Re: Smoczydła (foto). Pożegnanie Misi :'(

[JoasiaS]

Smoczyco, czy ty w ogóle zamierzasz wrócić?

[smoczyca3g]

Wróciłam

Pierwszy dzień w pracy po 3 tygodniach urlopu zwalił mnie z nóg... Chociaż nie! Z nóg zwalił mnie widok pokoju po powrocie do domu (sobota, godz. 23:00) całą niedzielę tam nie wchodziłam, ale dziś porobię zdjęcia i Wam pokażę... Od dziś zaczynam leżeć krzyżem, żeby nowy dom Samby i Shili nie chciał ich oddać....

[AYO]

Witaj z powrotem

Pierwszy dzień pracy po trzech tygodniach zwala ZAWSZE niestety
Zanim sie jednak tym krzyżem położysz, to może jakas relacja [może byś malutka ]

[Trinity36]

Wróciłam

Pierwszy dzień w pracy po 3 tygodniach urlopu zwalił mnie z nóg... Chociaż nie! Z nóg zwalił mnie widok pokoju po powrocie do domu (sobota, godz. 23:00) całą niedzielę tam nie wchodziłam, ale dziś porobię zdjęcia i Wam pokażę... Od dziś zaczynam leżeć krzyżem, żeby nowy dom Samby i Shili nie chciał ich oddać....

Cały czas leżysz..?

[smoczyca3g]

Otóż właśnie leżałabym, gdyby tylko pozwoliliby mi w pracy na leżenie Do domu tez muszę zabierać robotę

Poniżej wyjaśnienie - dlaczego muszę się modlić, aby domek nie zwrócił Shili i Samby:





zbliżenia:





oraz jeden fragment firanek (tak wyglądają prawie całe...):



O stanie Gabrysia i Misi będzie jutro...

[AYO]

Pracuj - pracuj, jak nic pieniązki na remoncik sie przydadzą

[amyszka]

Słabe firanki i tapety U mnie firany wytrzymują 6 kg kota ,ale tapety w przedpokoju całe zryte

[smoczyca3g]

Remoncik będzie TŻ zakłada firmę, z działalnością m.in. fotograficzną - chce mi pokój na studio przemalować

Amyszko no słabe firanki, przyznaję... na allegro kupowałam

[amyszka]

Remoncik będzie TŻ zakłada firmę, z działalnością m.in. fotograficzną - chce mi pokój na studio przemalować

Amyszko no słabe firanki, przyznaję... na allegro kupowałam

No to przynajmniej jego talent się nie zmarnuje -foty cudne robi
A firanki mam niedrogie ,ale kupowane nie żeby ładne ,tylko żeby duuużo wytrzymaly -jak sieci rybackie

[alus1]

to ja tak z innej beczki - piękny masz stół
i jak miło Cie znowu czytać mimo takich wieści ech

[smoczyca3g]

Remoncik będzie TŻ zakłada firmę, z działalnością m.in. fotograficzną - chce mi pokój na studio przemalować

Amyszko no słabe firanki, przyznaję... na allegro kupowałam

No to przynajmniej jego talent się nie zmarnuje -foty cudne robi
A firanki mam niedrogie ,ale kupowane nie żeby ładne ,tylko żeby duuużo wytrzymaly -jak sieci rybackie

No cudne To już polecę do końca reklamą i dodam, że główną działalnością firmy będzie budowa stron internetowych

Zdradź gdzie takie firanki znalazłaś - i tak muszę dokupić sobie komplet

[smoczyca3g]

to ja tak z innej beczki - piękny masz stół
i jak miło Cie znowu czytać mimo takich wieści ech

dziękuję Alu Długo szukałam stołu i bardzo jestem z niego zadowolona Oczywiście nie ma szans na to, by leżał na nim obrus bądź jakaś serweta a szkoda, bo Gabrych już w kilku miejscach zdążył przeryć "pazurkami" blat (ponoć z sosny syberyjskiej...)

[smoczyca3g]

Dziś pokażę Cioteczkom jak bardzo zamknął się w sobie mój ukochany Gabryniu. Nie poznaję czasem tego kota... dawno już nie widziałam żeby się bawił swoimi myszkami czy misiem... Wiem, że jest zdrowy - badania krwi, które miał zrobione (dzięki Cioteczce Koko_ ) przy okazji oddawania krwi dla tymczasów Fiony, potwierdziły, że wszystko jest OK.
Zatem pozostaje tylko psyche. Jestem przekonana, że bardzo źle zniósł ostatnie 3 miesiące, gdy w domu oprócz niego i Misi pojawiły się dodatkowe koty w ilości sztuk 6. Nigdy bowiem do tej pory nie zdarzyło się, byśmy znaleźli Gabrynia śpiącego w takim miejscu:





...i to spojrzenie...



no i nie wiem co zrobić?

[AYO]

Kochać

Takie spojrzenia [ i gorsze] serwował mi Kot-B. jak wróciliśmy na własne śmieci po moim szpitalu i miesięcznej rekonwalescencji u Mam. Tylko czas

[alus1]

Smaczku wiesz, że miałam u siebie przez miesiąc tymczasowo kotki
dopiero jakieś dwa tygodnie temu moja Myśka wróciła do mnie
nawet tego tak nie widziałam ale stała się przy nich zachowawcza
unikała kontaktu - jedynie przy jedzeniu pozostawała w miarę sobą
i nagle z dnia na dzień wróciła do mnie moja gaduła rozpieszczona
wydaje mi sie że jej utycie było również związane ze stresem jaki przeszła
szczególnie ze Jokunia wyjadała wszystkim wszystko z misek
GAbrych wróci - musi to niestety potrwać co nas boli ale wróci
i dopero docenisz swojego koteczka