Homer z białaczką

robimy porzadek z futerkiem i pchłami :twisted:

Homerek wywałi brzucio i mruczy

czuje się bezpiecznie!

w górę!

ktos ma może na zbyciu trochę karmy, convalescenta, coś dla staruszka?

Anna Rylska pisze:bardzo proszę o pomoc z banerkiem dla Homerka

Proszę bardzo

Kod: Zaznacz cały: [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100482][img]http://img196.imageshack.us/img196/8852/homeru.gif[/img][/url]

Zawartość ramki wkleić do podpisu

sliczny kotunio :1luvu:

biedaczek,niewiadomo czy zostal wyrzucony czy jak

Aniu niewiem co poradzic ci z ta lapka,ja bym pewnie zrobila przeswietlenie

Czy ma ktos na zbyciu troche karmy dla Homerka??

panikota pisze:
Anna Rylska pisze:bardzo proszę o pomoc z banerkiem dla Homerka

Proszę bardzo

Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100482][img]http://img196.imageshack.us/img196/8852/homeru.gif[/img][/url]

Zawartość ramki wkleić do podpisu

bardzo dziękujemy
prosimy o podpinanie, jeżeli ktoś ma miejsce

Homer potrzebuje pomocy i domku, dt,

ktoś może dać dt Homerkowi? zaopiekować się nim?

my nie spimy od 5.50
było w nocy sioo i łazienka cała w qpkach i kleksach, biegunka

od rana sprzątnie

Ojej, biedny Homerek. Może to po odrobaczaniu?
Jeśli masz mozliwość, podaj Mu lakcid.

Kciuki za koteńka! :ok:

mam nadziej, że to chwilowe, nie jestem w stanie leczyć kolejnego kota

w miejscu, gdzie przebywał ktoś podrzucał mu do jedzenia ziemniaki z zupy, nie wiem co jadł ale na pewno nic dobrego

Teraz dopiero zajrzałam..
Aniu, na razie mamy na Puchatkowie 50 złotych - i to przeznaczam na badania dla Homera..
W przyszłym tygodniu dostaniesz drugie tyle..

I na razie więcej nie mamy.. :oops:

Ale proszę Cię, koniecznie zrób mu badania.. nie czekaj, tylko zrób jak najszybciej..
Czytałam, że chcesz go podtuczyć convalescencem..
Ale żeby to mu nie zaszkodziło, musisz wiedzieć czy mocznik i kreatynina są w normie.. jeśli tak - możesz dawać conva..
Ale jeśli nie - to bardziej mu zaszkodzisz tym convem niż pomożesz..
przy przekroczonych parametrach nerkowych kocio musi dostawać karmę nerkową.. taką, która ma obniżoną zawartość białaka..
A conv jest wysokobiałkowy i to jest bardzo niekorzystna dieta przy problemach z nerkami..

Tak jak pisałam na PW - chcę dać mu DS, najpierw DT z uwagi na stan mojej własnej Kiciuli.
Nie mogę od razu wziąć go do domu. Uprosiłam wczoraj, że specjalnie dla Homera wyłączą z monitoringu jedno pomieszczenie w biurze - dokładnie mój gabinet. Ale na razie w nocy musiałby przebywać sam. I muszę wiedzieć, jaki jest jego rzeczywisty stan zdrowia - przede wszystkim choroby wirusowe - nie mogę codziennie wszystkiego odkażać wracając do domu, bo i tak, jak wiecie jest niebezpieczeństwo przyniesienia mimo wszystko jakiegoś cholerstwa, a moja Kitulka nie da rady przy kolejnej chorobie. Muszę też wiedzieć, jaki jest stan nerek, czy są zdrowe, czy chore.
Jeśli jest chory na nerki musi mieć pełną opiekę czyli chwilowy pobyt w biurze odpada. Musiałabym wziąć go jednak do domu i nie wiem czy dałabym radę finansowo przy drugim nerkowcu. To wszystko jest bardzo trudne. Już wcześniej zastanawiałm się nad DT dla innych potrzebujących futerek, ale zawsze rozum zwyciężał - stres dla mojej Kici w tym stanie może być przysłowiowym gwoździem do trumny. Tylko, że w tym przypadku serce mi pęka, bo jak patrzę na Homera to jakbym patrzyła na własnego kota. Przyjmuje nawet takie same pozycje ciała ( na zdjęciach) przy chodzeniu czy siedzeniu jak moja. Cholercia, czy życie choć czasami nie może być prostsze!!!

Poproszę o konto - dołożę się do badań Homera.
Aamms ma racje - zbadanie stanu nerek jest u plaskatych priorytetem.

Koconku :flowerkitty:

dziękujemy puchatkom :1luvu:

byliśmy dziś na wizycie u chirurga, mamy prześwietlenie, nie jest idelane, bo na żywca
sprawa nie wygląda to różowo

prawa tylna łapka silne zmiany zwyrodnieniowe, do tego jakaś zmiana przy kości przy kręgosłupie, dokładnie nie powiem o co chodzi, nie pamiętam :oops:

Homer musiał mieć również jakiś uraz, może potrącił go samochód? ( uraz może mieć jakieś 1-3 miesiące) to tego te zwyrodnienia

czas pokaże , co dalej, może będzie potrzebna operacja, a może nie?
nie wiadomo jeszcze jak będzie funkcjonował i czy będzie go bolało, przeszkadzało w życiu

na tym etapie musi dostawać leki na odbudowe chrząski ( artrotech czy coś takiego) - może ktoś ma na zbyciu? to jest dość drogie
kotka trzeba go doprowadzić do jakiejś lepszej formy i podtuczyć przede wszystkim
okazało się też, że zęby są do usunięcia, ma bardzo duży kamień,spulchniałe, czerwone dziąsła, dlatego też mogą być problemy z jedzeniem

jutro mamy robić badania krwi i testy
prosimy o wsparcie dla Homerka

za miesiąc, jak kocurek trochę odżyje trzeba zając się jego szczęka i zrobimy wtedy jeszcze jedno prześwietlenie, w narkozie tym razem i wtedy będzie wiadomo co dalej z kiciusiem

tak to na dzień dzisiejszy wszystko wygląda

umęczony poszedł spać

na pierwszą stronę może ktoś zauważy

Kochany Homerek! :love:

Do góry koteczku! :ok:

Homer z białaczką

Kto przegląda forum