Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

całkiem możliwe, bo coraz częściej spotykam ludzi, którym kot nawiał!!

co sie dzieje z tymi kotami ze tak czesto zwiewaja? Ja tez ostatnio spotykam coraz czesciej ludzi ktorym zwial kot :roll:

jakas plaga uciekinierów, zawsze myslałam, że mój TŻ nie wierzy, że Szarka się znajdzie i dlatego nie chce ze mna szukać a wczoraj mi powiedział, że sie boi, że nie Szarka nie chce z nami mieszkać, że jest mu przykro, że jest tak beznadziejny, że nawet zwierzęta mu odchodzą (przezył już śmierć rodziców, ukochanej babci, emigracje brata, zostałam mu tylko ja i nasze zoo)

Dziewczyny, może na dworze jeszcze słoneczko ale od kilku dni już czuć zimowe powietrze. W nocy już taki przejmujący chłód. Myślę że koty szukają schronień na zimę. Szczególnie długotrwałe bezdomniaki - już są nauczone tego po prostu.

wiecie co
gdyby kielce nie byly tak daleko od czestochowy powiedzialabym ze szarka mnie odwiedza
normalnie od kilku dni kotka przychodzi do kotow kt dokarmiam
jest tak sliczna i wyglada jak szarunia
ale wiadomo ze to nie ona
serce peka
niestety nie jestem takim aniolem jak Safii bo moja pomoc konczy sie na dokarmianiu
boje sie dokocenia, mam jedna kicie ktora kocham nad zycie i ktora juz troche chorowala i boje sie ze jak przyniose drugiego kota to ona cos zlapie

Aniu zawsze można obfocić i szukać DT

szaruszki to piękne kotki i myśle że po zsocjalizowaniu i ewentualnym podleczneiu w DT jest bardzo duża szansa na adopcje.

no tak mozna porobic fotki
ja mam zupelnie inny problem niz to zwykle bywa, otoz moge takiego kota calkowicie sfinansowac ale nie moge go lapac
wiem ze dziwnie brzmi, ale moja kicia kt jest dla mnie calyms swiatem miala kiedys podejzrenie fipa - na szczescie to nie bylo to ale plulam sobie w brode ze pewnie cos przynioslam lapiac inne koty.
z 2giej strony wiem ze samo karmienie to pikus, bo przyjdzie zima i bedzie zle;.
mam teraz dwa kotki na dokarmianiu, ich braciszek ze zlamana lapka ( dzis amputowana) ma juz dom staly. no i zaczel asie teraz pojawiac normalnie szarunia 2, sliczna kicia z cudownym pyszczkiem i wcale nie ucieka, choc przychodzi z oddali.

oj ja tak strasznie tej szaruni kibicuje, uczepilam sie jje watku jak glupia i codzien zagladam z nadzieja ze juz sie znalazla.

wspolzuje ze tak sie stalo z ta ucieczka ale zazdroszcze ( bez zawisci) tego ze trafila na lepszych ludzi niz ja ktorzy jak sie uda pomoga jej do konca a nie tylko polowicznie

aniu jeśli masz kogoś znajomego w mieście kto też się tym zajmuje to poproś o złapanie jak się już DT znajdzie. ja Cie rozumiem, bo też mam takiego całego świata

ale ofocić możesz, powklejać, poszukać domku i znaleźć kogoś do łapania. :ok:

nie no wiem wiem ja jako tako dzialam, 2 kotki podrostki zlapalam przy pomocy rak brata ( niestety gowniarz kazal sobie placic po 100 od kota- ale koty byly wazniejsze) i wywiozlam do dobrych domkow wychodzacych niestety ale akurat miesc nie bylo wtedy w klatkach keleckich ze tak powiem:) koty maja sie dobrze.
trzeba kombinowac, kazdy jak moze:)
powiem wam ze zlapalam 3 koty bez klatki pulapki, na transporter i wiem ze zlapalabym i terszte tylko raz to ze musze miec pomoc a 2 to to co gnebi cala polske- czyli dom tymczasowy:)

ah ale sie rozpisalam:)

100 od kota :?:

– jadę do Ciebie hi,hi :wink:

Żartuję oczywiście. :wink:

Ja wiem, że ona tam jest, ja wiem, że Tysia ją złapie…
wiem i już – moje serduszko wie,
ale coraz bardziej się boję i coraz bardziej mi jej brakuje.

To okienko stoi jak stało, nic nie ruszałam, nawet kocyk i podusia
są w środku – nikt niczego nie rusza, zresztą nie pozwoliłabym –
nie wiem czemu…

Ona jest taki cudownym kotkiem.
Brakuje mi tego wychodzenia do niej codziennie wieczorem
i zabawy z patyczkiem, na którą czekała i której domagała się
w ciągu dnia…
po prostu mi jej brakuje i przepraszam, ale kur…#@&#…
chcę żeby już była u Tysi – chce zobaczyć jej zdjęcia.
Dostawać smski o tym, co znów spsociła…
chcę po prostu, żeby była… :cry:

I bedzie!!!! obiecuje Ci Saffi, ze bedzie w domu!!! zrobę wszystko!!!! muszę ja tylko wyczaic tak jak ostatnim razem wyczaic gdzie chodzi i o której i czekać na kolejny cud Boży, w którym pomogę!!!! Pamiętaj, ze jej nie zostawie na pastwe losu!!! Pamietaj o tym zawsze i nie możemy sie smucic bo juz nie mam siły sie smutać teraz musimy być dobrej mysli!!!!

Jestem z sercem z Wami:*

Życze z całego serca aby Szarunia sie znalazła :ok:

tak bardzo się denerwuje czy mi sie uda...nie wiem co mam robić ....głowa mnie boli od myślenia, jestem zmeczona....mam mętlik i tysiąc myśli na minutę....oj :crying:

Jestem nadal z Tobą Tysiu :ok:

Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

Kto przegląda forum