Biedne Wiejskie Koty-tu nas już nie ma

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 21, 2009 15:45 Re: Biedne Wiejskie Koty-Suleńka chora :(-różne foty

8O To babsko z orzecznictwa chyba się rozminęło z powołaniem, powinna w jakimś wywiadzie pracować. Brak mi słów! :evil: Wypłacz się Kotku porządnie, a potem postaraj się zapomnieć. Jak śmiała sprawić Ci taką przykrość :(

Stresów unikaj, w tym akurat dobrze Ci poradziła. Najlepiej klapki na oczy sobie załatw :( Trzymam kciuki za wszystko, na wszelki wypadek.

A jak Suleńka?

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pon wrz 21, 2009 18:54 Re: Biedne Wiejskie Koty-Suleńka chora :(-różne foty

Bry, no tak, nic dodac nic ujac, wstretne babsko z tej" doktorki" :?
ale masz spokoj jak mowia dziewczyny, kociamko, caluski pzresylam w biegu :1luvu:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon wrz 21, 2009 19:09 Re: Biedne Wiejskie Koty-Suleńka chora :(-różne foty

Iwonko, bywałam u orzeczników ZUS-u :evil: Raz ze zwichniętą nogą - chodziło o odszkodowanie za wypadek przy pracy. Zj... mnie na funty za to, że noszę bandaż ("na co on pani? Zdjąć natychmiast!!!") i stwierdził, żem zdrowa jak byk. Oczywiście uszczerbek na zdrowiu zerowy...Prywatny ubezpieczyciel dał mi 6 procent uszczerbku.
Za drugim razem orzecznikiem była lekarka wojskowa :roll: Ta to mi dała do wiwatu - że robić mi się nie chcę, a wszystkie moje nieszczęścia tylko przez nieróbstwo (byłam wtedy bezrobotna). Wyszłam rycząc jak bóbr i przez to nie pamiętam, jak ona wygląda, bo bym ją chętnie odszukała, w towarzystwie postawnych Ukraińców.

Co z tym telefonem - dał się włączyć?

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 21, 2009 19:12 Re: Biedne Wiejskie Koty-Suleńka chora :(-różne foty

Kociamko..na tę babę-lekarkę, brak słów! 8O
To normalna kobita?! Chyba nie..Olać.Za przeproszeniem. :evil:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon wrz 21, 2009 20:06 Re: Biedne Wiejskie Koty-Suleńka chora :(-różne foty

Kociamo, nic sie nie przejmuj glupia baba (przepraszam, ale inaczej nie da sie tego nazwac :roll: )
pozdrawiam
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 22, 2009 6:10 Re: Biedne Wiejskie Koty-Suleńka chora :(-różne foty

Kociamko, nie przejmuj się tą lekarką, naprawdę nie warto, dla swojego dobra.
A tak swoją drogą, to tyle złego się słyszy o tej instytucji i ludziach tam pracujących, co chwila nowa afera i co... nic... firma jak beton, nie do ruszenia.
Przecież to nie jest firma produkcyjna, nic nie wytwarza, nie zarabia na siebie, żyje z naszych składek, to dlaczego tak nas traktuje?
Rozumiem, że zdarzają się leserzy, wyłudzający świadczenia, ale na Boga, nie wszyscy!
Większość to przecież porządni ludzie i chcą wyegzekwować tylko to, co sami kiedyś włożyli do tego worka bez dna.
To jakaś paranoja, nie wspomnę o bezsilności. :cry:
Kociamka ma spokój na dwa lata ale ta orzeczniczka będzie następnych tak samo traktować, tak nie powinno być. :x
Uff, sorry za OT ale musiałam to z siebie wylać bo się ździebko wk...łam :twisted:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 22, 2009 8:41 Re: Biedne Wiejskie Koty-Suleńka chora :(-różne foty

Witaj Kociamko :)
Doczytalam tylko ostatnie strony, m.in. o przykrosciach, jakie Cie spotkaly w zusie. Wiele razy juz slyszalam o takich sytuacjach, o upokorzeneiach, ktore ludzie musza znosic, zeby im laskawie te marne pare zlotych raczyli przyznac i o lekarzach, ktorzy chyba zupelnie rozmineli sie z etosem swojego zawodu, skoro tak sie do pacjenta potrafia odnosic.

Trzymaj sie Kochana, caly plus tej sytuacji jest taki, ze masz 2 lata spokoju.
A co do zoladka, to amyszka dobrze radzi, sprobuj siemienia lnianego.
Buziaki dla Ciebie i glaski dla futerek. Za Suleńkę mocne kciuki :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 22, 2009 8:49 Re: Biedne Wiejskie Koty-Suleńka chora :(-różne foty

Witaj Iwonko! :D

Jak się Sula ma ?

