Cześć Dziewczyny, nie lubię nowego forum, strasznie szwankują powiadomienia, a nie mam kompletnie czasu, żeby łazić i Was szukać, przepraszam wszystkich, że nie zaglądam do waszych wątków, skargi i zażalenie proszę kierować do moda.
Kicorek pyta ile biegnie się maraton...najszybszy na świecie, Haile Gebrselassie wybiegał w zeszłym roku w Belinie rekord świata - uwaga: 2:03:59

Facet ma 1.50 w kapeluszu ale nogi na wagę złota. Czy wiecie, ze żadne inne stworzenie na świecie oprócz człowieka nie jest zdolne do tak długiego biegu w takim tempie. Pytanie dlaczego? Być może dlatego, że bieganie w takim tempie przez 42, 195 km jest po prostu biologicznie niepotrzebne? W każdym bądź razie Haile jest ikoną maratonu. Jest ode mnie rok młodszy i pochodzi z Etiopii. Najszybsza maratonka to Paula Radcliffe. W 2003 roku pobiegła maraton w Londynie w czasie 2:15:25. Żadna kobieta na świecie jej jeszcze nie pokonała, i ona sama nie pobiła własnego rekordu, choć nie raz próbowała. Właśnie sprawdziłam, Paula też urodziła się, jak Haile w 1973...może to był rok maratończyka? Tyle o najlepszych.
Teraz o debiutantach. Debiutant biega z zegarkiem na treningach, na pierwszy maraton powinien zostawić zegarek w domu. Pewnie pobiegnę w zegarku, ale nie zakładam czasu. Będę szczęśliwa z powodu każdej minuty urwanej z 5 godzin. Nie zamierzamy cały czas biec, będziemy systematycznie, od samego początku przechodzić do marszu, założenia są takie, żeby przyśpieszyć, jeśli zaoszczędzimy siły, dopiero na samej końcówce, ostatnie 2-5 km. Będzie bolało, będą chwile zwątpienia - wiemy, być może zderzymy się ze słynną ścianą (już wiem, co to znaczy i wiem, ze jestem w stanie to przezwyciężyć). I Haile i Paula i każdy maratończyk ma chwilę słabości i kryzysu na trasie. Powiedzmy sobie szczerze przebiegnięcie 42 km nie jest chlebem powszednim. To wyzwanie. I ja chcę to wyzwanie podjąć. Chcę poczuć na mecie to, o czym mówią wszyscy maratończycy, a ja nawet nie umiem sobie wyobrazić. Chcę płakać ze szczęścia. Chcę osiągnąć to, do czego szykowałam się przez ostatnie pół roku. Tyle.
Jeśli chcecie być wtedy ze mną, piszcie PW gdzie będzie mniej więcej na trasie - podam Wam okolice czasowe i będę Was szukała wzrokiem, mnie łatwiej niż Wam, bo ja biegnę w tłumie 4 tys osób

Startujemy o 9.00, biegniemy w tempie 6.30-6.45 min. na kilometr. Możecie sobie oszacować w jakim czasie dotrzemy na konkretny kilometr na trasie.
I na koniec info, w sobotniej stołecznej wywiad z maratończykami, w tym, z biegającym małżeństwem

Będize w necie - to info dla pozawarszawianek
