jutro albo pojutrze pojedziemy do dr Pawlaka na konsultację.
podobno przy kardiomiopatii czas życia kota to 3 miesiące mniej więcej...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
puss pisze:podobno przy kardiomiopatii czas życia kota to 3 miesiące mniej więcej...
puss pisze:
podobno przy kardiomiopatii czas życia kota to 3 miesiące mniej więcej...
puss pisze:wszyscy weci, których konsultowaliśmy (mój wet, dr Pawlak) twierdzą, że Bykowska to jedyny zwierzęcy kardiolog, któremu w ogóle można ufać. niestety ona już nie przyjmuje.
Maciek jest słaby, oczy mu zachodzą trzecimi powiekami. nie wiem czy przetrwa noc. póki co Megalia nie podziałała.
za pół godziny będę go znowu karmić strzykawką, na siłę...
mam wrażenie, że to wszystko wina mojej niekompetencji, jeśli chodzi o opiekę nad zwierzętami...
niepotrzebnie ciągnęłam Maćka do Poznania, niepotrzebnie ratowałam maluchy z Jeżyc...
mam nauczkę...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], zuza i 1076 gości