» Sob sie 15, 2009 23:35
Oczywiscie,nie zdazylam do polnocy.Godzina duchow minela,a ja dopiero zaczynam.Na poczatek sensancja na skale swiatowa-Misio Szybki jak Blyskawica-potrafi biegac !!!Co prawda ,nie robi tego dla przyjemnosci lub dla figury,tylko z musu,ale dobre i to.Sprawdzilo sie powiedzenie-przez zoladek do serca-dlatego pokochal tak bieganie....za szynka,serem,maslem,wycisnieta torebka z herbaty,makaronem,mlekiem i cala dluuuga lista produktow.Wystarczy,ze zwiadowca kuchenny da sygnal zawodzac i piszczac,a Mis-sprinter juz jest,jakkolwiek gleboko by spal.Poniewaz bieganie to mimo wszystko jakis sport,a sport sprzyja rozwojowi miesni-jest szansa ze mizerota nabierze troche cialka.Natomiast mycie zdecydowanie nie nalezy do jego ulubionych zajec i pytanie ,kiedy wreszcie przestanie miec pomaranczowe lapy-nadal pozostaje bez odpowiedzi.