wnusiu leży na burku, oczka przymknięte ale czuwające i te delikatny mruk.
I najważniejsze, przewijać nie trzeba, czytać nie trzeba


sama rozkosz taki wnuczuś.
A Pysiuna -Księzniczka, i Kica - caryca grzeją kości każda na swoim ukochanym miejscu.
O przepraszam Pysia głośnym miauuuuuuuuu domaga sie głaskania.
Biegnę