Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 6.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 21, 2009 0:57 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Bo to były porody dla zdrowia kici :evil: - nie wiesz, że kotka która nie rodziła jest nieszczęśliwa i będzie chorować :?:
Często jeszcze właściciel kotki słyszy takie rzeczy od weterynarza i jak tu nie wierzyć.

Marudka

 
Posty: 1379
Od: Sob maja 03, 2008 15:22
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 21, 2009 1:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Takich "kwiatków" było więcej. Bardzo męczą mnie rozmowy w sprawie adopcji.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 21, 2009 5:48 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

:roll: straszne te castingi, ale czasem nawet wsrod znajomych lapki opadaja ...wlasnie dowiedzialam sie ,ze kolezanki kotka nigdy nie byla szczepiona na nic :? bo to jakies bajdy z szczepieniami.....rety ona miala 16lat kocura teraz od 4lat koteczke ....łapki mi opadly 8O w dodatku kotka wczesniej byla wychodzaca , normalnie wymieklam :?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103019
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon wrz 21, 2009 8:53 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

TyMa pisze:Faktycznie, na wystawie wiele osób interesowało się Twoimi kotami. nie mogli uwierzyć, że i takie koty nie mają stałych domków. Czy po Dexa zglosiła się pani, kórej pers odszedł? Oby trafił do najlepszych kociarzy!

Potwierdzam - byłam jednym z tych ludzi. Jednak zainteresowanie czysto platonicznie...sama mam koty "na zbyciu".
I muszę wam powiedzieć, ze wystawa w Bydgoszczy była najfajniejszą na jakiej byłam. Ciacha dostaliśmy 8O Pyszne!!!
Pozdrowienia od Pań z "żywym pokarmem" dla kotów ;-)
I kciuki za Palmkę. :ok:

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Pon wrz 21, 2009 8:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Najgorsze jest to, że nie potrafię stanowczo odmówić. ......Nie wiem jak zachować się na przykład w takiej sytuacji – miła pani z grzeczną córką przyszły do mnie zauroczone Maszą. W ich domu jest para rosopodobnych kotów. Kotka obecnie w ciąży z innym, wybranym dla niej kocurem, bo wet zalecił ciążę przed sterylką. Zrozumiałam, że to druga ciąża, ale sterylka w planach, choć pani ma obawy, że kotce zmieni się charakter i to na złe. To samo dotyczy kastracji kocura. Kociaka po kotce pani nie chce zatrzymać. Podoba jej się Masza i bardzo by ją chciała. Pani jak i jej córka mają bardzo dobry kontakt z kotami. Dostałam od nich paczuszkę Whiskasa.


TOŻ TO JAKIŚ OBŁĘD !
obawiam się ,że nie do naprawienia.Chociaż;

Moja kuzynka nabyła szczeniaczka, który wyrósł na bardzo jurnego i nadpobudlwego psa.
Wyprowadzany na smyczy usiłował uciec,szczekał i wył kiedy wyczuł w okolicy sukę z cieczką, nie jadł itp. Cztery lata przekonywałam, że pies cierpi, że "nieludzkie jest zostawienie mu pociągu, bez możliwości zaspokojenia go", ze przeciez nie chca od niego(wyjątkowa paskuda)potomstwa. W końcu kiedy i dzieci (nastolatki) "wypisały się" z pieki nad "wariatem" wykastowano go. No i pies się zmienił- przestał uciekać, zaokrąglił się (czytaj wyładniał) zrobił sie pro-ludzki. Dziś to ulubieniec rodziny.

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4851
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pon wrz 21, 2009 11:18 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Najgorsze jest to, że nie potrafię stanowczo odmówić. Staram się zniechęcić do kota, jeśli dom mi nie odpowiada. W skrajnych przypadkach padają słowa odmowy. Nie wiem jak zachować się na przykład w takiej sytuacji – miła pani z grzeczną córką przyszły do mnie zauroczone Maszą. W ich domu jest para rosopodobnych kotów. Kotka obecnie w ciąży z innym, wybranym dla niej kocurem, bo wet zalecił ciążę przed sterylką. Zrozumiałam, że to druga ciąża, ale sterylka w planach, choć pani ma obawy, że kotce zmieni się charakter i to na złe. To samo dotyczy kastracji kocura. Kociaka po kotce pani nie chce zatrzymać. Podoba jej się Masza i bardzo by ją chciała. Pani jak i jej córka mają bardzo dobry kontakt z kotami. Dostałam od nich paczuszkę Whiskasa.


A Masza będzie się dobrze czuła w towarzystwie jeszcze 2 kotów?

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Pon wrz 21, 2009 11:24 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Masz bije koty i nie wiem czy ma na to wpływ ich ilość czy też wcale nie życzy sobie ich towarzystwa. Idealnym domem dla Maszy byłby dom bez kotów i z ludźmi, którzy dużo przebywają w domu.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 21, 2009 13:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mam nadzieję, że znajdzie się idealny domek dla Maszy, taki z kochającą rodziną!

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Pon wrz 21, 2009 17:46 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 21, 2009 18:06 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

ale ma fajnei i Duzi maja fajnie ,ze maja nowego mieszkanca :mrgreen:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103019
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon wrz 21, 2009 19:09 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Dzisiaj kurier przyniósł mi 60l żwirku zakupionego na Allegro tylko ja go nie zamawiałam. Nie wiem kto zrobił mi taką niespodziankę. A może sprzedający się pomylił?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 21, 2009 19:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

to swietna wiadomosc :))) ktos jest Mikołajkiem :mrgreen:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103019
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon wrz 21, 2009 19:13 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

A jeśli to pomyłka?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 21, 2009 19:15 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

jakso nie chce mis ie wierzyc ......raczje dobra wrozka :mrgreen: wrozek?? w kazdym razie ja nie :oops:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103019
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon wrz 21, 2009 19:19 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Ten biedny kurier chyba wkrótce zmieni pracę na biurową :lol: .

martazd

Avatar użytkownika
 
Posty: 431
Od: Nie lis 04, 2007 23:46
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, CatnipAnia, kasiek1510, raiya i 69 gości