illuvies pisze:Jeśliby Oliwka, już w transporterze, była bardzo zdenerwowana, może bym miała na podorędziu zabawkę z walerianą?
Rzeczywiście kocimiętka lepsza, z walerianą różnie bywa, chociaż i kocimiętkę nie wszystkie koty lubią, moje dwie obecne rezydentki w ogóle nie reagują na kocimiętkę

Oprócz sprayu (który akurat moim zdaniem jest drogi, ok 30zł, ale może to kwestia wielkości butelki i mniejsza byłaby tańsza) można również za parę zł dostać poduszeczki z kocimiętką w środku, jako "pocieszacz" na podróż do transporterka imho nawet lepsze niż spray.
Trzymam kciuki za Oliwkę

Cudnie, że ją zabierasz Illuvies
