Mruczuś [*] Choco i Mikuś

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 15, 2009 13:20 Re: Mruczuś [*] Choco...

Już biegnę i szukam wierszyk!
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 15, 2009 17:41 Re: Mruczuś [*] Choco...

"jak się okazało wychodził sobie między prętami z zamkniętej klatki..."

???
ale chyba nie tej klatki? - musiałby być 3tygodniowym kociakiem chyba!
Obrazek

morisowa

 
Posty: 611
Od: Wto lut 28, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 16, 2009 8:03 Re: Mruczuś [*] Choco...

morisowa pisze:"
???
ale chyba nie tej klatki? - musiałby być 3tygodniowym kociakiem chyba!


Serdecznie witamy Nowego Gościa w naszej galerii!
Tak, tak – kocio wychodził właśnie z jedynej klatki, jaką aktualnie mam w domu....
Dla chcącego nic trudnego a szczególnie dla zdesperowanego kotka, który za wszelką cenę chce jeszcze dokładniej poznawać nowy teren!
Tajemnica tkwi po prostu w tym że w jednej ściance pręty mają szerszy odstęp a nie zauważałam tego gdy przylegała ściśle do szafy.
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 16, 2009 14:28 Re: Mruczuś [*] Choco...

Skoro nasza psia galeria całkowicie zmieniła się w galerię monologu więc bardziej przeprowadzam się tutaj!

Na drugi dzień rano moi panowie bardzo zainteresowani biegiem wydarzeń weszli do pokoju kotka i natychmiast zobaczyli jak ucieka od drzwi tylko na sam dźwięk szczekania suki za drzwiami... pamiętaliśmy niemiłą nauczkę z poprzedniej próby i pomyśleliśmy że skoro niestety ucieka przed suką także kot, który przez całe swoje życie znał i mieszkał z przeróżnymi psami (wiedziałam o różnych 7 psach w trzech miejscach!) widocznie nic z tego nie będzie i mieli rację wszyscy znający moja sukę i mówiący że taka półmyśliwska, aportująca, świetnie pływająca, żywiołowa, hałaśliwa, dużo szczekająca, bojąca się wszystkiego, zwłaszcza ludzi, suka goniąca wszystko co się rusza nigdy nie zaakceptuje nowego kota... co innego dawniej gdy to ona była wprowadzona do domu jako szczeniak i Mruczuś ją stopniowo zaakceptował.... Ale ludzie nie znają jej grzeczniutkiej przytulastej wiecznie leżącej "kołami do góry" i czekającej na mizianie po brzusiu....tylko taką oszczekującą i rzucającą się na ludzi... przynajmniej niektórych prawda :twisted: ....
Jednak mimo wszystko zaczynałam bać się o bezpieczeństwo kotka.
Nie widziałam wprawdzie ze strony suki rzucania się na klatkę ze szczekaniem czy jakikolwiek innego objawu agresji ale suka, która uwielbiała zabawę z Mruczkiem nie zrobiła najmniejszej próby zaproszenia kotka do zabawy…
Śniadanie jedliśmy w bardzo minorowym nastroju...
Trudno widocznie teraz też tak miało być więc po pewnym czasie umówiłam się w trybie dość pilnym na odwożenie kotka do poprzedniego domu co było możliwe dopiero w godzinach wieczornych....
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 16, 2009 17:06 Re: Mruczuś [*] Choco...

i cale szczęście, że w godzinach porannych nie było to możliwe :mrgreen:
Obrazek

morisowa

 
Posty: 611
Od: Wto lut 28, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 17, 2009 15:24 Re: Mruczuś [*] Choco...

Widzę że skoro już była mowa znowu o odwożeniu do poprzedniego domku prawie nikt się już nie ujawnił...

Tego samego dnia postanowiliśmy przed odwiezieniem dać zwierzakom ostatnią szansę. Kocurek znalazł sobie w całym mieszkaniu różne miejsca do bezpiecznej obserwacji otoczenia położone wyżej albo tyłem do ściany... Suka weszła do pokoju w kagańcu. Kotek na nią popatrzył i.... uciekł niezbyt szybko ale przebiegł kilka kroków tylko po to żeby się odwrócić do niej przodem oraz przyjąć odpowiednią pozycję ciała i zasyczał a suka stanęła. Przez moment tak sobie stali i na siebie patrzyli a za chwilę suka zupełnie spokojnie odeszła – ten język i zachowanie kota Choco zna od maleńkości i widocznie pamiętała a teraz wycofuje się bo Kicio reaguje identycznie jak Mruczuś gdy nie miał na coś ochoty...
Obserwowaliśmy zwierzaki i my jeszcze przez jakiś czas a alarm odwołałam zwłaszcza że specjalnie z tego powodu jeszcze miałam dzień urlopu... Właśnie w tym dniu późnym wieczorem mijała 1 rocznica odejścia Mru...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 18, 2009 8:45 Re: Mruczuś [*] Choco...

