Tygrysia jest zawsze głodna:) ale, wg slow naszego weta rodzinnego, po swoich przeżyciach ten "głód" ma niejako wpisany w psychikę. Po prostu przez jakiś czas będzie czuła "głód" mimo pełnego brzuszka. I mówi, żeby jej nieco ograniczać ilość, bo hm... duża jest.
Cos podobnego miałam kiedyś z Bolkiem (obecnie 11-letnią dziewczyną). Ale to mu przeszło.
A Tygrynia, Gryzelda, Gryźli

Czy duże koty "muszą" jeść więcej? Ja stawiam 5 misek, Gryzunia kończy każdą z nich, a potem płacze o jedzonko.
Ma ktoś jakieś diświadczenia w podobnych sytuacjach?