SchronWro

[Gibutkowa]

Dodam tylko, że sioo i qpale robi bardzo przyzwoite Koteczka odstawiona do DT, czekamy na dalsze wieści

Czyżby jakaś wpadka po drodze?

Gibutkowa: kalciwirozę może wyleczyć każdy weterynarz, ale składanie łapki, na dodatek takie skomplikowane, to juz tylko specjalista. Z łapką na pewno pojedziemy na UP.

Jeśli można za jednym zamachem kalci i konsultacje z łapką to może lepiej od razu na UP - byłoby wiadomo wstępnie jakie fundusze trzeba uzbierać na łapencję (jeśli dojdzie do operacji, bo to największy koszt), żeby nie robić tego na ostatnią chwilę czy też żeby długu nie robić - o to mi przede wszystkim chodziło. Sorki za niedoprecyzowanie pytania ale jestem padnięta bo mnie moja diablica dziś obudziła o 4 nad ranem i nie dała spać i dlatego tak pisze jakbym chciała a nie mogła

[BOZENAZWISNIEWA]

Mam nadzieje,ze jak wróce z Warszawy to jakies dobre wiesci poczytam.Jade po odbiór adoptowanego psiaczka z kolezanka.... Buziaczki -miłego dnia

[Gibutkowa]

Jak tam nasza Kamilka?
Czekamy niecierpliwie na wieści
Czy domek Kamilki ma dostęp do netu/forum? Może w przypływie chwilki wolnego czasu miałby ochotę nam coś napisać

[Gibutkowa]

I proszę o zajrzenie na wątek Serducha jak się pojawi osoba decyzyjna

[Kaprys2004]

Czekamy

[mawin]

To ja parę słówek o Pusi... Nestety dzisiaj wróciła goraczka, więc byłyśmy u weta i Pusia dostała tolfinę czy tolfedinę. rano wsyztsko było ok, ładan temperatura, zjadła trochę , więc dostała pierwszą dawkę Unidoxu bo wczoraj jak byłyśmy u weta trzeba było zmienic antybiotyk, w czwartek była ostatnia dawka tego co działał na łapkę i miał załatwić stan zapalny i dobre gojenie łapki, ale słabo działał na katarek, więc od dzisiaj Pusia na Unidoxie. Tylko jutro jak będzie miała gorączkę będę musiała znaleźć osobę, która zrobi zastrzyk z tolfediny, którą dostałam od weta. ja nie zrobię

[Gibutkowa]

W zastrzykach nie pomogę, bo w tej kwestii zielona jestem (ja to bym pewnie kotę do weta na ten zastrzyk zaciągnęła, choć szkoda ją tak z tym katarem i łapką wlec w jedna i w druga stronę ).
Kciuki chociaż potrzymam za szybki powrót do zdrówka
A najlepiej jakby temperatury nie było i nie trzeb było zastrzyku robić.

[tillibulek]

hop

[Gibutkowa]

mawin znalazłaś kogoś na wypadek tego zastrzyku?

jak tam nasza dzielna dziewczynka?

[BOZENAZWISNIEWA]

To ja parę słówek o Pusi... Nestety dzisiaj wróciła goraczka, więc byłyśmy u weta i Pusia dostała tolfinę czy tolfedinę. rano wsyztsko było ok, ładan temperatura, zjadła trochę , więc dostała pierwszą dawkę Unidoxu bo wczoraj jak byłyśmy u weta trzeba było zmienic antybiotyk, w czwartek była ostatnia dawka tego co działał na łapkę i miał załatwić stan zapalny i dobre gojenie łapki, ale słabo działał na katarek, więc od dzisiaj Pusia na Unidoxie. Tylko jutro jak będzie miała gorączkę będę musiała znaleźć osobę, która zrobi zastrzyk z tolfediny, którą dostałam od weta. ja nie zrobię

pierwszy jest najgorszy,ale dasz rade i specjalizacje w ten sposób zrobisz...spróbuj...Pusia rozumie, ze tak trzeba, nie mysl ,ze nie...moje jak sa w ciezkim stanie to sama sobie radze...jak zdrowe w 80 %to sie awanturuja...powodzenia i tzymam za Pusie za zdrówko...

[Gibutkowa]

Jakieś wieści?

[Kaprys2004]

Kciukamy..

[atrophy]

To ja w kwestii zaawansowanego kk. Szyszce, która przyjechała kompletnie zaglucona (katar Kamilki na zdjęciu wygląda zupełnie jak szyszkowy), zmienialiśmy antybiotyk 3 razy. W razie czego polecam Sumamed, postawił kota na łapy w krótkim czasie, bez nawrotów, a Szyszka to przecież FIVek.

Kciuki za zdrowie Kamilki

[mawin]

Pusai ma znowu gorączkę, zaraz piujdę w prośbę do sąsiadów lekarzy aby jej zastrzyk zrobili, ja mogę spieprzyć wiec nei będę ryzykwać. dzisiaj nawet nie ma apetyty , jutro rano do weta i zmianiam antybiotyk, dzisiaj była druga dawka Unidoxu ale raczej poprawy się nie spodziewam

[Gibutkowa]

Pusai ma znowu gorączkę, zaraz piujdę w prośbę do sąsiadów lekarzy aby jej zastrzyk zrobili, ja mogę spieprzyć wiec nei będę ryzykwać. dzisiaj nawet nie ma apetyty , jutro rano do weta i zmianiam antybiotyk, dzisiaj była druga dawka Unidoxu ale raczej poprawy się nie spodziewam

mawin trzymamy za Pusię musi być dobrze