Byłam na pierwszym zebraniu w tym roku szkolnym i studniówkę mamy 23 stycznia a maturę rozpoczynamy zdawać 4 maja... :wink:
Pojawię się dopiero we wtorek bo mam dzień urlopu... mogę Was zobaczyć bo jedynie tak mi może zadziałać w domu nowe forum ale podczas próby zalogowania wszystko mi znika... nie mogę zbyt dużo ingerować w ustawienia komputera bo używam go tylko gościnnie a wszystko służbowe TZ działa prawidłowo i nie interesuje go mój problem z jednym forum gdy jestem na kilku :cry: Kogoś bardziej dociekliwego zapraszamy na psie forum do Chocusi bo kolejne odcinki gdzieś będą pojawiały się jeśli kogokolwiek zainteresują... :twisted:
Muszę znikać bo dziś piątek i mogę być krócej w biurze a chcę odwiedzić kilka Przyjaciół i Przyjaciółek
Choco
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 20, 2009 20:17 Re: Mruczuś [*] Choco i ?...

Czy mam rozumieć, że już można :piwa: ? :mrgreen:
Ponieważ akurat w newralgicznych momentach byłam bardzo skutecznie wyjechana, miałam tylko bardzo skrótowe relacja z wydarzeń. Jak jest teraz? :)

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon wrz 21, 2009 20:19 Re: Mruczuś [*] Choco i ?...

Witajcie witajcie Kocia Familio
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto wrz 22, 2009 8:14 Re: Mruczuś [*] Choco i ?...

Jestem wróciłam z domowego "wygnania..." z nowego miau...
Pojawili się Goście nawet na pieskach przeczytałam że czyta nas jeszcze Ktoś Inny więc jest kolejny odcinek!

W pewnym momencie trochę później usłyszałam żałosne popiskujące szczekanie swojej suki więc pobiegłam na ratunek – kotek położył się w kącie obok jej miski z wodą i suchą karmą, którą normalnie jest średnio zainteresowana ale gdy podchodziła bliżej syczał wiec biedna nie mogła tam podejść... Później to samo – kotek położył się w słońcu na parapecie tylko że to było bardzo blisko jej legowiska i znowu był dramat – suka nie mogła się położyć bo to był już teren kotka...

Marzenia o maleństwie marzeniami a nasza suka sama wybrała i zaczęła się dogadywać z całkiem dorosłym i zupełnie innym kocurkiem a wcale nie wiadomo jak zareagowałaby na zabawę kociaka...gdyby ktoś odważył się pożyczyć nam kociaka do przeprowadzenia tego rodzaju próby...ale tego rodzaju deklaracji nie było....

Karmienie smakołykami typu puszka, jakiś ukrojony kawałek mięska czy coś ugotowanego musi się odbywać w oddzielnych pomieszczeniach ... od takiej miski suka na pewno by kotka odgoniła... przegania go gdy widzi że TZ je serek waniliowy bo zawsze dostaje pudełko do wylizania...
Kiciowi dałam na próbę do wylizania łyżeczkę z serkiem ale nie smakowało mu...
Uwielbia pomidory wręcz najchętniej wszedłby człowiekowi do talerza a już pomijam fakt że pomidory w naszym domu musiały zmienić miejsce bo w przeciwnym wypadku każdy zostanie wyjęty z miseczki i obgryziony...
Jego miseczka też stoi już w kuchni na szafce tak jak dla Mruczusia.
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 22, 2009 8:28 Re: Mruczuś [*] Choco i ?...

Ja bardzo przepraszam, zgubiłam wątek :oops: I teraz nic nie rozumiem, a nie mam czasu doczytywać. Macie kotka? :)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 22, 2009 8:34 Re: Mruczuś [*] Choco i ?...

Właśnie opisałam pierwszą dobę kolejnej próby żeby znowu zamieszkał z nami Kotek!
Prawie nikt Oprócz Jednej Koleżanki, która była tutaj cały czas niczego nie zauważył :twisted:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 22, 2009 9:21 Re: Mruczuś [*] Choco i ?...

Aaaaaa :) Teraz już będę zaglądać :) I kciuki trzymać za nowego mieszkańca :)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 22, 2009 10:11 Re: Mruczuś [*] Choco i ?...

Tak więc teraz i my mamy wspólną tajemnicę chuba że jeszcze Ktoś się ujawni że tutaj zagląda :twisted:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 22, 2009 10:50 Re: Mruczuś [*] Choco i ?...

Zaglądam :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 17 gości