Moje kotki , kocury i kocieta!

Dzisiaj zrobiłyśmy ( w końcu ) zdjęcia wszystkim maluszkom

To dzieci Niusi

Rude to Jacenty i Jermił

To cudo pirzolowate to Jefrim

A ten nevek to Jurij

Teraz przedstawiam Szurcine maluchy chomiczki, dwie dziewczynki, Katia i Kalinka

Szura pisze:

ojeja ojeja,jaki jeśtem piękny Rudasiek

Szura pisze:

To cudo pirzolowate to Jefrim

PATRZCIE I PODZIWIAJCIE MNIE :1luvu:

Szura pisze:

A ten nevek to Jurij

KTO MI POWIE ,ŻE JESTEM ŚLICZNY???

Szura pisze:

HALO!!!CZY WIDZIAŁ KTOŚ PIĘKNIEJSZEGO PYSZCZKA OD MOJEGO???

On będzie przepiękny!

o matko jakie one miny robia :ryk:

Jefrim

a Szurkowe to jeszcze takie puchate foczki,

chyba nie pojde dzisiaj spac tylko bede sie gapic

cuda

Szura pisze:On będzie przepiękny!

Normalnie się napatrzeć nie mogę na niego.No,no,no i znowu się zabujałam

kociczka39 pisze:
Szura pisze:

To cudo pirzolowate to Jefrim

PATRZCIE I PODZIWIAJCIE MNIE

podziwiam, podziwiam, podziwiam, podziwiam, podziwiam, podziwiam, podziwiam, podziwiam, podziwiam, podziwiam, podziwiam, podziwiam, .... :1luvu:

Od momentu urodzenia się pierwszych kociąt latam od jednego kotnika do drugiego co 2-3 godziny i karmię kocice. Mamuśki zjadaja tyle mięsa surowego, gotowanego, serków, śmietanki i witamin, że nikt by nie uwierzył! :mrgreen:

(w czasie karmienia mamuśki jedzą więcej mokrego, a zdecydowanie mniej suchego, chociaż cały czas stoi suche dla maluchów)
I tak sobie myślę, jakie dzielne sa kocie mamy wolno żyjące!!! Ile one muszą naszukać się jedzonka aby wykarmić maluchy.

Poważnie. Chylę czoła przed kocimi mamami.

Dzisiaj udało nam się zrobić ładne zdjęcie Jurija. Widać na nim, że wybarwia się mu ogonek i uszka

To pierwsza ruda nevka w naszej hodowli. Jestem nim zauroczona! :1luvu:

Szkoda, że to chłopak :mrgreen:

A teraz dzisiejsze fotki Szurcinych panienek:

Kalinka:

Katia:

Ja widzę na tych zdjątkach same landrynki nie kociaki,mniam mniam :1luvu:

Szura pisze:

ALE ZE MNIE FACET !

Jefrim kroluje u mnie na pulpicie, rozklada mnie na lopatki to zdjecie i jest najlepszym poprawiaczem humoru jaki znam :ryk:

wszystkie sa piekne i slodziutkie ale ten maly puchatek ufffff :1luvu:

Jefrim wyrośnie na pięknego kocura

W tej chwili wygląda jak by strzelił w niego piorun! Ciągle potargany i lekko zaspany

Ale pięknie się wybarwia. Najbardziej lubi surowe mięsko. Do miseczki wchodzi cały kotek ,warczy i łapkami zasłania zdobycz.Serek jest beee, ale mleczko (Mixol) smakuje świetnie. Niusia karmi jeszcze maluchy, ale już robi dłuższe przerwy w otwieraniu mleczarni.
Rano wszystkie cztery stoją przy drzwiach kojca i domagają sie jedzenia piukając cienko, a przejmująco :mrgreen:

Bawią się podgryzając się wzajemnie i goniąc "wroga". Jeszcze są trochę nieporadne i nie zawsze trafiają w zamierzony cel

Niestety, kuwetka jeszcze ich nie interesuje! Zasypiają w piasku, lub uprawiają w kuwecie zapasy. Nie mają jeszcze wyczucia więc zaatakowany brat drze pyszczydło strasznie. Niusa wtedy uważa, że całe zło i biedne dzieci straszone sa przez tatusia i startuje jak torpeda pobić Enzo. Biedny kocur już wcale nie wchodzi do pokoju gdzie są maluchy. Ale Mimi może włazić i oglądać kociaki do woli! I zrozum tu człowieku mamuśkę!
Jacenty jest indywidualistą.Lubi jeść osobno, z boczku, wolno i statecznie. Bardzo lubi towarzystwo człowieka i gada wywalajac brzuszek. Jurij jest w ciągłym ruchu, jak nie podgryza brata, to goni piłeczkę, albo bada drapak. Jermił bardzo stara się dobrać do miseczki Niusi. Trzeba przy karmieniu bardzo uważać, bo dużym kawałkiem mięska może się zadławić. Ale mleczko mamusi jednak jest najsmaczniejsze. Wszystkie pięknie mruczą! Ważą: Jacenty, 546, Jarmil 512, Jefrim 508, Juij 508g. Mają 30 dni.

Szurcine bobaski zaczynają pelzać z dużym zapałem, co bardzo denerwuje Szurkę. Bo taka drobinka bardzo brudzi się pełzając ! Szura ma manię czystości, ciągle myje córki

Jak je i odrobinka spadnie na dziecko, przerywa jedzenie i myje maleństwo ( co mnie doprowadza do szewskiej pasji, bo nie je sama, tylko muszę podawać jej kąski do pysia, więc czekam aż skończy toaletę dziecka) Dziewczynki są jak dwie krople wody. Mam trudności z odgadnięciem która jest która

Ważą: Katia 332, Kalinka 326g. Mają 17 dni.

Jaśminowa trójeczka rudasków tylko śpi i je

Wszystkie kociaki już na świecie. Razem jest ich 9

Moje kotki , kocury i kocieta!

Kto przegląda forum