A ten babus to wrrr...... :evil: niebędę się wyrażać.
Dobrze, że chociaż na te 2 lata masz spokój.
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Wto wrz 22, 2009 9:12 Re: Biedne Wiejskie Koty-Suleńka chora :(-różne foty

Dzień dobry :wink:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto wrz 22, 2009 9:13 Re: Biedne Wiejskie Koty-Suleńka chora :(-różne foty

kristinbb pisze:8O 8O
To chyba nie lekarka ale taboret... 8O 8O
Olej to Kociamko za radą Trawki...

Chyba obraziłaś taboret :wink:
Telefon był wczoraj w sieci, ale Iwa nie odbierała, chyba domyślam się, dlaczego

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 22, 2009 9:59 Re: Biedne Wiejskie Koty-Suleńka chora :(-różne foty

Witajcie Kochani :1luvu:
Wyryczałam się wczoraj
a humor poprawiły mi odwiedziny Kochanej plaskatej Malinki :D
Przyjechała do swojej cioteczki

Wypieściłam skarba ile mogłam

Sulka zaś wisiała cały czas na Dużym od Malinioczka
całowała i obłapiała jego szyję :D
Dziewuszka już ładniej je ,cały czas na leku jest a wrzody w buzi sie zaleczają
Potem już tylko rwanie ząbków i chyba spokój dla Sulenki Kochanej

Domek Malinki załamany
w miejscu gdzie mieszkają jest Pani która koty dokarmia
Szok
mnożą się strasznie
Ostatnio udało się wyłapac młode i podobno znalazła im domki na wsi :roll:
Duży Malinki mówi że jakiś facet wyrzucił pod smietnik głowy ryb
jak zobaczyli ile Kociastych się zleciało to zamarli :(

Gdyby chociaz klatka łapka była i taka wieksza do przetrzymania
może jakaś akcja by wyszła
dokarmianie dokarmianiem ale tam przybywa Kociastych jak mrówek
szlag by to wszystko trafił
nawet nie wiem czy mam odwagę tam sie udać i ten koszmar zobaczyć

Ściskam Was Wszystkich mocno

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto wrz 22, 2009 11:05 Re: Biedne Wiejskie Koty-Suleńka chora :(-różne foty

Bungo pisze:Iwonko, bywałam u orzeczników ZUS-u :evil: Raz ze zwichniętą nogą - chodziło o odszkodowanie za wypadek przy pracy. Zj... mnie na funty za to, że noszę bandaż ("na co on pani? Zdjąć natychmiast!!!") i stwierdził, żem zdrowa jak byk. Oczywiście uszczerbek na zdrowiu zerowy...Prywatny ubezpieczyciel dał mi 6 procent uszczerbku.
Za drugim razem orzecznikiem była lekarka wojskowa :roll: Ta to mi dała do wiwatu - że robić mi się nie chcę, a wszystkie moje nieszczęścia tylko przez nieróbstwo (byłam wtedy bezrobotna). Wyszłam rycząc jak bóbr i przez to nie pamiętam, jak ona wygląda, bo bym ją chętnie odszukała, w towarzystwie postawnych Ukraińców.

Co z tym telefonem - dał się włączyć?


Basiu współczuję tych wszystkich koszmarnych przezyć :(
telefon nadal milczy
chciałam Ci wysłać tą stronę ale tam odpowiadają tylko po angielsku :roll:
to co wysyłać?
nie wiem już co z tym robić

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto wrz 22, 2009 16:25 Re: Biedne Wiejskie Koty-Suleńka chora :(-różne foty

MaryLux pisze:
kristinbb pisze:8O 8O
To chyba nie lekarka ale taboret... 8O 8O
Olej to Kociamko za radą Trawki...

Chyba obraziłaś taboret :wink:
Telefon był wczoraj w sieci, ale Iwa nie odbierała, chyba domyślam się, dlaczego



Przepraszam taboret,
chyba porządniejszy od niej... :twisted:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto wrz 22, 2009 16:27 Re: Biedne Wiejskie Koty-Suleńka chora :(-różne foty

Witaj Kociamko i koteczki własne i nie własne...

Ze też ludzie nie dbają o sterylizację i później te biedne koty tak się mnożą... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto wrz 22, 2009 18:51 Re: Biedne Wiejskie Koty-Suleńka chora :(-różne foty

No niestety na wsi tak jest :? dzisiaj mi dzieci opowiadaly ile im sie kociat urodzilo i jakie kociaczki male maja, to trzecioklasisci, bez sensu bylo tlumaczenie bo rodzicow trzeba by ylo uswiadomic, no tak bywa- kotki sa sliczne jak sa male :?
kociamko- calusy przesylam :1luvu:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot], puszatek i 77 gości