Porzucony Leon 6 mieś. Pomóż bo zamarznie w zimę Zgierz

Leoś musi się pojawić. Jak się znajdzie to Beata przetrzyma go do wyjazdu.

Beata napisała:

,,Bylam na dzialce wczoraj i dzisiaj i niestety kotka nie bylo

:(. Szukalam dookola dzialki i bez rezultatu

Strasznie mi jest z tego powodu smutno bo nie wiem co sie z nim stalo i jeszcze mi glupio, ze narobilam tyle zamieszania

''

Nadzieja umiera ostatnia.

A nie można rozkleić ogłoszenia że kotek jest poszukiwany? Działkowcy może wiedza co się z nim stało.

Zaraz to zasugeruję Beacie.

Leoś, bo zobaczysz co ja Ci zrobię :evil:

Zacałuję i zagłaszczę :twisted:

I nie będzie zmiłuj :twisted:

Dulencja pisze::evil: Leoś, bo zobaczysz co ja Ci zrobię

Zacałuję i zagłaszczę I nie będzie zmiłuj

Ja to bym w try miga przybiegła i nie dała się już dłużej szukać po takich groźbach :mrgreen:

Gibutkowa pisze:
Dulencja pisze::evil: Leoś, bo zobaczysz co ja Ci zrobię

Zacałuję i zagłaszczę I nie będzie zmiłuj

Ja to bym w try miga przybiegła i nie dała się już dłużej szukać po takich groźbach

Patrz, a obiekt gróźb oporny :ryk:

I to jak oporny

Leonidasie, przybądź :!:

Wzywam Cię!!!!

Leon gdzie jesteś :?:

Wzywamy naszego Leonidasa.

Leon, wróć już... :ok:

Leonowy uparciuch.

Leon poszedł z kumplami na piwo... Wróć :!:

.. na myszy :mrgreen:

Porzucony Leon 6 mieś. Pomóż bo zamarznie w zimę Zgierz

Kto przegląda forum