Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 16, 2009 10:09 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Rety, dziewczyny - zaczynam się coraz bardziej ekscytować :)
Malati - my to może kupmy (czytaj: poproszę Cię o kupienie może? A potem oddam pieniądze :oops:) bilety już w obie strony, żeby potem tylko wpaść na dworzec i chodu do pociągu...

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Śro wrz 16, 2009 10:44 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Tylko dobre te bilety kupcie, bo teraz to różne pociągi jeżdżą i na każdy inny bilet potrzebny, np jak masz bilet na pośpieszny a jedzie akurat Interregio to bilet jest nieważny :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 16, 2009 10:45 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Kto to jest Eustachiasz na litość boską, bo chyba mnie coś ominęło? 8O :? :evil:

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Śro wrz 16, 2009 10:57 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Obrazek[/quote]

to jest Eustachiusz :mrgreen: stąd: viewtopic.php?f=13&t=99698&start=60
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 16, 2009 14:56 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Dziewczyny, bardzo bym chciała Was poznać, ale ze względu na nieszczepione kociaki i osobisty katar nie będę w stanie dotrzeć:(
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro wrz 16, 2009 17:30 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

dziewczyny zaginął kot, duży, dorodny kastrat, maści biało-burej z charakterystycznym białym polikiem (nie pamiętam którym ale chyba prawym) Kot wabi się Frytek i reaguje na to imię, zaginął w okolicach Wieniawskiego - nigdy nie opuszczał posesji, ale istnieje prawdopodobieństwo, że sąsiad tych ludzi mógł go wywieść. Gdyby pojawił się taki w schronie lub ktokolwiek go znalazł proszę o kontakt do mnie 0792-944-515
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 16, 2009 20:48 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

magicmada pisze:Dziewczyny, bardzo bym chciała Was poznać, ale ze względu na nieszczepione kociaki i osobisty katar nie będę w stanie dotrzeć:(


Ja tez planowałam, a tymczasem mam w piątek pracową imprezę :?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 17, 2009 7:39 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Magija pisze:dziewczyny zaginął kot, duży, dorodny kastrat, maści biało-burej z charakterystycznym białym polikiem (nie pamiętam którym ale chyba prawym) Kot wabi się Frytek i reaguje na to imię, zaginął w okolicach Wieniawskiego - nigdy nie opuszczał posesji, ale istnieje prawdopodobieństwo, że sąsiad tych ludzi mógł go wywieść. Gdyby pojawił się taki w schronie lub ktokolwiek go znalazł proszę o kontakt do mnie 0792-944-515

:|
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw wrz 17, 2009 8:26 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Bardzo dziękuję w imieniu kociastych schroniskowym naszej forumowej koleżance tufcio i jej TŻtowi za wpłatę na funduszu pomocowy pięęęknej kwoty :) :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Aktualny stan funduszu pomocowego na dziś 17-09-2009 godzina 9:15 to kwota 981,19zł
http://www.voila.pl/128/25zgn/

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw wrz 17, 2009 8:33 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

oooo dziękujemy w imieniu kociastych !!!! :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 17, 2009 21:33 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

o rany... dziękujemy :1luvu:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw wrz 17, 2009 22:26 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

tufcio, koty się uśmiechają do Ciebie:)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw wrz 17, 2009 22:57 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

cytat ze strony schroniska:

Dotyczy regulaminu utrzymania czystości.

Zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Łodzi par. 26 ust. 2 p.1 osoby utrzymujące lun sprawujące opiekę nad psami i innymi zwierzętami domowymi są obowiązane zapewnić stały i skuteczny dozór nad psami i innymi zwierzętami domowymi. Natomiast zgodnie z art. 77 kodeksu wykroczeń kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia podlega karze grzywny do 250 zł albo karze nagany. Oznacza to, że zwierzę właścicielskie powinno znajdować się pod taką opieką, która zapobiegnie ucieczce lub zagubieniu i tym samym narażaniu zwierzęcia na niebezpieczeństwo. Wszelkie zagubienia zwierząt będące wynikiem beztroski, bezmyślności, niewłaściwych warunków, braku opieki powinny być karane z urzędu. Do czasu wypracowania skutecznych metod oddziaływania na właścicieli schronisko łódzkie w przypadku powzięcia podejrzeń, że zostały naruszone w/w przepisy będzie kierowało wnioski o ukaranie do właściwych organów. Odbierający zwierzę jest obowiązany 1. wyjaśnić okoliczności w których doszło do zaginięcia psa/kota 2. uiścić kwotę wykupu w wysokości 25 zł + 5 zł za każdy dzień pobytu w schronisku.



hmm.. jakoś dziwnie się to czyta, jakby każdy był winny chyba że udowodni niewinność. nie wiem, czy to dobra metoda.
Szkoda że mowa o karze za zagubienie, a nie np. karanie z urzędu za znęcanie się nad zwierzakami... czyli znów chodzi o zmniejszenie ilości zwierząt trafiających do schronu.
Nie likwiduje to problemu bezdomnych psów i kotów. Gdzie one mają się podziać, jeśli schronisko odmówi ich przyjęcia? Co by zrobili dziś ludzie, którzy kiedyś przywieźli przy mnie do schronu psa, znalezniony w lesie, uwiązany na sznurku, wychudzony, przerazony. Chcieli pomóc. Nie każdy może psa zatrzymać u siebie, by szukać mu domu. Oni nie mogli. Ja bym nie mogła, za dużo zwierzoludzi na metr kwadratowy. Kosodrzewiny by nie przyjęło, bo nie ich teren. Schron nie, bo od osoby prywatnej. Więc co? Zostawić na ulicy czy odwieźć do lasu?...
Smutno mi gdy czytam niektóre newsy.
Kiedyś, by zmniejszyć ilość zwierząt w schronisku, usypiano je. Teraz się utrudnia ich przyjmowanie. A one nadal są. Niczyje, niechciane. Nie ma dla nich miejsca. Nigdzie.
Jak długo przeżyje domowy wychuchany kot na ulicy?
Karać ludzi za niedbalstwo ok, ale karać domowe koty odmową pomocy - to jest niehumanitarne.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt wrz 18, 2009 0:14 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

takie zrobiłam w pdf, łatwe do wydrukowania ogłoszenie kilku kotów
mozna druknąć i pozostawiać w poczekalniach czy sklepach :roll:
http://img268.imageshack.us/i/ogoszeniekoty1.pdf/
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 18, 2009 5:08 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Tatiano, piękne.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 113 gości