Moje koty i ja, Uszatek bardzo chory :-(((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 17, 2009 13:18 Re: Moje koty i ja, Stefanek [*], Harriet [*]

Aktualizuję wrześniowa listę darczyńców (szczegółowy wykaz kosztów i przychodów zrobię na końcu miesiąca):
:1luvu: Ewa S. :1luvu:
:1luvu: Sandra A. :1luvu:
:1luvu: Katarzyna Z. :1luvu:
:1luvu: Ewa K. :1luvu:
:1luvu: niekochane :1luvu:
:1luvu: Małgorzata O. :1luvu:
:1luvu: Bożena J. :1luvu:
Bardzo, bardzo dziękuję, bez Was nie mogłabym tyle pomagać, kochane jesteście.:aniolek:
Dziękuję oczywiście również tym wspierającym duchowo, dobrze mieć dobrych ludzi blisko siebie :aniolek: :love:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 17, 2009 13:20 Re: Moje koty i ja, Stefanek [*], Harriet [*]

psiama pisze:miękko miała, bo na cycki spadła :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Marysiu, przyszło co miało przyjść ?

doszło, doszło ale ja gapa zapomniałam zaktualizować :oops: , sorry :oops: , już poprawiłam i jeszcze raz wielkie :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 17, 2009 13:23 Re: Moje koty i ja, Stefanek [*], Harriet [*]

Niech się stworom wiedzie lepiej ! :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw wrz 17, 2009 13:45 Re: Moje koty i ja, Stefanek [*], Harriet [*]

psiama pisze:Niech się stworom wiedzie lepiej ! :ok:

Stforom bardzo smakują zarówno puchy jak i suche, ostatnio mają rozpustę bo dostały od Amandy Royalka, zażerają sie tym przełokropnie :lol: , dziękuję w ich imieniu Amando, jak skończymy bosha to ...wiesz...
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 17, 2009 17:30 Re: Moje koty i ja, Stefanek [*], Harriet [*]

Wiem Marysiu wiem, będziemy załatwiać :wink:
Może ktoś jeszcze zechce to PW :wink: :ok:

Trzymajcie kciuki, Domek dla Murzynka czeka w Rudzie Śląskiej, (ciii by nie zapeszyć) :oops: :mrgreen:

Marysiu jak długo uszka mają być leczone i kiedy szczepienie?
Domek już by chciał zobaczyć Murzynka, trzeba by podjechać z wizytą przedadopcyjną :roll: :piwa: :D
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 18, 2009 6:03 Re: Moje koty i ja, Stefanek [*], Harriet [*]

Amanda_0net pisze:Wiem Marysiu wiem, będziemy załatwiać :wink:
Może ktoś jeszcze zechce to PW :wink: :ok:

Trzymajcie kciuki, Domek dla Murzynka czeka w Rudzie Śląskiej, (ciii by nie zapeszyć) :oops: :mrgreen:

Marysiu jak długo uszka mają być leczone i kiedy szczepienie?
Domek już by chciał zobaczyć Murzynka, trzeba by podjechać z wizytą przedadopcyjną :roll: :piwa: :D

Lekarz powiedział, że mam poczekać ze szczepieniem ok 10-14 dni.
Tak się cieszę, że słodki Murzynek ma juz zaklepany domek.
W sobotę wraca z adopcji Happy, biedna niunia, taki stres, muszę w weekend ją bardziej dopieścić, spróbuję jakoś jej wynagrodzić to niepowodzenie.
Jeśli zaś chodzi o wyzytę przedadopcyjną to przyznam się, że nigdy tego nie robiłam :oops: :oops: :oops:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 18, 2009 11:26 Re: Moje koty i ja, Stefanek [*], Harriet [*]

Ja też nie, poszukam jakichś dziewczyn z Rudy Śląskiej, może nie wiesz czy są na forum? :roll:

Biedulka Happy, widać to nie był Ten dom :(
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 18, 2009 12:23 Re: Moje koty i ja, Stefanek [*], Harriet [*]

Murzynie, Ty farciarzu, ale czekamy, nie zapeszamy !!! :1luvu:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt wrz 18, 2009 18:05 Re: Moje koty i ja, Stefanek [*], Harriet [*]

