H&M - Hugo i Meo część chyba 4

Współczuję problemów z okiem.
Kciuki trzymam...

Dorota pisze:
Marcelibu pisze:Zaraz muszę iść do dwóch aptek - jak ja wyjdę na ulicę?

Normalnie. Spoko.

Może w okularach? Słońce dziś dosyć mocne...
Współczuję, Marcelibu

Lemoniada pisze:
Dorota pisze:
Marcelibu pisze:Zaraz muszę iść do dwóch aptek - jak ja wyjdę na ulicę?

Normalnie. Spoko.

Może w okularach? Słońce dziś dosyć mocne...
Współczuję, Marcelibu

ojej

slonce faktycznie tylko moze podraznic oko

moze przeciwsloneczne okulary bylyby dobrym pomyslem

Monia wspolczuje problemow ocznych. Caluje mocno :1luvu:

Dzięki Dziewczyny za dobre słowa :1luvu:

. Już sobie zakupiłam żel do oczu, będę pakować przez kilka nocy pod rząd, żeby porządnie nawilżać oko, żeby znów tego "strupa" tymczasowego nie zerwać.

W drugiej połowie dnia lecimy z Meonikiem na kroplówkę, Pastowany w porzo, darł się, żeby go wypuścić na balkon, ale jest za gorąco (mam osłoniętą loggię) i leży przy drzwiach.

Oj, Marci trzymaj sie- dzis cieplo to okulary przeciwsloneczne nie wzbudza podejrzen zadnych, caluje biedulko :1luvu:

w pochmurny dzień zimowy to co innego. z tymi okularami

No i jak oko? :ok:

Czyżby Meonik był aż tak namolny jak Buśka :roll:

?

A wiesz, że moje prawe oko też od kilku dni źle działa :twisted:

...?
Widzę jakby przez mgłę, jakbym coś w tym ślepiu miała, chociaż nie mam. Nie pomagają krople Visine, nie pomaga przecieranie, mycie, nic nie pomaga :roll:

Upierdliwe to jest i cały czas to oko trę, wskutek czego powieki podpuchły, a gałka się przekrwiła - wyglądam jak zombie :roll:

Na BK mnie obśmiali :evil:

, to sobie tu przyjdę i tu będę sobie pisać.
To, że jestem fajna - wiadomo. Nie będę się więc powtarzać.

Z Meonikiem zaraz idę na kroplówkę. Buranio coś ostatnio słabo je - ledwie 2 tacki Animondy na dzień. Zajrzałam do pysia, ale tylko po jednej stronie (i było OK), bo po drugiej się nie dało (musiałabym mieć jeszcze ze trzy pary rąk). Może dziś u weta OMC się uda - zajrzymy.

Idę rewidować swoje postanowienia i przemyślenia :evil:

. Nie wiem, co mi wyjdzie. Będę informować :mrgreen:

. Albo nie wiem.
Ale najpierw - kroplówka.

Edit: dobrze, że chociaż Meonik mnie kocha - nadal śpi ze mną pysio w pysio

.

Meos mniej je bo tylko dwie tacki ???? Monia ile to jest dwie tacki??? bo jak tyle co mysle to on je jak smok wawelski

ja sie nie smmialam :wink:

Marcelibu pisze:Na BK mnie obśmiali , to sobie tu przyjdę i tu będę sobie pisać.
To, że jestem fajna - wiadomo. Nie będę się więc powtarzać.

ja tam nie zauwazylam, zeby ktos sie smial

ja tez nie wiedzialam co to LB w tytule :oops:

Marcelibu pisze:Z Meonikiem zaraz idę na kroplówkę. Buranio coś ostatnio słabo je - ledwie 2 tacki Animondy na dzień. Zajrzałam do pysia, ale tylko po jednej stronie (i było OK), bo po drugiej się nie dało (musiałabym mieć jeszcze ze trzy pary rąk). Może dziś u weta OMC się uda - zajrzymy.

Idę rewidować swoje postanowienia i przemyślenia . Nie wiem, co mi wyjdzie. Będę informować . Albo nie wiem.
Ale najpierw - kroplówka.

tylko pamietaj, ze kroplowke ma dostac Meo, a nie Ty :mrgreen:

Pani doktor je kolację, idziemy dopiero za 15 minut - tak więc wracam, bo NA PEWNO czekacie :mrgreen:

:
Aga - jaka Ty ładna jesteś!!!!!!!!!!!!!!!
Meonik zjadał 3 lub 3,5 tacki
Mośka - ja wiem, że tylko Ty mnie rozumiesz :1luvu:

Aduś - to cudnie, że jesteśmy dwie. Bo najpierw JA nie wiedziałam co to LB, potem znów JA nie wiedziełam co to jest OMC... No obciach straszny.
Kroplówkę postaram się podać Meonikowi :mrgreen:

.

ucaluj Meosia i Hugosia ode mnie :1luvu:

siebie tez :mrgreen:

H&M - Hugo i Meo część chyba 4

Kto przegląda forum