Georg, Klemens... i Miriam. W nowym domu. Foteczki

Inga, dobijam sie o wieści :oops:

Jak sie ma Klemensik? Czy juz wiadomo cos wiecej?

Klemcik chyba troszkę lepiej, już wczoraj nawet starł się z Georgiem, dziś nad ranem też nas wrzask obudził... czyli poprawa jest, debecylina działa. Aczkolwiek o kciuki poprosimy :oops:

Co do wyników - dopiero dziś się wybieram na rozmowę z Anią

CC nie pracowała wczoraj, miała wolne. I tak kochana jest, że do mnie zadzwoniła, jak tylko przyszły wyniki. Przecież ta dziewczyna się zaorze, ma prawo do wolnego dnia, jak mało kto (a i tak pewnie pojechała do Boguszyc), więc nie wyobrażam sobie, żebym miała ją męczyć o taką błahostkę jak interpretacja wyników. Kot nie umiera, nie potrzebuje natychmiastowej pomocy, jeden dzień go nie zbawi.

Inga, bede za Klemcia trzymala najogromniejsze kciuki na swiecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ciesze sie, ze jest troche lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

U nas dziś imprezka!
Obrazek

Mój pierworodny, Czarna Małpa, Pan Sympatyczny, Wredota Niedobra, czyli Jaśnie Pan Książę na Górkach Zadzimskich kończy 7 lat :piwa:

Życzę Ci, potworze jeden, kolejnych siedmiu i kolejnych. Możesz sobie nawet być dalej wredny, byleś był zdrowy :ok:

w ramach prezentu Georg dostał wczoraj odrobaczenie :mrgreen:

E tam siedmiu.

Sto lat, sto lat niech żyje Indze On, sto lat, sto lat niech z Wieśkiem wpada w mocny ton!!!

:dance:

Georg w ramach prezentu to ja jednak zadzwonię po ten TOZ... odrobaczanie, Ty uważaj chłopaku na inne atrakcje od Dużej... wyrywanie futra, depilacja laserowa etc.

100 lat, kocie, 100 lat! :flowerkitty:

STO LAT KOTU :!:

Wszystkiego Najlepszego Panie Sympatyczny - oby Twoi Duzi spełniali wszystkie Twoje zachcianki :twisted:

Sto lat, sto lat... :dance:

Sto lat Georg, sto lat! :torte:

Z prezentem to Twoja Duża zaszalała :mrgreen:

. Musisz się jakoś odwdzięczyć :twisted:

Wszystkiego najlepszego koteczku, przede wszystkim dużo zdrówka, bo miłości dużych to Ci nie brakuje.

Inga, przydał by się jakiś bardziej odpowiedni prezent na tą okazję, siakiś cycowy albo wołowy torcik :torte:

"Piękny ze mnie koci kwiat
mam już całe 7 lat
po mebelkach żwawo skaczę,
z szafy chętnie sobie patrzę.
Poglaszcz mnie a powiem ci,
kiedy dosyć będzie mi,
nie posłuchasz - twoja sprawa,
wówczas rana będzie krwawa!
syknę, prychnę, pacnę łapą,
żeś nie słuchał! żeś był gapą!
W końcu starszy ze mnie gość,
to wiadomo, że mam dośc!
Kocie malce też przeganiam,
bo to Klemcik z nimi gania...
Ja tam wolę Dużej wskoczyć,
hop! na ramię - zajrzeć w oczy,
taki ze mnie zwinny kot,
nawet mięsko chwycę w lot!
Urodziny mam dziś swoje,
więc kochane Ciotki moje:
z życzeniami wpadać proszę
lecz bez głasków - bo nie znoszę!
Pozachwycać się, posłodzić gęsto,
a najlepiej to dać mięso!
NIech nam Georg 100 lat żyje,
będzie zdrowy i nie tyje!!
Ciotka Magda to pisała,
co w robocie se siedziała,
zamiast z nosem w pismach siedzieć,
woli dziś Wam opowiedzieć,
o Georgu bajki słodkie,
bo jest Georg super kotkiem!!!!

STO LAT GEORG!!!! :piwa:

Magdaradek, popłakałam się ze śmiechu :ryk:

Georg-inia pisze:Magdaradek, popłakałam się ze śmiechu

Magdaradek genialne!!!!!!!!!!!!

Georg, Klemens... i Miriam. W nowym domu. Foteczki

Kto przegląda forum