Pusskoty 4: Maciuś odszedł za TM [*]. Przegraliśmy.

Na moje to on nie potrzebuje ornipuralu. Ja podjade o zostawie recorvery.

dziękuję Ci, Agnieszko. przytulam mocno :1luvu:

Kasiu, trzymam... :ok:

Jeśli będziecie robić ponowne badanie, zróbcie może to GGT, o którym pisałam.
Zapalenie przewodów żółciowych może dawać takie efekty, warto to sprawdzić, żeby wiedzieć, z której strony szukać.

cieszę się niesamowicie, że zaczął jeść. To bardzo dobry znak. Teraz trzeba mu dawać to, co tylko zechce zjeść, bo on po prostu jeść musi. Wydaje mi się, że trochę podniesiony jest mocznik, ale może to tylko efekt odwodnienia? Dla pewności złapałabym mu mocz i zbadała, żeby wiedzieć jaki jest ciężar właściwy. Chociaż kreatynina w normie (jeśli to są jednostki, dla których znam normy), więc nie wydaje się, żeby z nerkami było coś nie tak.

dobrze, wszystko zrobimy.
wracam zaraz do domu. boję się, że jego jedzenie to był tylko jakiś chwilowy zryw

czekam na wieści z niecierpliwością

Maciusiu-tak bardzo prosze jedz nadal :ok:

czekam równiez z niecierpliwoscia na wiesci

Jak z apetytem Maciusia po południu?

tak sobie niestety. niby chce coś zjeść, ale malutko je. praktycznie w ogóle.
niestety zapchał się wenflon, więc dałam mu kroplówkę podskórnie.

a jak ta smietanka i watróbka? nie zareagował na nie wogole?

puss, ogromne kciuki za Maciusia, by bylo coraz lepiej!

Tak mi jeszcze przyszło do głowy - w jakim stanie jest jego pysio? Nie ma nadżerek albo jakiegoś problemu z ząbkami?

puss pisze:dzwoniłam w sprawie wyników biochemii Maćka:

Alat: 47,8
Aspat: 83
Mocznik: 114
Kreatynina: 1,0
Trójglicerydy: 122

nie starczyło surowicy na bilirubinę, więc będziemy jeszcze robić w piątek.
dr Olę zamurowało, gdy jej powiedziałam, że zaczął jeść.
Boże, żeby on zaskoczył z tym jedzeniem na stałe

Mocznik mocno przekroczony, jest nim podtruty i dlatego nie chce jeść

Właśnie to przerabiam ze Snejkim. Myślałam, że nie je z powodu chorego gardła a przyczyna była inna. Już po pierwszym płukaniu zaczął jeść i pić
Puss tu możesz porównać wyniki
viewtopic.php?f=1&t=86469&p=4939668&hilit=wyniki+Snejkiego#p4939668

Maciuś jest przeze mnie płukany codziennie, dzisiaj rano też.
niestety jeść znowu nie chce (śmietanka go nie interesuje, wątróbki jeszcze nie próbowałam, bo średnio mam w okolicy gdzie kupić, muszę się wybrać na zakupy). może coś podjadł w nocy, ale wątpię. dzisiaj powinnam mieć Megace. recovery też mu nie smakuje. nie sądzę, że nie je bo jest zatruty mocznikiem. on nie jadł nawet gdy mocznik miał w normie.

czy można się kotu wbić wenflonem gdzieś poza łapami przednimi? bo lepiej mu było chyba jak miał wenflon, a nie podskórnie.

Atomówki na balkonie coś nie do końca dobrze. Olaf ma zdartą skórę z pysia (chyba spadło na niego zamknięcie od kartonu), a mniejsza dziewczynka ma ropny wyciek w oczka.

puss pisze:Atomówki na balkonie coś nie do końca dobrze. Olaf ma zdartą skórę z pysia (chyba spadło na niego zamknięcie od kartonu), a mniejsza dziewczynka ma ropny wyciek w oczka.

Ile one już mają tygodni?

Pusskoty 4: Maciuś odszedł za TM [*]. Przegraliśmy.

Kto przegląda forum