 79 // 62 U/l
UREA: 36,6 // 58,9 mg/dl
KREA: 2,02 // 2,52 mg/dl

3. Mocz
c.wł. 1.020 // 1.020
PH: 6,5 // 6,5
LEU: 500 // 500 µl.
NIT: neg // neg
PRO: 75 // neg mg/dl
GLU: 1000 // neg mg/dl
KET: neg // neg
BIL: neg // neg
ERY: 10 // neg µl
UBG: --- // norm
nabłonki 1-3 // 1-2 w p/w .
leukocyty 4-6 // 1-0-1 w p/w.
Erytrocyty 1-2 // 1-3 w p/w.

Wyniki Jusi (przed południem z nią nie byłam więc tylko takie badania mogłam na miejscu zrobić)
Morfologia
WBC: 8,9 j. 10^3/µl
LYM: 6,6 j. 10^3/µl
MON: 0,2 j. 10^3/µl
GRA: 2,2 j. 10^3/µl
LYM: 73,8 %
MON: 1,9 %
GRA: 24,3 %
RBC: 10,63 j. 10^6.µl
HGB: 13,1 j. g/dl
HTC: 44,6 %
MCV: 42,0 j. µm^3
MCH: 12,3 j. pg
MCHC: 29,4 j. g/dl
RDW: 16,1 %
PLT: 146 j. 10^3/µl
MPV: 9,4 j. µm^3
PCT: 0,137 %
PDW: 51,1 %

Nie znam się dobrze na biochemii, ale morfologia w normie.
Zdrowiejcie Kociaczki! :ok:

Aniu co u kotusiów ?

Widziałam,że byłaś na KV , a tu cisza i dlatego ośmielam się

Witaj Yoko

Jest już duża poprawa, oboje jedzą ale i strasznie grymaszą.
Czekam na Dyziowego kupala (Jusia już na po ...) i na tel. od weta kiedy możemy przyjechać na dzisiejsze kucie.

Dyzio spadł na wadze 45dkg, na szczęście przy jego tuszy aż tak tym się nie martwimy.

Niestety nadal nie wiemy skąd to się wzięło:
- przywlokłam coś do Snejkiego ?
- zjadły clematisa ?
- felerna karma (niedawno otworzyłam nową paczkę) ?
- serca w sklepie czymś przepłukiwane (z ostatnich zakupów nie zjadały do końca swoich porcji) ?
- jakieś wrodzone skłonności/wady (Kocianki są spokrewnione z długowlosymi kotami) ?

Chętnie przepadałabym karmę i te serca (jedno i drugie jeszcze mam), ale nie wiem czy sanepid to zrobi, a u nas więcej nie ma gdzie.

Chwała Bogu, że już lepiej. :lol:

Aniu, od momentu kiedy pisałaś o karmie na wagę zapaliło mi się w głowie światełko ostrzegawcze.Może dlatego,że mam jakąś intuicyjną awersję do tego typu pokarmu.

P.S. Chyba zmienie nick po prostu na Ela.Na KV jestem Daffodil, tu Yoko niczym jakiś spiskowiec :roll:

Yoko pisze:P.S. Chyba zmienie nick po prostu na Ela.Na KV jestem Daffodil, tu Yoko niczym jakiś spiskowiec

Elu

Ty "tajniaku" :lol:

Też umikam karmy na wagę (nawet dla Czupurków i innych dochodzących dzikusów), ale tak im śmierdziało z pysiów a ja miałam jeszcze zapasy karmy i dopiero miałm w planie zakupy internetowe.
To tak trochę się zbiegło w czasie: karma z zoologa na oczyszczenie zębów i nowy worek RC Feline 04.
Ja wiem, że to tylko szukanie dziury w całym, ale na zaś lepiej wiedzieć co zaszkodziło.

Witajcie!

Aniu, ja też się cieszę, że z Dyziem i Jusią już lepiej :ok:

Ja karmy na wagę też nie lubię, a co do mięsa to też różnie z tym bywa. Najważniejsze, że sytuacja się normuje.

Ciocię spiskowca również witam

Ja też się cieszę że Kocianki dochodzą do siebie

Z zapodanych "propozycji" co kotom może być stawiałabym na serca, karmę albo klematisa.
Mało prawdopodobne wydaje mi się przyniesienie "czegoś" od Snejkiego.

Co do wad genetycznych - dziadek (tatuś?) Kocianków był persem.
Persy jak wiadomo miewają torbiele nerek.
Ale mogę się założyć o większą sumę, że akurat materiał genetyczny jaki przekazał im ów przodek jest najlepszej jakości.
Nikt dokładnie nie wie ile lat miał Mikołaj kiedy umarł ale bez wątpienia bliżej mu było 20 niż 10.

Też myślę, że Snejkuś nic nie winien, ale wety tak dumali.
(Już wiem, że serca i karmę można przebadać w Puławach, pomyślę nad tym jutro)

Dzisiaj Dyzio już bez kroplówki, bo pije normalnie (a kupy dalej niet

).
Teraz marzy mi się straaaaszna nuda, bo ostatnie 2 tygodnie koty dały mi nieźle popalić (o kieszeni lepiej nie mówić

).

Niestety, Snejki musi poczekać do jutra na własną chatkę, bo paczka zamknięta w magazynie. A nasz magazynier to nie dość, że nieszczery człowiek (delikatnie mówiąć), to jeszcze mieszka poza miastem.

Koty Amiki6 - Pracusie: Snejki[], Misio[] i Dyziaki [][]

Kto przegląda forum