Ika 6 obiecała, że sprawdzi domek.
Dziękujemy Ika w imieniu Murzynka :D :ok: :catmilk:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 18, 2009 18:13 Re: Moje koty i ja, Stefanek [*], Harriet [*]

strasznie żal ze Haapy wróciła :(

ale za to za Murzynka wielkie kciuki :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 18, 2009 20:10 Re: Moje koty i ja, Stefanek [*], Harriet [*]

biedna Happy, trzymam kciuki za TEN dom :ok:
no i oczywiście życzę powodzenia Murzynkowi
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 18, 2009 21:28 Re: Moje koty i ja, Stefanek [*], Harriet [*]

Tak z ciekawości: dlaczego Happy wróciła? Jeśli mozna spytać, oczywiście, bo nie to jest najważniejsze..
Żal kotucha :(

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie wrz 20, 2009 9:28 Re: Moje koty i ja, Stefanek [*], Harriet [*]

Ika6 - bardzo dziękuję :1luvu:
Happy już w domu, taka smutna...
Wróciła bo podobno nie dawała w nocy spać Dużym, ciągle miauczała i chodzili niewyspani.
Pierwsza noc u mnie z powrotem minęła spokojnie, wszyscy spali, i koty i ja więc nie wiem, co jest grane, może po prostu domek jej nie pasował i tyle.
Mruczek już zaszczepiony, odrobaczony... itd
Muszę mu porobić zdjęcia ale baterie padły, naładuję, popstrykam i będę go ogłaszać.
W tygodniu jeszcze mnie czeka wizyta z Kluseczką (oczka) a mnie następna wizyta lekarska.
Kociarstwo apetyt ma, że ho...ho...ho..., rozrabiają jak się patrzy a ja mam pełne ręce roboty, bo to trzeba co chwila miseczki napełniać, myć, kuwety sprzątać a w wolnej chwili wygłaskać futra, tak mniej więcej po równo, żeby krzywdy nie mieli.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie wrz 20, 2009 9:44 Re: Moje koty i ja, Stefanek [*], Harriet [*]

Biedulka taki stres przeżyła to i smutna, nie wiedziała co się dzieje :(
Znajdzie lepszy domek, który zaakceptuje i będzie w nim szczęśliwa :ok:
Czy Murzynek daje się głaskać już tak normalnie?
Bez nerwów i odganiania łapką? Pytam bo we wtorek wizyta będzie w domku, który ma go adoptować :wink:
Zobaczymy jak wypadnie :roll:
Pozdrawiam Cię Marysiu i wygłaskaj wszystkie futerka ode mnie. I Romusia tez :mrgreen: :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon wrz 21, 2009 6:19 Re: Moje koty i ja, Stefanek [*], Harriet [*]

Murzynek baaaardzoooo nie lubi czyszczenia uszek, a niestety jest co czyścić.
Bardzo ciężko to idzie, jedno uszko szczególnie jest zaświeżbione.
Murzynek tak przy tym lamentuje, że inne koty przybiegają mu na ratunek, dostałam już po łapkach od Mruczka i Myszki, reszta kociarstwa robi zbiórkę w kuchni (tam robię ten zabieg) i czujnie mnie obserwuje w czasie tego "mordowania" Murzynka.
Wczoraj im powiedziałam, że jak chcą to mogą do TOZ-u zgłosić fakt maltretowania kota.
O dziwo, nikt nie zareflektował, popatrzyły na mnie dziwnie i poszły do pokoju.
Chyba udało mi się wywinąć, tym razem, ale już się boję, co będzie przy następnym czyszczeniu uszek.
W końcu któryś kot nie wytrzyma i zakabluje mnie
Murzynek to taki koci huncfot, lubi zabawę, gonitwy, zapasy z innymi kotami.
Daje się głaskać bez prychania, tylko on mysli, że ta ręka służy do zabawy, więc podgryza ją (lekko) i kangurkuje. Na ręce też można go wziąć bez obawy, tylko to jest na krótko, bo jego ciągle "nosi", coś się musi dziać, trzeba pobiegać, poskakać, zapolować na coś, podobnie zachowuje się Romeczek, to takie kocie dzieci, spragnione zabawy, aż serce się raduje patrząc na takie radosne, pogodne koty.
Bawi się najchętniej z Michałem i Romeczkiem.
Po całej zabawie i jedzonku oczywiście całe kociarstwo poukłada się tu i tam i odsypia wrażenia no i oczywiście nabiera sił do dalszej zabawy.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek, Rogersoimi i 92 gości