KLUSECZKA I MINI... nadal bez domku

Eeeeee...........MAGU SIĘ ROZKRĘCASZ :lol:

Za Klusię i :ok:

za nową koleżankę

A co na dokocenie pozostałe koty

Iko, to nie dokocenie

... to tylko tymczasik

... Kika ani razu nawet nie prychnęła... chyba chciałaby pomatkować... o Maszkę się trochę boję, bo to taki wrażliwiec i tchórz... prychnęła raz i uciekła... ona już przez Klusię żyje w permanentnym stresie

... maluszek na razie i tak mieszka w łazience, więc wlaściwie inne koty nie mają z nim większego kontaktu...
idę obfotografować małą w słonku

zdążyłam umalować tylko jedno oko

no nikt mnie nie podziwia?

hopla!

magu pisze:

zdążyłam umalować tylko jedno oko

Śliczna

prześliczna, tak samo jak Klucha.

Podziwiamy magu, podziwiamy. Jest prześliczna z tym pomalowanym jednym oczkiem

Wierzę,że ją podtuczysz i szybko wyrośnie na tłuściutką kluseczkę nr 2

Wiesz magu - one zawsze wiedzą do kogo przyjść, idą do dobrych i wspaniałych ludzi szukając ratunku

Głaski dla całej kociej gromadki

Jesteś cudownym człowiekiem magu kochana

kwinta, proszę, nie zawstydzaj mnie... chyba prawie każdy zabrałby takiego malucha do domu, gdyby mu się pod oknem w niebogłosy rozwrzeszczał... mam nadzieję...
o! Klusia wreszcie postanowiła zakończyć czaty pod drzwiami łazienki i przyszła się przytulić

hopla wieczorkiem!

bura krówka, polska a nie holenderska:)))
sliczna!
dzzieki Tobie dostala szanse! :1luvu:

bura krówka sama sobie wywalczyła szansę swoim donośnym głosikiem

piosenkareczka :ryk:

Powinna sie nazywac Hanka - od Ordonówny:D

Strasznie sie ciesze z Twojego optymizmu

Ale przypomnij sobie jak to było z Klusią. Nie potrafisz jej oddać nikomu :wink:

A tego maluszka spróbuj przedstawić dorosłym kotkom. Z doswiadczenia wiem, że kotki zaczynaja im matkować i przestaja byc takie zestresowane. :ok:

Iko, z Klusią tak się wszystko pokomplikowało przez to, że tak długo chorowała... ja ciągle szukam dla niej domku... i gdy znajdę taki wymarzony, będę naprawdę szczęśliwa... ten maluszek, to nie jest mój drugi tymczasik... ja zajmuję się kotami już dość długo... i jakoś wszystkie trafiały do kochanych domków... stąd mój optymizm

KLUSECZKA I MINI... nadal bez domku

Kto przegląda forum