Bielutki jak śnieg Wojtuś już w domu!Maciuś uciekł!

Zakładam wątek Wojtusiowi z działek.Nie planowałam tego,ale okoliczności się zmieniły.Historia jest następująca.Jesienią 2008 roku ktoś wyrzucił młodziutkiego,wykastrowanego kocurka na działki.Nikt go nie chciał,w końcu przygarnął go p.Stanisław.Nie wziął go do domu,ale na swoją działkę.Jakoś przeżył zimę,chociaż na początku kotek nie chciał w ogóle wychodzić z altanki.Najwyraźniej był kotem niewychodzącym i chciał takim pozostać.Pisany mu był jednak los działkowego kota.Poznałam go latem tego roku,pisałam o nim na wątku moich tymczasów.Zakochałam się w tym kocie,często go odwiedzałam,przywoziłam smakołyki,odrobaczyłam go.Myślałam,że już pozostanie na działce,że nie jest mu tam źle.Wojtuś nie oddalał się nigdy,najwyżej na sąsiednią działkę,sądziłam więc,że jest bezpieczny.Niestety,na działce pojawiły się dwa psy,które go trochę terroryzują i Wojtuś zaczyna opuszczać bezpieczne dla siebie miejsce.Grozi mu śmierć we wnykach,otrucie,bo taka jest rzeczywistość.Koty są zabijane przez gołębiarzy,ale to osobny temat.Wojtuś to przemiły kotek,jest śliczny,zdrowy,może tylko trochę brudny,ale nic dziwnego.Nie dostaje nadzwyczajnej karmy,on z resztą najbardziej lubi psie jedzenie,nie bywa u weta,po prostu żyje jak wiejski kot.Może ktoś chciałby go przygarnąć? Aha,Wojtuś nie jest głuchy,co często zdarza się u białych kotów.Kiedy pojawiamy się z siostrą na działkach,Wojtuś natychmiast przeskakuje płot,łasi się do nóg,no jest rozkoszny.Ale co tam będę pisać,zobaczcie zdjęcia.

Cudo

A może jeszcze kilka?

P.Stanisław zgadza się go oddać,ma w końcu jeszcze dwa psy na utrzymaniu.Niestety,nie mogę mu dać tymczasu :cry:

Wyobrażacie sobie,jaki będzie piękny,kiedy się o niego zadba?No proszę,komu Wojtusia?

Jest przesliczny, naprawde cudny!
Ma szanse na super domek!

Etka,dzięki za obietnicę ogłoszeń. :1luvu:

Białe koty,bez żadnych plamek i w dodatku słyszące to chyba rzadkość,prawda?

Białe kotki są takie czyste i niewinne.
Domku przybywaj. :cat3:

Szkoda, że nie mam domu z gumy :evil:

Mam nadzieję, że Wojtus szybko znajdzie swoich dużych :ok:

Wyjątkowo piękny! :1luvu:

Myślę, że wystarczy ogłoszenia zrobić i będzie można wybierać w domach.

Chyba będzie dla białaska fajny dom w Lublinie.
Nie moge się tylko dodzwonić do karmicielki, która ma chętnych na białego kota.

Piękny. I te mądre oczy.
Wojtusiu, trzymam za Ciebie wielkie kciuki, cudowny kocie :ok:

.

Był gdzieś wątek zbiorczy białych kotów. Niestety nie mogę go odnaleźć, może ktoś mógły podrzucić.
Super by było gdyby znalazł dom, szkoda kociny :roll:

Cieszę się,że Wojtuś się podoba.Jest piękny,ma jakby nawet trochę dłuższe futerko.Szkoda go na działki,to jedno,ale jego życie jest zagrożone.Od lata zginęła piękna Mela, rudy kocur,biały kocur i whiskasowy Kacperek.
Te udało się uratować.Toyota