LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 22, 2009 14:45 Re: LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

Podrzucam!

Piękny jezd :1luvu:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Wto wrz 22, 2009 14:58 Re: LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

Śpieszę donieść dobre wieści!
Feliks coraz lepiej radzi sobie z kuwetą! Kiedy jest zamknięty w jednym pokoju (w nocy) trafia bezbłędnie :mrgreen: W dzień, kiedy jest wypuszczony zdarza mu się jeszcze zabłądzić gdzieś w przedpokoju, pod drzwiami, ale czujne zmysły babci nie dopuszczają do wpadki.
Próba z pudełkiem stojącym w przedpokoju nie zdała egzaminu, bo kiedy Feliks zaczął w nim drapać i grzebać, dokopał się do samej wykładziny... :wink: Teraz ma dwie prawdziwe kuwety, tak na wszelki wypadek.
Kocur został dziś odpchlony, bo donoszono mi, że kić często i intensywnie się drapie. I rzeczywiście - siedząc z nim dziś kilka godzin nie dało się tego nie zauważyć.
Felek ciągle żebrze, albo kradnie jedzenie :twisted: Bardzo nie lubi zaglądania do uszu, a jakiekolwiek zabiegi to zło.
Przytula się i mizia jak zawsze.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Wto wrz 22, 2009 16:01 Re: LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

Noooo, jak dymków nie bardzo, to ten blookot jest ładniusi i ma loki :)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto wrz 22, 2009 16:24 Re: LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

Czy w Świdniku słychać było ten huk :?: 8)

To kamień mię z serca spadł, że Feliks jednakowoż poddaje się resocjalizacji :D
Mówi się, że u nasz system penitencjarny niewydolny a tu proszę :arrow: Starsza Pani prowadzi udatnie proces modyfikacji osobowości osadzonego sierścia w celu "Przystosowania do Życia w Rodzinie" :D :ok:

Jeszcze to kradziejstwo wyplenić z niego trza :twisted:
Zwłaszcza, że nie napada się Pań Starszych w celu zawłaszczenia żarcia:twisted:
Jak znam życie Babcia samodzielnie podtyka Kociejowi co smaczniejsze kąski 8)

A propos :arrow: bloo jak sytuacja finansowo-jedzeniowo- żwirkowa?
Sygnalizuj mnie z łaski swojej wszelkie braki, OK?

A na tym zdjęciu:
Obrazek

wylazł mu na paszczę cały jego zbójnicki charakterek.

Bardzo dziękuję za super foty i obszerną relację :1luvu:
Aha, jeszcze jedno - ja piątek/sobota będę wyjechana.
Jak wrócę - przysiądę i porobię mu ogłoszenia.
Bo chyba powoli można go będzie zacząć ogłaszać?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro wrz 23, 2009 8:34 Re: LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

Hopsniemy Feliksa porannie :D
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro wrz 23, 2009 12:54 Re: LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

Jest śliczny :1luvu:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 23, 2009 15:22 Re: LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

Feluś ma 100% trafień w obu kuwetach!

Kocur był na mnie jeszcze obrażony za wczorajsze majstrowanie przy uszach, patrzył się spode łba, był nieufny. Dzisiaj zafundowałam mu jeszcze bardziej nieprzyjemne zabiegi. Okropnie mi go szkoda, bo on uznaje to pewnie za najgorsze tortury, jest bardzo przestraszony, ale też pokorny...i chyba to jest najgorsze, bo jakby chociaż pacną łapą czy ostrzegawczo warknął, a on tylko żałośnie, cicho pomiaukuje, później ucieka w najciemniejszy kąt :crying:
Ogólnie uszy nie są aż tak złe, jak myślałam. Na razie działam olejem parafinowym, wszystko ładnie odmacza się i odchodzi. Podziałam tak jeszcze kilka dni, jeżeli nie stwierdzę żadnej poprawy, włączymy jakieś 'ukierunkowane' leki.
Tylko trzeba będzie to wszystko bezpiecznie ze sobą połączyć - odpchlenie, odrobaczanie i ewentualne medykamenty na świerzbowiec.

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Śro wrz 23, 2009 16:00 Re: LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

bloo pisze:Feluś ma 100% trafień w obu kuwetach!

:balony: :dance: :dance2: :dance: :balony:
Zuch chłopak :D
Pewnie potraktował poważnie moją groźbę że zostanie kotkiem wolno żyjącym :twisted:

Bloo, nie przejmuj się tak bardzo tym, że zabiegi pielęgnacyjne mu nie pasują.
Pomyśl o tym, że cokolwiek Ty mu teraz robisz - jest pieszczotą w porównaniu do tego co przecierpiał z tym sznurkiem w zębach...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro wrz 23, 2009 16:44 Re: LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

bloo pisze:Feluś ma 100% trafień w obu kuwetach!

Okropnie mi go szkoda, bo on uznaje to pewnie za najgorsze tortury, jest bardzo przestraszony, ale też pokorny...i chyba to jest najgorsze, bo jakby chociaż pacną łapą czy ostrzegawczo warknął, a on tylko żałośnie, cicho pomiaukuje, później ucieka w najciemniejszy kąt :crying:.


Niczym mój Dyzio, ale Dyzio po miziankach szybko mi wybacza.
Śliczne kochane kocisko :ok: :ok:

Szkoda, że Tymek się nie swpodobał, pasuje do niego lepiej niż Feliks
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro wrz 23, 2009 17:28 Re: LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

Amika6 pisze:
Szkoda, że Tymek się nie swpodobał, pasuje do niego lepiej niż Feliks

Albo Blookot zwany Blekotem :mrgreen:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt wrz 25, 2009 14:54 Re: LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

Amika6 pisze:Szkoda, że Tymek się nie swpodobał, pasuje do niego lepiej niż Feliks

Nieprawdanieprawda! :twisted: Tymek - Tymon już u mnie był (teraz siedzi u siebie - w Warszawie) i wcale do Felka nie był podobny!

Dzisiaj poczęstowałam Feliksa suchym, jakoś sobie chłopak radzi, je chętnie, ale nie gryzie - od razu łyka. Jest do mnie baardzo uprzedzony, w ogóle mi nie ufa. Uszy są w dalszym ciągu takie same, ale może terapia trwa za krótko.

Piexie, co do ogłoszeń, to ja zaklepuję:
ale.gratka.pl
mojpupil.pl
adopcje.org (po paru miesiącach w końcu odzyskałam hasło :evil: )
koty.pl
cafeanimal.pl

Później pomyślę nad czymś jeszcze :wink:
Tymczasem lecę na watek LT produkować apel o DT...(nie dla Feliksa :twisted: )

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Pt wrz 25, 2009 19:18 Re: LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

OK :ok:
Ja zacznę działać jak wrócę do domu.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob wrz 26, 2009 15:36 Re: LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

Felek bardzo nieładnie kaszle...tak jak koty kaszlą od robali.
Jeżeli zastanę jutro kogoś w lecznicy, to zaopatrzę się w jakąś tabletkę, mimo, że dzisiaj tam byłam, to zapomniałam, jak zwykle... :oops:

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Sob wrz 26, 2009 16:18 Re: LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

Wątek persidła: viewtopic.php?f=13&t=100735

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Sob wrz 26, 2009 18:48 Re: LUBLIN: Dymny Feliks chce spokojnego życia! Zdjęcia.

bloo, tylko daj mu tabletkę, bo jak ma w płucach, to nie dawaj naskórnie :mrgreen:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości