Kicia tri.- uratowała osierocone kocięta- znalazła DOM !!!

Kamila trzymam kciuki, ale to może załóż osobny wątek, bo ten jest dedykowany Kici Tri ???

Podnoszę koteczkę na 1 stronę :ok:

Czekamy na bardzo dobry domek dla Kici...
Znajdź się domku!

znajdzie się :ok:

musi

Będziemy czekać, aż do skutku, ale im dłużej Kicia będzie czekać tym bardziej przeżyje przeprowadzkę. Trochę się już zadomowiła u mnie. Nie chcę żeby cierpiała

Do góry!
Taka piękność nie może być na szarym końcu :ok:

to ja podniose
ja mam jedna mala kotke (4,5msc), ktora tez czasem ucieka jak chce do niej podejsc, ale mozna ja wziac na rece itd. i widze ze coraz czesciej mruczy, coraz mniej gryzie jak ja drapie

a ostatnio uwaga, uwaga- przyszla do mnie sama na kanape jak lezalam (do tej pory przychodzila tylko jak drugi kot lezal- do niego, nie do mnie;)
takze mysle ze i ppiekna tri sie oswoi bardziej jak trafi na dobry DS- ktorego tu wlasnie SZUKA!!:)

chętni na piekna trikolorke? do gory:)

Dziękuję wszystkim, którym los Kici Tri nie był obojętny za wsparcie i podnoszenie wątku!
Jeśli w ciągu najbliższych kilku dni nie zgłosi się jakimś cudem bardzo dobry domek dla Kici zdecydowaliśmy, że Kicia zamieszka z nami na stałe!

to są bardzo dobre wieści, ale na razie nadal zaciskamy kciuki za domek :ok:

Prawie już jesteśmy zdecydowani.
Kicia zmienia się z dnia na dzień. Coraz bardziej otwiera. Ze smutnej, przygaszonej kotki, która trafiła do mnie w lipcu stała się wesołą i ciekawską Kicią. Boję się, że gdybyśmy ją oddali to znowu straciłaby zaufanie do człowieka. Pomogła nam z kociętami, nie zasługuje na taką tułaczkę.
Zaczyna się dogadywać z rezydentkami.
Nie chcę żeby znowu przeżywała stres związany ze zmianą miejsca, żeby poczuła się (zapewne po raz kolejny, bo przecież kiedyś musiała być "czyjaś") odrzucona.
Wczoraj do domu pojechał pierwszy kociak, myślałam, że mi serce pęknie.

i jak?

No i nic, zero odzewu, nie zadzwoniła ani jedna osoba, nikt się Kicią nie interesuje

Może tak miało być, żeby Kicia została u nas? :wink:

tak, oleczka to był plan szatański

mysle ze jak sie "skoncza" małe kocieta - dorosłe koty bedą miały wziecie

Oleczka,

a jak kicia reaguje na inne koty? akceptuje innych czworonożnych domowników?

Kicia tri.- uratowała osierocone kocięta- znalazła DOM !!!

Kto przegląda forum