Herman ['] List do kota - do widzenia!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 17, 2009 17:11 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Magdusiu, przytulam mocno , bardzo się martwię o Hermana i Ciebie :(

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Czw wrz 17, 2009 18:18 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Jutro zadzwonię do weta i zapytam o krew. Nie, żelaza nie dostaje - kurcze miałam zapytać weta o żelazo...jestem ciągle tak roztrzęsiona, że bez przerwy coś mi umyka...no FeLV nie wyklucza szpikowej białaczki a ja raczej nie chcę badać mu szpiku...no chyba, że zrobimy te retikulocyty...no zapytam o wszystko jutro rano bo dziś weta i tak już nie ma. Niestety jutro jestem długo w pracy. Hurtownia dostarczy interferon (bo na razie kupiłam 1 ampułkę) jutro jak będę w pracy właśnie....trochę później dostanie bo tylko ja mogę zrobić zastrzyk tj tylko ja umiem.
...kupa była tylko w jakiejś części ciemna...potem jakoś rano zrobił jeszcze taką małą i miała normalniejszy kolor - jest lekka biegunka ale to chyba interferon...tak jak w ulotce jest napisane.
Muszę go znowu dziś lekko umyć. Strasznie biedny jest.
O 17 zjadł trochę suchego (kilka kulek), troszkę puszki i nawet specjalnie nie protestował przy convalescence jakieś 15 ml o ile pamiętam - może 20.
Teraz już znacznie gorzej. Tylko liznął saszetkę, zjadł 1 chrupka, łyżkę jogurtu i 5 ml conv. i schował się do kartonu.
TŻ zrobił mu kartonowy domek bo Herman w połowie wlazł do dziury pod wanną...jest tak chudy, że pewnie dałby radę tam wejść w całości - nie wyciągnęłabym go już. Dziura zatkana. W domku nie chce leżeć ale jak zaczęłam go karmić na siłę to tam wlazł...to dam mu spokój na razie.
Dzięki Gisha.

Aha - po jakim czasie działa EPO? Wet mówił, że jeszcze pewnie nie zaczęła działać. No, o ile jest co pobudzić.
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw wrz 17, 2009 18:26 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Najcieplejsze mysli...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw wrz 17, 2009 18:37 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

jestem z Wami........
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw wrz 17, 2009 22:30 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Trochę to trwa, zanim EPO zadziała, przynajmniej kilka dni, ale z tego co pamiętam, "pełna" odpowiedź jest po około dwóch tygodniach (o ile czegoś nie pokręciłam).
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 18, 2009 7:19 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Kciuki - :ok: :ok: :ok:
moja Zuzia tydzień temu wygladała, jak zdrowy kot. Teraz to pasek futerka na czterech łapkach. Ale opowiadamy sobie, jaka jest piękna i że bedzie dobrze.
I Herman też bedzie postawnym kocurro, tylko jeszcze daj mu chwilę :ok:
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 18, 2009 8:17 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Sin - mocne kciuki. Niech leki zadziałają.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 18, 2009 8:37 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Oby. Bo ciężko patrzeć jak Najukochańsze Futro tylko leży...
Dziś kiepsko z jedzeniem. Słaby jest. I strasznie brudny. To moje mycie niewiele daje - a on się denerwuje bardzo jak się staram go wyczyścić.
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt wrz 18, 2009 9:04 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

:cry: :cry:
najgorsza jest bezsilność, myśl, że nie możesz pomóc
Przykro mi :|
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt wrz 18, 2009 9:48 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

A niech se będzie brudny.
Stanie na łapy, to sam się doprowadzi do porządku.

Kciuki.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 18, 2009 10:02 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Jestem z Wami myślami.
I zaciskam kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 18, 2009 10:03 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Sin pisze:Oby. Bo ciężko patrzeć jak Najukochańsze Futro tylko leży...

Ale żyje i ma szansę z tego wyjść. Może niewielką, a może dużą - nikt nie wie.
:ok:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 18, 2009 21:32 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Herman.. nie uciekaj Panci tak szybko, daj o Siebie choć zawalczyć.. Trzymam mocno kciuki ..
Pozdrawiam Serdecznie.
lesna
 

Post » Sob wrz 19, 2009 6:13 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Trzymam kciuki za Hermana, oby leki jak najszybciej zadziałały...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 19, 2009 9:26 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Myślałam, że nie przeżyje nocy. Jest bardzo bardzo źle.
Jest bardzo apatyczny, próbuje się bronić przed jedzeniem, jest bardzo słaby, leży z otwartymi oczami, ledwo się utrzymuje na łapach. Oczy jakby mu się zapadły...jestem o krok od decyzji....tak bardzo chciałabym się skonsultować z wetem ale ma wolne...będzie dopiero w poniedziałek a ja nie wiem czy doczekamy...walczę ze sobą. Nie wiem co robić...jest znacznie gorzej. Nie tak samo ale gorzej.
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1208 gości