Ja lubię jeździć. Na drogi nie będę narzekać.... wszyscy wiemy jak jest. Pomarzyć jednak można o autostradach
****"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier
MŻ - mniej żreć Nie no żartuję. Jem w sumie to samo i tyle samo. No możne zamiast kabaczka jem cukinie (indeks glikemiczny) ale nie jakoś tak żeby tego bardzo rygorystycznie przestrzegać. Przede wszystkim staram się jeść ostatni posiłek miedzy 18 a 20 (jadłabym wcześniej ale zwykle pracuję do 18-tej) a do tego basenik, basenik i basenik - kooocham pływać Chodzę minimum 2 razy w tygodniu po 2-3 godziny
Aż się boję siedzieć w fotelu i iść spać po tych filmach
Gratuluję spadku wagi!! Ja w zasadzie nie wiem czy powinnam się ważyć, bo nie mogę się zdecydować czy to co zobaczę na wyświetlaczu powinno mnie załamać czy zmobilizować
Za późno wczoraj włączyłam kompa, żeby wspomóc Cię radami jak wejść w pierwszy wątek. Ale jesteś mądrą dziewczynką i dałaś radę