Pusskoty 4: Maciuś odszedł za TM [*]. Przegraliśmy.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 25, 2009 17:08 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

byliśmy w lecznicy, dostaliśmy steryd, antybiotyk i kupiliśmy recovery.
jutro albo pojutrze pojedziemy do dr Pawlaka na konsultację.

podobno przy kardiomiopatii czas życia kota to 3 miesiące mniej więcej... :?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 17:22 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

ale ta kardiomiopatia pewna jest?czy dopiero konsultacja to potwierdzi?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 25, 2009 17:29 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

niepotwierdzona. temperatura nadal 37 z kreskami. dobrze, że nie spada. apetytu brak.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 17:41 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

puss pisze:podobno przy kardiomiopatii czas życia kota to 3 miesiące mniej więcej... :?

chyba zależy jaka, czy k. rozstrzeniowa, czy przerostowa.
Mam kardiomiopatę, z przerostem, żyje 4,5 roku z tą diagnozą (echo serca).
Kasiu, bądź dobrej myśli. To bardzo ważne.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt wrz 25, 2009 18:06 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

tak w ogóle to Maćko od poniedziałku stracił pół kilograma :(

przed chwilą znalazłam martwego kolejnego maluszka z balkonu. został tylko krówkowy chłopczyk. nie wiem co robić. chyba czekać czy przeżyje ten tydzień, żebym mogła go zabrać do domu...

:(

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 18:08 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

puss pisze:
podobno przy kardiomiopatii czas życia kota to 3 miesiące mniej więcej... :?



Że co proszę? 8O
Coś się chyba komuś pomyliło :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt wrz 25, 2009 18:20 Re: Pusskoty 4: Z Macusiem wciąż źle. Maluchy umierają...

puss-tak bardzo mi przykro
maluszki [i]

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 25, 2009 19:23 Re: Pusskoty 4: Z Macusiem wciąż źle. Maluchy umierają...

zapomniałam o jednym: Maćko jest mniej żółty. chyba żółtaczka ustępuje.
poza tym bez zmian. teraz śpi.

nie mam już siły na to wszystko. dwa maluchy nie żyją, został sam Olafek - krówek, i jego mama do sterylki. moje koty niedopieszczone i zaniedbywane. Maćko jedną nogą po drugiej stronie.
ja też przestaję jeść, spać...

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 19:26 Re: Pusskoty 4: Z Macusiem wciąż źle. Maluchy umierają...

o rany, Kasia, już wystarczy... :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt wrz 25, 2009 19:42 Re: Pusskoty 4: Z Macusiem wciąż źle. Maluchy umierają...

Ilona Bykowska, jedyny wet kompetentny w kwestii echa serca w Poznaniu, nie przyjmuje już na Mieszka i przez dłuższy czas jej nie będzie. czyli kwestie kardiologiczne mamy z głowy :?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 19:50 Re: Pusskoty 4: Z Macusiem wciąż źle. Maluchy umierają...

Może zna się na echu serca, ale na pewno nie na kotach. Ona psy leczy podobno nieźle, ale o kotach wie naprawdę niewiele.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11829
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 19:57 Re: Pusskoty 4: Z Macusiem wciąż źle. Maluchy umierają...

nie załamuj sie puss, proszę
wie ,ze Ci bardzo cięzko :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 25, 2009 20:00 Re: Pusskoty 4: Z Macusiem wciąż źle. Maluchy umierają...

wszyscy weci, których konsultowaliśmy (mój wet, dr Pawlak) twierdzą, że Bykowska to jedyny zwierzęcy kardiolog, któremu w ogóle można ufać. niestety ona już nie przyjmuje.
Maciek jest słaby, oczy mu zachodzą trzecimi powiekami. nie wiem czy przetrwa noc. póki co Megalia nie podziałała.
za pół godziny będę go znowu karmić strzykawką, na siłę...

mam wrażenie, że to wszystko wina mojej niekompetencji, jeśli chodzi o opiekę nad zwierzętami...
niepotrzebnie ciągnęłam Maćka do Poznania, niepotrzebnie ratowałam maluchy z Jeżyc...
mam nauczkę...

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2009 20:05 Re: Pusskoty 4: Z Macusiem wciąż źle. Maluchy umierają...

puss pisze:wszyscy weci, których konsultowaliśmy (mój wet, dr Pawlak) twierdzą, że Bykowska to jedyny zwierzęcy kardiolog, któremu w ogóle można ufać. niestety ona już nie przyjmuje.
Maciek jest słaby, oczy mu zachodzą trzecimi powiekami. nie wiem czy przetrwa noc. póki co Megalia nie podziałała.
za pół godziny będę go znowu karmić strzykawką, na siłę...

mam wrażenie, że to wszystko wina mojej niekompetencji, jeśli chodzi o opiekę nad zwierzętami...
niepotrzebnie ciągnęłam Maćka do Poznania, niepotrzebnie ratowałam maluchy z Jeżyc...
mam nauczkę...

Podziwiam Ciebie i wszystkich, którzy pomagają tak skrzywdzonym i chorym zwierzętom ... nie zawsze się udaje ... przykro mi z powodu maluszków ... :ok: za Maćka!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt wrz 25, 2009 20:05 Re: Pusskoty 4: Z Macusiem wciąż źle. Maluchy umierają...

puss prosze nie win sie, nie złamuj, robisz wszystko co mozliwe
:(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], zuza i 1076 gości