Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Nadziejo, nie opuszczaj...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 25, 2009 9:13 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt wrz 25, 2009 9:29 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

:ok: :ok: :ok:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 25, 2009 9:32 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Mocne kciuki, oby było lepiej!!!!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 25, 2009 9:33 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt wrz 25, 2009 9:45 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Czy ktoś jest w kontakcie telefonicznym z Kingą?
Bo mnie tu zaraz pokręci z powodu niedoinformowania - czy dojechali, jak dojechali i co się dzieje :roll:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 25, 2009 9:48 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Chyba Kalair :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt wrz 25, 2009 10:03 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Mały jest na stole. Na razie nic więcej nie wiadomo. Czekają. :ok: :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Pt wrz 25, 2009 10:08 przez kalair, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt wrz 25, 2009 10:05 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

My też czekamy :ok:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 25, 2009 10:57 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Trzymam kciuki! :ok: :ok: :ok:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt wrz 25, 2009 11:03 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Też co chwilę zaglądam czy są jakieś nowe wieści :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt wrz 25, 2009 11:26 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

To chyba troszkę potrwa.. Nadal te same wieści.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt wrz 25, 2009 11:34 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Jesteśmy w Warszawie. Kłaczek jest teraz operowany, wstępnie bedzie "do odbioru" koło 14:00. Podobno wszystko jest ok. Gryplan jest następujący:
Klaczkowy pęcherz wraca na swoje miejsce, co pozwoli kotku nie przeciekać
Doctorro wykona zapasowe sikadełko w miejscu moszny, ale to sikadełko już będzie przez kota kontrolowane, czyli odpadnie problem niekontrolowanego wydalania moczu.

Dowiedziałam się przy okazji że wyszycie pęcherza to operacja wykonywana w ostateczności, kiedy nie ma już zywcem innej szansy na uratowanie kota bo w jej wyniku poza przeciekaniem pozostają zagrożenia w postaci nawracających infekcji pęcherza i problemów ze skórą wynikających z podrażnienia moczem. Czyli kanał.
Wszystko wskazuje na to że wyszycie pęcherza było nie do konca porzebne - wet wyszył pęcherz bo nie umiał sobie poradzić z cewką i to właśnie teraz będzie odrabiał wet w Warszawie.
OPs... Piszę od Ruach. :mrgreen:
Ostatnio edytowano Pt wrz 25, 2009 11:44 przez Ruach, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt wrz 25, 2009 11:37 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Czyli powyżej to był post Kingi :wink:
Wiesz co - weź od warszawskiego weta dokumentację na pismie - co i dlaczego zrobił - oraz rachunki i zanieś temu konowałowi z Brzeska. I tak Ci kasy nie zwróci, ale może czegoś się nauczy :roll:
I kciuki nieustanne :ok:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 25, 2009 11:44 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Bungo ma rację :evil: Rakarz p :evil: y :!:

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt wrz 25, 2009 11:47 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Walczymy.

Kciuki za Kłaczka
:ok: :ok: :ok: :kitty:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 434 gości