Mieliśmy odrobine nadziei, Cizia była przedstawiona potencjalnemu domkowi - nic z tego nie wyszło. Powiedzmy sobie szczerze, Cizia pięknością nie jest.
Jest zdrowa, ruchliwa, wszystkożerna

, nastawiona przyjaźnie do ludzi i psów ale niestety nie powala urodą osobistą. Nawet wdziękiem nie powala. Jest najzwyczajniejszym burasem. W dodatku jest filigranowa, żaden tam z niej kawał kota. Nie przychodzi na kolana, nie lubi być noszona na rękach, nie pozwala się za długo głaskać, nie przybiega z wdziękiem na wołanie. Ona po prostu jest domownikiem. Wie o tym i twardo egzekwuje swoje do tego prawa.
Śpi, je, pięknie bawi sie kapslem od mineralki (myszkami nie

), piłeczką, kawałkiem papierka.
Potrafi przywalić łapą wielkiemu psu, syczy na rezydentów dwa razy większych od siebie, co nas niezmiernie dziwi. Jest bardzo szybka. Trudno zdrobić jej jakiekolwiek zdjęcie, o dobrym zdjęciu nie ma mowy. Na widok aparatu daje nogę.
Troszke sie martwię, bo moje nadzwyczaj spokojne koty wpadają w lekki popłoch na widok małej. Cizia szczególnie nie lubi burego Strusia. Tępi go. Struś, opanowany i wyluzowany kocur nie podejmuje żadnych akcji odwetowych. Po prostu ucieka. Muszę pilnować kociej stołówki, kiedy biedny Struś przychodzi na posiłek.
Mam nadzieję, że mała znajdzie domek albo przyzwyczai sie do moich zwierząt i przestanie je zaczepiać. Nikt jej nie robi krzywdy, nie przegania i nie krzyczy na nią. Wręcz przeciwnie, wszyscy wiemy, że jest kotem po przejściach i wykazujemy maksimum cierpliwości i wyrozumiałości, nawet zwierzęta, co samo w sobie jest dziwne. A Cizia chyba to wykorzystuje ...
Malutka zmieniła sie bardzo od czasu przyjazdu. Nie mówię o wyglądzie - to oczywiste, że nie jest juz szkielecikiem, ma błyszczące futerko i jasne, bystre czyste oczy.
Przestała być tak strasznie nerwowa. Ogon wprawdzie jeszcze wykonuje ruchy wahadłowe, ale nie bez przerwy

Nie podrywa sie z posłania na najmniejszy dźwięk, nie ucieka przed wyciągniętą ręką.
No cóż, może akurat ktoś zechce taką niezależną, drobniutką, w sumie kochaną indywidualistkę.


