W naszym starym wątku odezwała się Asia:*, której kot ma białaczkę.
Asia:* pisze:Dowiedziałam sie pare dni temu że moj Bruno ma białaczkę

Boje sie o niego, bo ma zapalenie dziąseł ktore nieustepuje od kwietnia, z pyszczka czuć mu ropę, dziasla czerwone. Apetyt co prawda ma ogromny, jest żwawy i energiczny....ale czy te dziasla moga go zabic??
Asia:* pisze:ma usuniete kilka zebow w sumie zostaly tylko kły i pare trzonowców. A co sie moze stac z nerkami??
Psujące się zęby i stany zapalne dziąseł mają bardzo zły wpływ na cały organizm, nie tylko na jamę ustną - u każdego gatunku, w tym również u człowieka. Przy stanach zapalnych dziąseł w pysiu pojawiają się bakterie, które są rozsiewane po całym organizmie. Poza tym wydzieliny takie jak ropa są szkodliwe dla organizmu.
To działa źle na wszystkie narządy, w tym na serce i nerki. Jeśli chodzi o nerki, to mogą zostać uszkodzone (np. wda się stan zapalny), co może prowadzić do niewydolności nerek, która to choroba jest poważnym zagrożenie życia kota.
A czy wiadomo, czy u Twojego kotka to jest stan zapalny spowodowany bakteriami czy o innym podłożu (np. związany z kamieniem nazębnym)?
Jeśli to bakterie, to może da się to leczyć dobrze dobranym antybiotykiem (dobrze byłoby wcześniej zrobić posiew z antybiogramem, żeby wiedzieć, co tam siedzi i jakie leki na to podziałają)?
Czy zęby zostały dobrze, w całości usunięte? Czy może zostały jakieś fragmenty korzeni? Jeśli zostały, to one mogą powodować stany zapalne.