» Wto wrz 22, 2009 13:56
Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO
Jak szykuje jedzenie dla moich kociaków to cały czas czuję jak Balbinka ugniata moją stopę swoimi łapkami. Brakuje mi tego jak nie pozwalała mi spokojnie zjeść , jak pędziła pierwsza do kuchni na jedzonko a za nią reszta stada. Ach , bez niej to już nie to samo.
Nowa właścicielka Balbinki mieszka tylko z synem / student/ , mają 2 koty i 1 kotkę i 2 psy . Widac że lubią zwierzęta. Chociaż mają swój domek i ogród koty przebywają tylko w domu , jeśli wychodzą to na szeleczkach razem z nimi. Troszkę to dziwne.
Martwi mnie jeszcze to ,że karmią swoje koty raczej suchą karmą a Balbisia nie ruszyła u mnie nawet jednego ziarenka. Uwielbiała surową wołowinkę , nauczyła się także jeść gotowanego kurczaka , lubiła szyneczkę, żółty ser i paszteciki z Gourmeta.
A tak marzyłam , że Balbinkę adoptuje Ola jako towarzyszkę dla Szarusia - Mysiutka.